Strona 2 z 3

Re: RMZ Pytanie!

: pt, 2 wrz 2011, 15:25
autor: grayfox
Ja latam na stalowych RMZ 250 06 i jest wszystko ok. Może faktycznie jest jakaś różnica, aczkolwiek do amatorskiej jazdy gdzie nie muszę się bić o sekundę na torze jest ok. Wyjeździłem już po górach z 10 zbiorników od ostatniej regulacji i luzy cały czas w normie. Na początku po wymianie gniazd i zaworów była szybko potrzebna regulacja ale teraz jak pisałem od 10 lub kilku więcej baków luzy w normie i zapewne jeszcze trochę wachy upłynie zanim będzie ona potrzebna.

Re: RMZ Pytanie!

: pt, 2 wrz 2011, 16:40
autor: motoktos
dzięki koledzy za wszystkie rady jednak zaryzykuje i załoze je tak jak pisałem po 3-4 mth rozbiore i zobacze czy luzy sie zmieniły i czy wszystko jest tak jak byc powinno ogolnie ja w swojej rmz robie kapitalny remont od podstaw pochłoneło mnie to duzoo kasy ale mysle ze bedzie warto :D

Re: RMZ Pytanie!

: pt, 2 wrz 2011, 21:48
autor: major000
Sprawa jest prosta, jeśli producent zaleca zawory tytanowe to zakłada się tytanowe, jeśli stalowe to stalowe. Można pójść po taniości i założyć zamiast tytanów stalowe ale to się wiąże również ze zmianą sprężyn. Broń boże montować jak tu kolega chce w silniku 4 zaworowym trzy zawory stalowe i jeden tytanowy, z tego wychodzi że na jednym wałku będą pracowały zawór stalowy i tytanowy. Trzeba trochę pomyśleć żeby stwierdzić ten pomysł za idiotyczny. Wystarczy wziąć do ręki zawór tytanowy i stalowy, nawet laik zobaczy różnice. Po takim zabiegu stawiam na uszkodzenie wałka rozrządu, bardzo nierównomierne zużycie tych dwóch zaworów i problemy w górnym zakresie obrotów.

Re: RMZ Pytanie!

: pt, 2 wrz 2011, 22:35
autor: jacekz80
Popieram major000 w 100% ,temat do zamkniecia.

Re: RMZ Pytanie!

: sob, 3 wrz 2011, 13:19
autor: grayfox
A ja wciąż utrzymuję, że bijecie panię i snujecie domysły. Skoro wałek chodzi na 2 stalowych to dlaczego na 1 stalowym i 1 tytanowym miałby nagle szybciej się zużywać lub jak piszesz uszkodzić?
Rozpatrz to jako zwykła 2 podporową belkę obciążoną 2 siłami, i potem zmniejsz jedną, żadnych fajerwerków nie zobaczysz.

Zawory stalowe kupuje się w komplecie ze sprężynami.

Nie twierdzę że taki pomysł jest zły czy dobry, ale wasze opinie są wyssane z palca. Skąd bardzo nie równomierne zużycie zaworów? To że tytanowe osiadają szybciej to jest od dawna wiadomo, ale fakt że będzie tylko jeden nie oznacza że będzie jakoś magicznie szybciej osiadał.


Problemy w górnym zakresie? Jedynie mogły by być róże czasy zamknięcie zaworów, ale od tego są twardsze sprężyny przy stali.


Nie traktuj tego jako atak na twoją osobę, lecz poprzyj to co mówisz czymś więcej niż "wydaje mi się".
Jak zakładałem ssące proxy i wydechy wiseco to też były przeróżne opinie że to tak nie będzie chodzić że to muszą być wszystkie takie same zawory i jakoś gówno prawda :)

Re: RMZ Pytanie!

: sob, 3 wrz 2011, 14:54
autor: jacekz80
grayfox widzę ,że temat jest rozwojowy :) .Kazdy ma jakąś swoją teorię i nie mówie,że mylną.Ale moim zdaniem nie powinno się wkładać dwóch innych zaworów na jednym wałku.Myśle,że moze to powodować wibracje w wysokim zakresie obrotów,co za tym idzie szybsze zmęczenie materiału.Nie koniecznie moze urwac sie zawór,ale zdefektować może inna częsc w silniku.Drugie to to,że stalówki od tytanów pewnie częsciej będa sie zuzywały i więcej będziesz grzebał w silniku(rozbierał składał)a by je wymieniać na czas.Podwójna robota.Jesli robisz to sam to jeszcze,ale jak dajesz do serwisu to trochę gra nie warta świeczki.Do tego dochodzą uszczelki itp.
To jest tylko moja opinia i proszę mnie nie krytykować :P .

Re: RMZ Pytanie!

: sob, 3 wrz 2011, 17:01
autor: jankiel
Yamaciek pisze:Ogólnie Twój motor szczególnie łapczywie "pożera zawory" więc i taka rzeźba mu mocno nie zaszkodzi.
Sorry że tak poza tematem ale czy aby na pewno mówimy o RMZecie ... miałem 2. Jedną 06 druga 08 i jeśli mam być szczery podczas użytkowania RMZet zdążyłem zapomnieć co to regulacja zaworów ... stare crf np. z moich doświadczeń wypadaja 1000 razy gorzej (chyba że kwestia felernej konkretnej sztuki).

Wracając do tematu jak już zaczniesz to składać spróbuj sobie sprawdzić jakiej siły trzeba użyć żeby "ugiąć" sprężyne z zaworem stalowym a jaką z tytanowym :) wtedy nie będziesz zadawał takich pytań .. bardzo kiepski pomysł ... chyba wszyscy którzy zmieniali zawory z tytanek na stalówki zauważyli tą różnicę :]

Jeśli masz możliwość zwrotu tytanowego zaworu oddaj go kup stalówke zaoszczędzoną kasę będziesz mógł włożyć w reszte silnika (a na pewno coś znajdziesz) albo przepić a i tak na pewno będziesz zadowolony z 4 stalowych niż takiego mix'u :)
grayfox pisze:Rozpatrz to jako zwykła 2 podporową belkę obciążoną 2 siłami, i potem zmniejsz jedną, żadnych fajerwerków nie zobaczysz.
Nie obraź się grayfox ponieważ szanuję cię jako użytkownika na tym forum od dłuższego czasu ale to było jedno z najbardziej nietrafionych porównań jakie ostatnio słyszałem. porównać wałek do belki ... zwróć uwagę iż wałek się kręci i działają na nie 2 siły jak to napisałeś tylko całe stada .... dodatkowo siła niekoniecznie działają równocześnie co generuje potworne przeciążenia na wałku podczas jego pracy ...
Jeśli nie wierzysz sprawdź to w Abaqus'ie lub czym tam chcesz a gwarantuje ci że po całkiem niewielkiej liczbie cykli zobaczysz sporeeee zmiany w modelu które szybko wróżą katastrofe ... zreszta o tu wiele mówić widziałem już wyniki modelowania podobnych prób i uwierz mi na słowo - fatalny pomysł. Wałek to nie koło u wozu konnego :)

Pozdrawiam

Re: RMZ Pytanie!

: sob, 3 wrz 2011, 18:50
autor: major000
Panowie ja mam generalnie w d... czy ktoś się zastosuje do moich rad czy nie. Widziałem Crf-y jeżdżące na zaworach samochodowych, spawane tłoki, korby itd. i odziwo przez jakiś czas te wynalazki jeździły, także mnie takie posty nie dziwią. Zabieg który chce zrobić autor tematu jest po pierwsze idiotyczny,głupi, debilny wynikający chyba z lenistwa, bo wystarczy pójść do sklepu i wymienić zawór na stalowy( jeszcze mu kase zwrócą) i ma święty spokuj, po drugie ten motocykl nie będzie pracował prawidłowo(jeśli ktoś pyta dlaczego to odsyłam do lektury zasady działania silnika czterosuwowego) a w najgorszym wypadku uszkodzeniu ulegną części układu rozrządu. Potem się dziwicie że w Polsce to tylko mine można kupić, ano można bo zaczyna się tak jak tu od różnych zaworów a kończy na spawanych tłokach.

Re: RMZ Pytanie!

: sob, 3 wrz 2011, 20:34
autor: :Paweł:
motoktos pisze: jednak zaryzykuje i załoze je tak jak pisałem po 3-4 mth rozbiore i zobacze czy luzy sie zmieniły i czy wszystko jest tak jak byc powinno
Oby było co zbierać z silnika po tych 3-4 mth...

Re: RMZ Pytanie!

: ndz, 4 wrz 2011, 08:45
autor: grayfox
jankiel pisze:dodatkowo siła niekoniecznie działają równocześnie co generuje potworne przeciążenia na wałku podczas jego pracy
Jak to nie działają jednocześnie? Przecież obie krzywki na wałku mają ten sam kształt i zgodną fazę. Różnica pojawia się taka że lewa krzywka jest mocniej obciążona a prawa lżej. Skoro na 2 stalowych zaworach to chodzi gdzie obie krzywki są równo mocniej obciążone to gdy na jednej zmniejszy się siła to już miałoby się coś dziać?

Pytam po prostu :) Nie jestem jeszcze inżynierem tylko technikiem i rozpatrzyłem tą sytuację jako wałek jednocześnie skręcany i zginany(który rozpatruje się jako belkę obciążoną zmienną siłą). Zdaję sobie sprawę, że nie jest to dokładnie taka sytuacja, chociażby dlatego że żadna z podpór nie jest ruchoma, ale czy to na pewno aż tak drastycznie zmienia obraz rzeczy?
jankiel pisze:Jeśli nie wierzysz sprawdź to w Abaqus'i
W wolnej chwili postaram się coś takiego zrobić i zobaczymy co wyjdzie. Tylko pytanie jak mają się siły skręcające do zginających :)

Re: RMZ Pytanie!

: ndz, 4 wrz 2011, 10:54
autor: motoktos
Wszystko okaże sie w sobote bo juz odpalamy silnik na pewno dam znac co i jak :) pozdro

Re: RMZ Pytanie!

: ndz, 4 wrz 2011, 12:59
autor: Kre_K
motoktos pisze:Wszystko okaże sie w sobote bo juz odpalamy silnik na pewno dam znac co i jak :) pozdro
to ja chyba odpale swoj wczesniej,tez na stalówkach.