drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
dzk1990
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 52
Rejestracja: pt, 21 sie 2009, 11:48
Motocykl: Cagiva T4 350E
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Parczew
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: dzk1990 » pn, 19 wrz 2011, 16:53

witam.mam kilka pytań odnośnie suzi drz400 S z 2003r:
1.automatyczny napinacz rozrządu-czy tezy na temat jego awaryjności są prawdziwe? tj czy uważacie że podstawna jest wymiana go na napinacz manualny? oraz czy jest jakiś sposób na sprawdzenie poprawności działania napinacza automatycznego?
2.wyczytałem w internecie że jedną z wad tego modelu są samoluzujące się śruby np od magneta, na które śruby jeszcze powinienem zwrócić uwagę? i tu wielka prośba, jeśli ktoś ma czas, możliwość i chęci prosiłbym o zdjęcia tych newralgicznych punktów.
3.łańcuch rozrządu-szykuje mi się wymiana i tu moje pytanie, czy wg Was dużym ryzykiem byłoby kupić łańcuch otwarty i samemu go zakłuć?
z góry dzięki, pozdrawiam.

mxrafal
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 18
Rejestracja: wt, 16 sie 2011, 18:01
Motocykl: Niebieskie 250 2T
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gorlice/Nowy Sącz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: mxrafal » wt, 20 wrz 2011, 20:05

Po 2003 roku nie występuje już wadliwy napinacz, co do zakucia łańcucha, jak masz skuwarkę to owszem możesz to zrobić.
PS: Wymiana napinacza na manualny nie jest najlepszym rozwiązaniem

GRUUBBYY
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 289
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 18:07
Motocykl: KLX 450 R
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: GRUUBBYY » wt, 20 wrz 2011, 22:39

dzk1990 pisze:1.automatyczny napinacz rozrządu-czy tezy na temat jego awaryjności są prawdziwe? tj czy uważacie że podstawna jest wymiana go na napinacz manualny? oraz czy jest jakiś sposób na sprawdzenie poprawności działania napinacza automatycznego?
Tak napinacze te własnie sprzed roku 2003 są bardzo awaryjne o czy sam sie przekonałem i znam kilka osób którym napinacze równiez poluzowaly sie samoistnie.. Wybór nalezy do ciebie.
dzk1990 pisze:2.wyczytałem w internecie że jedną z wad tego modelu są samoluzujące się śruby np od magneta, na które śruby jeszcze powinienem zwrócić uwagę? i tu wielka prośba, jeśli ktoś ma czas, możliwość i chęci prosiłbym o zdjęcia tych newralgicznych punktów.
Odkrecasz lewą pokrywe od silnika i ukazuje ci sie magneto a wewnątrz sruby m6 na klucz impulsowy. Lubi sie jeszcze poluzowac nakretka od małej zebatki na wale od strony sprzegła.
dzk1990 pisze:3.łańcuch rozrządu-szykuje mi się wymiana i tu moje pytanie, czy wg Was dużym ryzykiem byłoby kupić łańcuch otwarty i samemu go zakłuć?
Ryzyko zalezy od jakosci łancucha oraz twoich umiejetnosci.
Nie załuj 50 zł kup łancych orginalnie zakuty i masz spokuj .
Przy okazji skrecisz wyzej opisywaną nakretke od zebatki na klej i nastepny problem z głowy.
Życze powodzenia w usunieciu wad oraz wymienieniu łancuszka.

Autor tematu
dzk1990
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 52
Rejestracja: pt, 21 sie 2009, 11:48
Motocykl: Cagiva T4 350E
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Parczew
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: dzk1990 » śr, 21 wrz 2011, 12:13

dzieki za odp. wymienilem lancuszek ale dalej slychac "grzechotanie".dzwiek jest duzo cichszy ale ewidentnie to kwestia lancuszka.automatyczny napinacz na nowym lancuchu wysunal sie o 5 zebow.czy ten dzwiek i ustawienie napinacza na nowym lancuszku to normalne ?

Autor tematu
dzk1990
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 52
Rejestracja: pt, 21 sie 2009, 11:48
Motocykl: Cagiva T4 350E
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Parczew
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: dzk1990 » czw, 22 wrz 2011, 10:54

cos czuje ze lancuch rozrzadu jaki zalozylem nie jest pierwszej jakosci.po 3h jazdy napinacz wysunal sie o kolejne 3 zeby... i chyba sprezynka w napinaczu jest za slaba bo po kilkunastu min jazdy lancuch znowu slychac glosniej ale automatyczny napinacz powinien ,jak sama nazwa wskazuje, sam odpowiednio napiac lancuch.tak sie jednak nie dzieje.wykrecam napinacz, recznie wysuwam go o zabek dalej i chodzi ciszej ale po kilkunastu min znowu jest to samo... jakies sugestie?

odnosnie napinacza.zamiast kupowac manualny za 140zl nie prosciej by bylo wykrecic z automatycznego srubke ze sprezynka i zamiast niej wkrecic normalna srube i ja skontrowac?

jeszcze jedno.na cieplym silniku nie trzyma rownych wolnych obrotow.pali na dotyk ale nie ciagnie od dolu jak przystalo na 4T, dopiero na wyzszych obrotach czuc moc.moglem zle ustawic rozrzad ? wtajemniczonych prosze o pomoc :wink:

Autor tematu
dzk1990
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 52
Rejestracja: pt, 21 sie 2009, 11:48
Motocykl: Cagiva T4 350E
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Parczew
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: dzk1990 » pt, 23 wrz 2011, 18:22

mxrafal pisze:Po 2003 roku nie występuje już wadliwy napinacz, co do zakucia łańcucha, jak masz skuwarkę to owszem możesz to zrobić.
PS: Wymiana napinacza na manualny nie jest najlepszym rozwiązaniem

dlaczego uwazasz ze wymiana napinacza na manualny to nie najlepszy pomysl ? a moze po prostu wystarczy do automatycznego zalozyc mocniejsza sprezynke?

mxrafal
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 18
Rejestracja: wt, 16 sie 2011, 18:01
Motocykl: Niebieskie 250 2T
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gorlice/Nowy Sącz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: mxrafal » ndz, 25 wrz 2011, 10:03

Spotkałem się z opiniami że szybciej zużywają się "ślizgi" i że modyfikuje się w jakiś sposób ten napinacz auto ( nie jestem w stanie tego rozwinąć bo słyszałem tylko fragmenty rozmowy) W twoim przypadku natomiast radzę założyć już ten manualny bo jeszcze kilka jazd i ci napinacza braknie, a wtedy będzie boom.

Autor tematu
dzk1990
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 52
Rejestracja: pt, 21 sie 2009, 11:48
Motocykl: Cagiva T4 350E
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Parczew
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: dzk1990 » ndz, 25 wrz 2011, 20:39

wydaje mi sie ze szybsze zuzywanie sie slizgow przy manualnym napinaczu wynika z tego ze napinacz manualny ma wiekszy zakres tj. moze napinac bardziej wyciagniety lancuszek.a gdy napinacz bardziej sie wysunie to rowniez slizg bedzie bardziej wysuniety i w miejscu wybrzuszenia bardziej sie zuzyje.bede jezdzil az skoncza sie zabki na napinaczu a wtedy wymienie i napinacz i lancuch.jesli przypomniasz sobie na czym polega przerobienie autonapinacza to napisz.pozdrawiam

mxrafal
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 18
Rejestracja: wt, 16 sie 2011, 18:01
Motocykl: Niebieskie 250 2T
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gorlice/Nowy Sącz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: drz400 - rozrzad, luzujace sie sruby-kilka pytan

Post autor: mxrafal » pn, 26 wrz 2011, 16:06

Ok jak odnajdę to info to dam znać w tym temacie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”