Tłok WOSSNER czy uszkodzenie z mojej winy CRF 450r

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
seed1981
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 50
Rejestracja: sob, 12 kwie 2008, 21:56
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Tłok WOSSNER czy uszkodzenie z mojej winy CRF 450r

Post autor: seed1981 » wt, 18 paź 2011, 19:53

Po remoncie silnika moja crf 450 ciężko paliła i wynikło z tego kilka problemów do przeczytania kilka postów wcześniej. Po rozebraniu silnika na części pierwsze ( miał przejechane 4.5mth) okazała sie następująca rzecz.
Pomiar cylindra wykazł srednice ( pomiaru dokonało dwóch szlifierzy) 96,01mm dokładnie tyle ile przed wymiana tłoka.
Natomiast pomiar tłoka wykazał średnice i tu ciekawostka 95,91mm
Tłok był zakładany o 0.05mm mniejszy niż cylinder czyli woosner 95,96mm. Z tego wynika że tłok w czasie 4.5 mth starł się o 0,05mm czyli luzu pomiedzy tłokiem a cylindrem było 0,1mm czyli motor nie miał prawa jeździć.
Tak tez się stało gdyz wydmuchało uszczelniacz na wale i motor już nie zapalił.
Jak myślicie co mogło się stać z tłokiem i czy to możliwe że starł się tak błyskawicznie. Dodam że tłok będzie w piątek na reklamacji w firmie olekmotocykle.
Cylinder nie wykazuje żadnych dodatkowych śladów zużycia.
Odczytując numery tłoka okazuje się że tłok powinien miec prawidłowe wymiary
Dodam że na tłoku nie było ani śladu teflonu

andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Tłok WOOSNER czy uszkodzenie z mojej winy CRF 450r

Post autor: andy2208 » wt, 18 paź 2011, 20:12

Czy tłok nowy, świeżo wyjęty z pudełka był mierzony i miał (wg posiadanego mikromierza, którym był wykonany pomiar po 4,5mh) wymiar taki jak mieć powinien 95,96mm? Tłoki Wossnera posiadają warstwę teflonu na płaszczu, obniżającą tarcia wewnątrz cylindra w momencie zimnego startu silnika. Może owa warstwa uległa szybkiemu starciu? Luz między tłokiem a cylinderm jest zalecany tak jak piszesz 0,05mm, ale luz 0,1mm (przynajmniej w przypadku mojej YZ, serwisówki do CRF nie posiadam) jest luzem granicznym, na którym moto jeszcze da radę jeździć, więc Twoja CRF może i miała prawo jeździć, ale sam nie wiem czy z tego powodu mogłoby wydmuchać uszczelniacze na wale...
Pytanie dotyczące wadliwego tłoka pozostawiam większym "wyjadaczom" w tej dziedzinie. ;)

Rams
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 524
Rejestracja: pn, 6 lis 2006, 22:30
Motocykl: mechaniczna pomarancza
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Sta
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Tłok WOSSNER czy uszkodzenie z mojej winy CRF 450r

Post autor: Rams » wt, 18 paź 2011, 20:15

Znajomy miał podobny problem w 2t po kilku godzina jazdy tłok stracił wymiar. Motor zawiózł do mechanika i podobno przyczyną tego były zużyte łożyska na korbie i luz na korbie. Po wymianie motor przejeździł na tłoku 25 mth bez problemu.

Autor tematu
seed1981
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 50
Rejestracja: sob, 12 kwie 2008, 21:56
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Tłok WOSSNER czy uszkodzenie z mojej winy CRF 450r

Post autor: seed1981 » wt, 18 paź 2011, 21:32

Przed włożeniem tłok nie był mierzony, a wartość graniczna w crf to 0.08mm. Korba, wał , łożyska wszystko było nowe. Teraz tłok vertex pasowany na 0.04 mm jeszcze 2-3 tygodnie i bedzie reanimacja

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”