Forum MotoX.com.pl

W mojej crf od pewnego czasu podczas kopania kopka zaczęła spotykać się z ramą ponadto wysuwa się w trakcie jazdy ma duży luz na boki i góra duł. Z tej racji że kopki są w cenie chciałbym jakoś samemu zaradzić. Myślałem na nadlaniu aluminium w otwór kopki (tam gdzie wchodzi sworzeń z frezem) i przetoczeniu go na odpowiedni wymiar.
2 opcja: Dorobić tulejkę odpowiedniego materiału przetoczyć otwór w kopce i nabić tulejkę.

Próbował się ktoś z tym bawić? Czy zacząć odkładać no nowy kopniak?

Jest na to tani i szybki sposób. Ze by kopka nie ocierała ramy w miejscu gdzie aluminiowa cześć kopki opiera sie z częścią metalowa trzeba zrobić smarka spawarka a następnie oszlifować go tak aby grało (mowie tu o napawaniu na metalowa cześć). Na duży luz na sworzniu tani sposób to ściągnąć aluminiowa cześć i podłożyć grubszy oring i całość nasmarować. Nie jest to jakieś wielkie halo ale pomaga i mało kosztuje. Po za tym kopkę trzeba zdemontować i bron boże spawać na motorze.

Moim zdaniem bardziej odpornym rozwiązaniem będzie dotoczenie tulejki
Oring sprawdza się przy niewielkich luzach a nie gdy się wysuwa (szybko zetnie zabezpieczenie to do którego kopka się opiera podczas kopania) poradził bym jeszcze sprawdzić tą śrube blokującą wysuwanie się kopki czy aby nie jest wytarta (aby zapobiec lataniu góra dół wymienić śrubkę )

Hej, też miałem u siebie problem z wysuwającą się kopką. Nie wiem czy w crf250 jest to tak samo rozwiązane jak w 450 ale może akurat Na początek rozkręć kopkę na dwie części(do tego celu nie musisz ściągać kopki z wałka), odkręcając śrubę na śrubokręt krzyżakowy (u mnie trzeba było odkręcać postukując jednocześnie w śrubokręt bo trzymało jak diabli + WD40). Uważaj przy rozdzielaniu kopki bo w środku jest sprężynka z kulką. Ja po prostu dałem mocniejszą sprężynkę, albo dołożyłem druga - nie pamiętam, nasmarowałem wszystko i hula, kopka się nie otwiera w czasie jazdy