Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
-
Autor tematukaczy
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: śr, 11 sty 2012, 12:58
- Motocykl: RMZ 450
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
Witam! Na początek: pisze mój pierwszy post na tym forum i od razu proszę o nie opieprzanie mnie z góry Szukałem podobnego tematu ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie ;/
Posiadam od niedawna Suzuki Rmz 450. Jeśli chodzi o serwis motocykli ogólnie mam małe pojęcie dlatego stwierdziłem, że napiszę tutaj i zapytam.
Problem polega na tym, że mam problem z odpalaniem, bo kopie kopie i po którymś razie w końcu idzie. Nie ważne czy na zimnym czy na ciepłym, raz załapie za 2gim na zimno, potem ciężko na ciepłym. Następnym razem pale go i na zimnym łapie za -nastym, a na ciepło znowu za drugim. Nie ma reguły. Ale ogólnie ciężko pali w porównaniu do CRFy 250 kolegi, która praktycznie od strzała idzie. Pomyślałem sobie, że główna różnica jest w pojemności jednak 450 a 250 - 450 większa kompresja i trzeba ją porządnie kopnąć ale czy to jest aż tak duża różnica żebym nie mógł jej do końca zawsze kopnąć i dlatego nie idzie za każdym strzałem?
Chciałem zapytać co może być grane? Moto i tak pójdzie na sprawdzenie ale jeszcze nie wiem kiedy. Słyszałem coś też, że trzeba w tym modelu ustawiać rozrząd samemu co jakiś czas? Czy to prawda? No i oczywiście regulacja zaworów, która będzie ale czy to też jest powodem, że ciężko pali?
Najbardziej interesują mnie opinie osób, które posiadają lub posiadały ten model i podpowiedziałyby mi na co jeszcze warto spojrzeć w tym modelu.
Opinie reszty użytkowników również mile widziane
Posiadam od niedawna Suzuki Rmz 450. Jeśli chodzi o serwis motocykli ogólnie mam małe pojęcie dlatego stwierdziłem, że napiszę tutaj i zapytam.
Problem polega na tym, że mam problem z odpalaniem, bo kopie kopie i po którymś razie w końcu idzie. Nie ważne czy na zimnym czy na ciepłym, raz załapie za 2gim na zimno, potem ciężko na ciepłym. Następnym razem pale go i na zimnym łapie za -nastym, a na ciepło znowu za drugim. Nie ma reguły. Ale ogólnie ciężko pali w porównaniu do CRFy 250 kolegi, która praktycznie od strzała idzie. Pomyślałem sobie, że główna różnica jest w pojemności jednak 450 a 250 - 450 większa kompresja i trzeba ją porządnie kopnąć ale czy to jest aż tak duża różnica żebym nie mógł jej do końca zawsze kopnąć i dlatego nie idzie za każdym strzałem?
Chciałem zapytać co może być grane? Moto i tak pójdzie na sprawdzenie ale jeszcze nie wiem kiedy. Słyszałem coś też, że trzeba w tym modelu ustawiać rozrząd samemu co jakiś czas? Czy to prawda? No i oczywiście regulacja zaworów, która będzie ale czy to też jest powodem, że ciężko pali?
Najbardziej interesują mnie opinie osób, które posiadają lub posiadały ten model i podpowiedziałyby mi na co jeszcze warto spojrzeć w tym modelu.
Opinie reszty użytkowników również mile widziane
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 320
- Rejestracja: czw, 20 paź 2011, 20:23
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
no zawory raczej na pewno
opisz co kiedy robiłeś kiedy regulowałeś zawory, czyściłes gaźnik, myłeś filtr
opisz co kiedy robiłeś kiedy regulowałeś zawory, czyściłes gaźnik, myłeś filtr
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
Przede wszystkim musisz ustawić kick-starter w odpowiedniej pozycji. Masz tam dekompresator? Jeżeli tak, to przed właściwym "kopnięciem" powinieneś "przepłukać" komorę spalania i zassać świeżej mieszanki - zaciągasz deko, przekopujesz raz na nim, następnie luzujesz deko, ustawiasz kick-starter w górnej pozycji aż poczujesz moment oporu. Wtedy energicznie "kopiesz" i powinien zagadać od strzała. Jeżeli ta metoda nie poskutkuje, luzy na zaworach oraz gaźnik (dysze) do inspekcji - chociaż i tak zalecam to uczynić. Pozdrawiam
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
Autor tematukaczy
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: śr, 11 sty 2012, 12:58
- Motocykl: RMZ 450
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
Mateusz_MX: tą metodę już ostatnio wyczaiłem
No i jest w zasadzie lepiej bo częściej pali ale i tak wydaje mi się że to jeszcze nie to..
Co do filtra był prany ostatnio i nasączany więc raczej nie powinno być problemu, jest po prostu świeży. Z świecą też raczej luz bo sprawdzałem i iskra leci, więc też ok.
Jak pisałem moto u mnie świeże i idzie na sprawdzenie co tam w ogóle w nim siedzi
Ale z tymi zaworami podjadę gdzieś niedługo, zapytam jeszcze o gaźnik i jak będzie luz dam znać.
Za info dzięki! Jeszcze miałbym prośbę gdyby przypadkowo trafił tu jakiś użytkownik ww modelu chętnie dowiem się paru ciekawych rzeczy/spostrzeżeń na temat moto.
No i jest w zasadzie lepiej bo częściej pali ale i tak wydaje mi się że to jeszcze nie to..
Co do filtra był prany ostatnio i nasączany więc raczej nie powinno być problemu, jest po prostu świeży. Z świecą też raczej luz bo sprawdzałem i iskra leci, więc też ok.
Jak pisałem moto u mnie świeże i idzie na sprawdzenie co tam w ogóle w nim siedzi
Ale z tymi zaworami podjadę gdzieś niedługo, zapytam jeszcze o gaźnik i jak będzie luz dam znać.
Za info dzięki! Jeszcze miałbym prośbę gdyby przypadkowo trafił tu jakiś użytkownik ww modelu chętnie dowiem się paru ciekawych rzeczy/spostrzeżeń na temat moto.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 362
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: w lesie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
Pomimo chaotycznego opisu , to jednak wszytkowskazuje na to ,że ewidentnie zawory.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 11
- Rejestracja: czw, 1 mar 2012, 22:25
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RMZ 450 2005 odpalanie - dziwna sprawa
witam serdecznie ogółem chciałem sie podłączyć pod temat
szukam czegos w las wiem wiem zjedziecie mnie ze rmz 450 na tor tak do endurowania nie ...
mianowicie moze trafic sie okazja rmz 450 z 2005r koleś nie chce dużych pieniędzy
i do tego wiem co trzeba w nim zrobić .
Ogółem moto smiga rwie jak dzikie lecz własciciel z racji ze szmalowny przed sezonem oddał je na przegląd regulacje i wymiane płynów i filtrów mechanik powiedział mu ze remont trzeba zrobić ..
stwierdził ze zawory do wymiany i tłok tez juz by trzeba było zrobić i jakies tam drobne sprawy
koszt wycenił ze zamknie sie ok 4tyś własciciel przestraszony kosztem utrzymania motoru chce go sprzedać
i wraca na stare smieci czyli do 2suwa
moje pytanie czy wymieniał ktos zawory w tym rmz 2005r jaki to koszt ? (czuje ze mechanik próbuje naciągnąć faceta bo wie ze ten jest szmalowny)
ogółem moze wypowiedzieć sie ktos kto posiada badz miał okazje jezdzic czy naprawde to tam awaryjne moto ?
i czy ktos ma serwisówke chciałbym poczytac co ile co trzeba robic ... podobnie jak w innych wyczynach czy częsciej ??
miałem wr 426 i jakos nie było tragedii olej i filtry co 10mth i motor smigał bez awarii długo sie nim cieszyłem
jak jest z suzuki ??
szukam czegos w las wiem wiem zjedziecie mnie ze rmz 450 na tor tak do endurowania nie ...
mianowicie moze trafic sie okazja rmz 450 z 2005r koleś nie chce dużych pieniędzy
i do tego wiem co trzeba w nim zrobić .
Ogółem moto smiga rwie jak dzikie lecz własciciel z racji ze szmalowny przed sezonem oddał je na przegląd regulacje i wymiane płynów i filtrów mechanik powiedział mu ze remont trzeba zrobić ..
stwierdził ze zawory do wymiany i tłok tez juz by trzeba było zrobić i jakies tam drobne sprawy
koszt wycenił ze zamknie sie ok 4tyś własciciel przestraszony kosztem utrzymania motoru chce go sprzedać
i wraca na stare smieci czyli do 2suwa
moje pytanie czy wymieniał ktos zawory w tym rmz 2005r jaki to koszt ? (czuje ze mechanik próbuje naciągnąć faceta bo wie ze ten jest szmalowny)
ogółem moze wypowiedzieć sie ktos kto posiada badz miał okazje jezdzic czy naprawde to tam awaryjne moto ?
i czy ktos ma serwisówke chciałbym poczytac co ile co trzeba robic ... podobnie jak w innych wyczynach czy częsciej ??
miałem wr 426 i jakos nie było tragedii olej i filtry co 10mth i motor smigał bez awarii długo sie nim cieszyłem
jak jest z suzuki ??