Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
WFM-SHL-WSK
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 130
Rejestracja: sob, 26 gru 2009, 02:36
Motocykl: CR 250R
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wrocław !!!
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: WFM-SHL-WSK » sob, 24 wrz 2011, 22:31

Witam was wszystkich serdecznie :)

Mam do was jedno małe pytanko :)

Na które Ja znam odpowiedz ale chciał bym usłyszeć wasze zdanie.

Więc ostatnio składałem koledze KX-a 250 z 2003r.

W którym miał do wymiany uszczelniacze na wale,i chciał zerknąć na skrzenie przy okazji gdyś nie miał 4biegu.

Wiec zabrałem się do rozbierania silnika.
Rozebrałem go w mak.umyłem wszystkie części w specjalnej myjce.nasmarowałem nowym olejem wszystkie łożyska.

Naprawiłem mu skrzynie,czyli 4 bieg siedziałem przy niej pół dnia by rozgryźć o co tam chodzi i dlaczego nie działa.Okazało się ze mu zmieliło podkładkę dystansową.znalazłem taka podkładeczkę,oczywiście nie pierwszą lepsza (została mi po mojej CR gdy wymieniałam cała skrzynie).Złożyłem go na sucho bez wału by sprawdzić czy działa skrzynia.I działała perfekcyjnie.Od razu kolega ucieszony gdy nie wierzył że mu to zrobię i że to będzie chodzić,jak podchodziłem do naprawy tej skrzyni to cały czas mnie namawiał do wkładania tej skrzynia jak jest mówił że to i tak nie będzie chodzić,ale tu się mylił.

Więc zacząłem składać kartery do kupy.

Nie miał kasy na uszczelki oryginalne więc mu dałem dek-turę od bloku i klucz,aby wybijał uszczelkę.
uszczelki też nie chciał za bardzo wybijać i mówił że lepiej dać to wszystko na HERMETYKbo robi tak wszystko i trzyma .Ja się nie zgodziłem z tym i zacząłem mu tłumaczyć że Hermetyk to jest dziadostwo z PRL-u którego się nie używa do takich sprzętów.

Składał ktoś silnik na Hermetyku > ?


Mówiłem mu że damy go na sylikon razem z uszczelka...i będzie to trzymać.

Jakoś go namówiłem i tak zrobiłem.

Wszystkie śrubki dałem na klej każda jedna.

Po odpaleniu Moto,był taki sam jak przed rozbieraniem tak naprawdę nic się nie zmieniło. KX miał wysokie obroty.przed moim remontem ostatnio mu się zatarł tłok.I od razu chciał wysyłać cylinder do tulejowania i rozebrał cały zawór i złożył go potem sam.KX właśnie po jego złożeniu miał wysokie obroty ( i powiedziałem mu że może dostawać fałszywe powietrze przez szczeniacze od wału jak dobrze złożył zawór). wiec po paru dniach do mnie z zapytaniem czy mógł bym mu wymienić szczeniacze Ja mu powiedziałem ze nie ma problemu.i tak się stało. Wymieniłem mu te szczeniacze i założyłem cały cylinder z tym zaworem tak jak on go ustawił,gdyż mnie zapewniał że go dobrze złożył i tam nie ma nic do ustawiania.Ja już w to nie wnikałem i złożyłem go tak jak był.po złożeniu motocykl miał takie same obroty jak właśnie przed rozbiórka,i powiedziałem mu że to jest wina na 100% tego zaworu że on go zle złożył i nie działa tak jak powinien.stwierdził że już go sobie sam go naprawi lub da go do jakiegoś tam Mechanika dwie wioski dalej i on mu go ustawi, Ja mu powiedziałem no ok,nie ma problemu.i tak jakoś pojechał z tymi wysokimi obrotami do domu.po dwóch dniach czy jakoś tak powiedział mi że odpalił Kx-a by pochodził sobie na wolnych obrotach i porobić potem fotki na all.
I że niby w pewnej chwili mu moto zgasł i staną...

Zawiózł go do tego swojego mechanika i on go zaczął rozbierać i powiedział mu że łożyska się zatarły od sylikonu :finga:

Mówił że tak było by wszystko ok tylko jak by nie ten sylikon.

Jak mi to powiedział to nie chciałem wierzyć w to i powiedziałem mu że to jest nie możliwe i nie realne.

I on mi na to że on nie wie jak to się stało ale wszystko mu poszło itp I do mnie jeszcze tak anie mówiłem trza było składać na Hermetyku tak było by wszystko dobrze a teraz muszę wydać 2,5 tyś na remont.

Ja mu na to że musiał bym chyba mu dać tam chyba tonę tego sylikonu by może coś tam się zakleiło czy robiło jakieś opory.

pytałem się już 10 mechaników czy to jest możliwe i 8 to mnie wyśmiało.

Więc chce do was skierować pytanie czy jest możliwe zatarcia łożyska przez sylikon :?:

Bardzo bym był wdzięczny za każdą odpowiedz,gdyż chciał bym mu to pokazać,jako dowód że to nie jest możliwe.

Chciałem jeszcze dodać że używam takiego sylikonu co jest na foto (specjalny do aluminium a nie do kibli).



Ten człowiek z USA z filmiku chyba tez używa takiego samego :

http://www.youtube.com/watch?v=ti_UkR3X ... ure=relmfu 1:05


Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mile widziane odpowiedzi na ten temat.
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika ... !

---------------->

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: sebek1516 » sob, 24 wrz 2011, 23:04

No na zdrowy rozsądek to można się domyśleć tego że aby zatrzeć łożyska to trzeba by walić silikon właśnie między kulki :lol: ;)
Gość stał przy tobie i to widział tak? Jeśli tak to niema o czym dyskutować bo przecież widział ile tego silikonu dawałeś...
A mówił które łożyska?
Ten jego mechanik to też widać coś kombinuje ;)
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

YAMAHA509
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 156
Rejestracja: sob, 20 cze 2009, 17:38
Motocykl: YZ 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: YAMAHA509 » sob, 24 wrz 2011, 23:07

No pierwsze słyszę że od silikonu się motor zatarł. Ja jak składałem moją YZ125 z tatą, który jest mechanikiem to i tak dawaliśmy na uszczelki silikon odporny na wysokie temperatury w razie czego i moja YAMAHA chodzi bez zarzutu, a ma swoje lata. Także szczerze wątpie aby to od silikonu było, lepiej zapytaj się go jaką miesznkę robił. :?
Części i akcesoria cross/enduro w dobrych cenach! Jesteś zainteresowany pisz:
GG: 4716812 lub PW

Autor tematu
WFM-SHL-WSK
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 130
Rejestracja: sob, 26 gru 2009, 02:36
Motocykl: CR 250R
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wrocław !!!
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: WFM-SHL-WSK » sob, 24 wrz 2011, 23:24

sebek1516 pisze:No na zdrowy rozsądek to można się domyśleć tego że aby zatrzeć łożyska to trzeba by walić silikon właśnie między kulki :lol: ;)
Gość stał przy tobie i to widział tak? Jeśli tak to niema o czym dyskutować bo przecież widział ile tego silikonu dawałeś...
A mówił które łożyska?
Ten jego mechanik to też widać coś kombinuje ;)

Witam ciebie "Sebek1516"

Był tylko przy rozbiorce i jak naprawiałem skrzynie,a potem musiał szybko jechać bo był świeżo po wywiadówce .

Wiec połówki itp składałem sam.
A sylikonu nie dawałem dużo,ale wiadomo mogło troszkę wycisnąć tego sylikonu przy dokręcaniu cylindra,ale wiadomo wszystko z umiarem. tą jedną tupkę tego sylikonu mam jeszcze po mojej cr sprezentował mi ją Fifi i już troszkę mi posłużył i dalej jest pół tupki jeszcze tego sylikonu.wiec nie dałem go tyle aby wyszło wszystko bokami.a nawet jak wyszło to ile ?

2-3 listki tego sylikonu. i czy takie coś może zaszkodzić silnikowi ? skrzynia nie takie coś mieli np.w jakiego przypadku zjadła podkładkę i nic się nie stało to mam rozumieć to tak że sylikon jest bardziej twardy od stali ?

Sam już nie wiem jak mu to mam wytłumaczyć. że to nie moja wina i że ten jego Mechanik chce na nim zarobić .
Niby ma do wymiany wszystkie łożyska w tym jego silniku i jeszcze korbę tak mi on napisał .

Czyli Ty Seba twierdzisz że to jest nie możliwe ?

Proszę Każdego o wypowiedzenia się na ten temat co uważa,Gdyż to jest dla mnie ważne by ocenić że jestem Czysty co do tego remontu,a wiem że tu na tym Forum nie są głupi ludzie.I znają się na Mechanice.

pozdrawiam..
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika ... !

---------------->

kamil250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 411
Rejestracja: pn, 1 lis 2010, 19:02
Motocykl: CRF 450 2005 na sprzedaż
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: kamil250 » ndz, 25 wrz 2011, 00:00

Według mnie zatarcie się przez silikon jest niemożliwe. Zwłaszcza że go tam pół wiadra nie waliłeś.
tel: 696 485 831 e-mail: kamil126_1996@tlen.pl

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: sebek1516 » ndz, 25 wrz 2011, 00:38

Wszystkie łożyska i korba? To sam pomyśl ile byś musiał silikonu napchać żeby to wszystko stanęło. Nie wiem czy silikonu czy piachu ;)
Widziałem otworzony silnik w którym wewnątrz wystawały wargi z zaschniętego silikonu było tak ok 1/2 pasty do zębów na szczoteczce i te kawałki przetrzymały tłok w 250 ;)
I tak jak mówiłeś silikon raczej wytrzymalszy od stali nie jest ;)
Nie jestem jakimś doświadczonym mechanikiem, jeśli chodzi o silniki to więcej widziałem niż robiłem ale wypowiedzą się jeszcze inni forumowicze którzy potwierdzą nasze przypuszczenia. ;)
W ostateczności jak zacznie być naprawdę upierdliwy to niech płaci za opinię specjalisty albo się odpie...czepi ;)
Gość tak tłumaczy jakby nagle łożyska stanęły wszystkie i korba i wał... No czary! A ja w totka wygrać nie mogę...
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

major000
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 304
Rejestracja: wt, 17 mar 2009, 19:39
Motocykl: HUSKY
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: major000 » ndz, 25 wrz 2011, 09:39

Jeśli rzeczywiście jakieś łożysko stanęło lub korba umarła to ja się nie dziwię że chłop ma do ciebie pretensje. Jak już robisz za podwórkowego mechanika to musisz się liczyć z konsekwencjami wynikającymi z twojej niewiedzy. Nie mówie tu o sylikonie, bo jeśli dałeś go minimalne ilości to żadne łożysko nie ma prawa paść. Ja stawiam że te części które rzekomo umarły były już podczas twojej rozbiórki w stanie agonii a ty nie potrafiłeś tego stwierdzić.

ghollum
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 466
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 11:12
Motocykl: 293 cm3 w 2T
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Izery
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: ghollum » ndz, 25 wrz 2011, 18:25

To co pisze wyżej major ma uzasadnienie zwłaszcza względem łożysk skrzyni, bo skoro w skrzyni zmielona została podkładka to jej opiłki nie pozostały obojętne dla łożysk, co do samego pytania to zatarcie łożysk przez silikon jest niemożliwe.

Bzyka
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 136
Rejestracja: sob, 2 sty 2010, 21:37
Motocykl: TDR 125.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Okolice Czę100chowy.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: Bzyka » ndz, 25 wrz 2011, 20:24

Jeśli łożyska by się zacierały od sylikonu to moja CZ zacierała by się codziennie chyba. W mojej CZtce kartery nie należały do najrówniejszych i zwyczajna uszczelka by mało co dała, dlatego używałem też sylikonu którego naprawdę dużo szło... Gdy rozkładałem silnik to wystawały te "wargi" i to dosyć spore.
CZ 125/516 :(

seba yamaha yz
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 336
Rejestracja: śr, 27 maja 2009, 14:24
Motocykl: Yamaha yz-f 250
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 1 raz
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: seba yamaha yz » ndz, 25 wrz 2011, 22:36

powiedz twojemu ziomkowi ze jest pir......niety jak uwaza ze to przez sylikon zawsze daje taki sylikon jak ty masz na zdjeciu i wcale go nie załuje i zawsze jest wszystko ok!!! jego mechanik nie wie o czym gada!!takie moje skromne zdanie

Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: Ce eRa » ndz, 25 wrz 2011, 23:02

Teoretycznie jest taka opcja, ale według mnie nie sprawdzi się ona w praktyce.
Słyszałem już mit na taki temat-ale tak to jest jak ktoś przez kogoś powtarza.
Bo teoretycznie, jak silikon dostanie ci się do łożyska to wywala z niego smar-tak jakby je czyści, ale z drugiej strony ile by musiało być tego silikonu, żeby wyczyścił to łożysko!Chyba 50/50, z jednej strony smarowidło, a z drugiej silikon.->w/g mnie nielogiczne i nierealne

Jedno jest na 100% pewne->skoro mechanik postawił taką diagnozę to... znaczy że żaden z niego mechanik.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożyska zatarte od Sylikonu / Czy to jest realne ?

Post autor: sebek1516 » ndz, 25 wrz 2011, 23:36

CeeRa świeży silikon może i tak ale jego (raczej) zdążył zastygnąć, wiec by zmieliło silikon i tyla.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”