Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
-
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
A jeżeli koła Ci się kręcą to znaczy że sprzęgło dobrze działa?Z tego co mówił sprzedawca był robiony nie dawno NIKASIL czeski i Tłok VERTEX (nie widzę powodów do wymiany ponieważ silnik pracuje w miarę ładnie).
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- VIP
- Posty: 1085
- Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 09:47
- Motocykl: SXF 350
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Stockholm[X]/Zielona Góra[]
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Sebkowi pewnie chodzi o to, że sprzedawca często bajki opowiada i jest to prawda, ściema o remoncie itd. to norma Nie rozbierzesz, nie dowiesz się
-
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Kajec :drinkers:
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
Autor tematuYAMASZKA
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2012, 16:32
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Mogę kupić całą skrzynie bez wałka zmiany biegów ( http://moto.allegro.pl/czesci-yamaha-yz ... 73415.html ) , co o niej myślicie ?
Powiedzcie mi jakich ściągaczy będę musiał użyć i jaki ich koszt , bo nie wiem może koszt będzie porównywalny z kosztem robocizny mechanika.
Najlepiej napiszcie czego będę potrzebował , podliczę koszty.
Powiedzcie mi jakich ściągaczy będę musiał użyć i jaki ich koszt , bo nie wiem może koszt będzie porównywalny z kosztem robocizny mechanika.
Najlepiej napiszcie czego będę potrzebował , podliczę koszty.
-
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Chodzi o przyrząd do wciągania wału w kartery i samych karterów do siebie. Dość ryzykowna operacja jeśli nie masz doświadczenia, pomocnej dłoni. W sumie jedyny krytyczny moment.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Zdiagnozowałeś już usterkę że kupujesz skrzynię biegów? Tak na marginesie to ta skrzynia z linku wygląda jakby pracowała w błocie a nie w oleju ale może to kwestie słabego zdjęcia. Zanim ją kupisz poproś o lepsze zdjęcia.
Wał wciąga się w kartery przy pomocy śruby (lub nakrętki, zależnie którą połówkę wciągamy) oraz jakiejś tulejki i kilku podkładek, które będziesz dokładać w trakcie dokręcania i wciągania czopa w łożysko. Tutaj żaden ściągacz nie jest potrzebny. Natomiast żeby rozpołowić silnik będziesz potrzebował patentu.
Ja wykonałem go samemu. W miejsce iskrownika przykręciłem własnej roboty tarczę z przyspawanymi usztywnieniami tak abym mógł zaczepić o nią łapy ściągacza (dwuramiennego do łożysk). Wkręciłem w czop wału śrubę (najlepiej z otworkiem po środku lub śrubę pod klucz ampulowy) aby nie zniszczyć gwintu szpikulcem ściągacza. Następnie przy użyciu wspomnianego ściągacza do łożysk ściągnąłem połówkę silnika tak jakbym ściągał łożysko z wału tylko że zamiast za łożysko chwyciłem za tarczę przykręconą do karteru. W moim silnik łożyska siedziały bardzo ciasno i bez tego typu patentu nie rozpołowiłbym silnika.
Jeśli zrobisz sobie taki patent to potrzebujesz tylko zwykłego ściągacza do łożysk.
Wał wciąga się w kartery przy pomocy śruby (lub nakrętki, zależnie którą połówkę wciągamy) oraz jakiejś tulejki i kilku podkładek, które będziesz dokładać w trakcie dokręcania i wciągania czopa w łożysko. Tutaj żaden ściągacz nie jest potrzebny. Natomiast żeby rozpołowić silnik będziesz potrzebował patentu.
Ja wykonałem go samemu. W miejsce iskrownika przykręciłem własnej roboty tarczę z przyspawanymi usztywnieniami tak abym mógł zaczepić o nią łapy ściągacza (dwuramiennego do łożysk). Wkręciłem w czop wału śrubę (najlepiej z otworkiem po środku lub śrubę pod klucz ampulowy) aby nie zniszczyć gwintu szpikulcem ściągacza. Następnie przy użyciu wspomnianego ściągacza do łożysk ściągnąłem połówkę silnika tak jakbym ściągał łożysko z wału tylko że zamiast za łożysko chwyciłem za tarczę przykręconą do karteru. W moim silnik łożyska siedziały bardzo ciasno i bez tego typu patentu nie rozpołowiłbym silnika.
Jeśli zrobisz sobie taki patent to potrzebujesz tylko zwykłego ściągacza do łożysk.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- VIP
- Posty: 1085
- Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 09:47
- Motocykl: SXF 350
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Stockholm[X]/Zielona Góra[]
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Jeśli te białe ślady to zużycie powłoki na trybach to skrzynia już trochę przelatała ale czy nada się do dalszej jazdy? Ciężko powiedzieć. Zwróć uwagę ile lat już ma nalatane skoro to 94r. raczej po takim przebiegu proponowałbym nową
-
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Pokaż kły boczne i gniazda na te kły.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
Autor tematuYAMASZKA
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2012, 16:32
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Skrzynia biegów YAMAHA YZ 125ccm
Jak dla mnie ząbki i gniazda są ok (może tylko dla mnie) , Mogę ją mieć po taniości w porównaniu do cen rynkowych więc dla tego tak się wypytuje a jestem jeszcze "świeży" a nie chcę się nadziać.