RMZ 250 jakie części ??

[fryzjer]

Witam , od niedawna jestem właścicielem rmz 250 z roku 2005 . Zanim ją kupiłem pojechałem do mechanika z okolic Skawiny czy by nie pojechał by zemną oglądać ktm exc 300 , pojechaliśmy i okazał się pomyłka , mechanik powiedział że jego kolega ma na sprzedaż rmz 250 mówił że w niej zostało wymieniony tłok , korba , zawory , kega mieszkał niedaleko warsztatu no to jak mechanik go poleca to kupiłem za 6000 zł + mechanikowi 130 za to że pojechał zemną . Motor miał przejechane 10 mth no to od razu zawiozłem do niego na regulacje ,po 2mth padła iskra i kosztowało mnie to nowy zapłon 600zł ,po 9mth motor stanął , zawiozłem do mechanik powiedział że zatarłem silnik i że on nie jest to jego wina i wyparł się że robił coś w tym motorze powiedział że tylko korbę wymieniał . Nie polecam tego mechanika . Teraz do wymiany mam :
-Korbowód
-tłok
-łańcuch rozrządu
-cylinder
-napinacz rozrządu
itp.
Jakiej firmy cześć polecacie do tego motocykla ??

[daromaniak]

Korbowód możesz kupić hotrods, tłok vertex'a albo wossnera, łancuszek d.i.d np, cylinder to nie wiem, najlepiej oryginałkę. Powiem ci, że wdupiłeś się z kosztami nieźle.

[fryzjer]

no tak ale co ja teraz poradzę już nie mam wyjścia muszę robić co myślicie o ty cylindrze http://sklep.borysmotocykle.pl/cylinder ... -250-.html

[renner250]

Pierwsze co moge Ci polecic to zrobic go na sztuke i sprzedac bo jak 4t sie tak sypie a jednak zdecydujesz sie go zrobic to wspomnisz moje slowa "dlugo nie pojezdzisz". Wiem ze pomyslisz sobie "co ten balwan gada... wszystko nowe to jak moze nie pracowac" no ale... Co do cylindra to w 4t jest to rownowartosc nicasylu i jakies regeneracje w nim sa nie wskazane a ten ktory chcesz kupic jest po regeneracji i kosztuje 650zl wiec watpie by byl wart czego kolwiek Tlok zaden vertex!! najgorszy chlam jaki mozesz wsadzic do rmz. Wossner dobry tlok chociaz najlepiej by bylo proxa zalozyc a jesli nominal bedzie to wiseco. Napinacz i tak tylko oryginal mozesz kupic. Rozrzad prox lub did. Korba prox jest bardzo dobra, hot najlepsza. Nie zapomnij o lozyskach walu Jesli sie zatarl to przyczyna jakas musiala byc uwzglednij to przy rozbieraniu silnika i nie zapominaj ze pompa oleju to tez czesc eksploatacyjna. Jesli bedzie koniecznosc wymiany zaworow to od razu z calymi gniazdami zadnego frezowania... Pamietaj ze takie padlo moze byc skarbonka bez dna. Bedziesz pakowal i pakowal i nie jezdzil. Chociaz... jesli wpakujesz w remont rownowartosc tej rmz to cofam swoje slowa

[marcin4]

Kolego no troche się wpakowałeś ale ja Ci bym radził albo zrobic na sztuke albo ogłosić jako uszkodzoną i sprzedać . Nie ma sensu ładować tyle pieniedzy. Dlatego że te roczniki rmz-ta tak mają gdy jedno padnie , zrobisz, pada kolejna rzecz. A części nowe to co najmniej ponad 2000 zł musisz dołożyć , a gdy bedziesz sprzedawał to i tak Ci nikt nie uwierzy ,że coś robiłeś. pzdr

[fryzjer]

ooo no to teraz mnie dobiliście nie wiem co zrobić ?? , na cześć będę go sprzedawał długo , to może już lepiej złożyć i sprzedać w całości

[major000]

Pocieszę Cię że nawet jak zrobisz remont pieca to ten motocykl dalej jest wart co najwyżej 6000zł. Strzał w kolano kupno starej 250-tki !!!

[fryzjer]

to za ile ją wystawić w takim stanie ??

[renner250]

Jesli wrzucisz jaka uszkodzona to nie licz na wiecej niz 3k no moze 4... Z drugiej strony wywalic tez troche kasy musisz zeby pracowala nawet na sztuke a 6 za nia raczej i tak nei wezmiesz i bedziesz jeszcze bardziej stratny xD chyba lepiej probowac sprzedac jako uszkodzona.

[jankiel]

... Dlatego że te roczniki rmz-ta tak mają gdy jedno padnie , zrobisz, pada kolejna rzecz. ...

Oj znowu nie przesadzaj, miałem taką i nie narzekałem ... Robiłem eksploatacyjne rzeczy i jeździłem ... Nie było przestoi przez 2 sezony. Trzeba kupić w miarę sztukę (co już jest praktycznie niemożliwe po tylu latach) i dbać NA BIEŻĄCO.

Co do twojego przypadku ciężko coś doradzić. Jeśli ją zrobisz możesz sobie później żałować bo będziesz musiał chwile na niej jeździć a może dalej w kość dawać tak jak chłopaki piszą. Sprzedaż na części raczej kiepski pomysł, z tego względu że to kasa utopiona na dłuższy czas i kupa zabawy, sprzedaż w całości w takim stanie też na pewno potrwa (chyba że będziesz mieć farta) a kasy ciekawej też za nią nie dostaniesz. Pozostaje Ci jeszcze opcja którą ktoś zaproponował wyżej: podratowania i puszczenia do Żyda, czego osobiści nie pochwalam i nie polecam ( Osobiście uważam to za ... ).

Zdecydować musisz sam. My nawet nie wiemy w jakim stanie jest reszta moto. Jeśli są luzy na każdym łożyskowaniu, w kołach luźne szprychy, tracze-krzywe żyletki itp. wtedy taka dokładka faktycznie jest bez sensu, bo zrobisz silnik i nawet jeśli będzie chodził to i tak będziesz użerał się z resztą

Pozdrawiam Wojtek

[major000]

Jeśli masz kase to stawiaj do porządnego mechanika niech rozbiera na części pierwsze i określi koszt naprawy. Prawdopodobnie korba, tłok i zawory pójdą na pierwszy rzut czyli jakieś 2000zł, jeśli okazałoby się że tylko te rzeczy trzeba wymienić to rób pod siebie i jeździj. Może też być gorszy scenariusz czyli uszkodzona głowica, cylinder, skrzynia biegów itd. Jeśli koszt naprawy nie przekroczy 3000zł i motocykl nie był wcześniej naprawiany za pomocą młotka to ja bym to remontował i jeździł. Na chwilę obecną albo oddasz to tak jak stoi za 2tys. lub zrobisz rzeźbę pod sprzedaż za 1000zł i sprzedaż za 5000zł czyli jesteś w plecy a za piątkę to kupisz znowu takie padło jak to. Robiąc remont pod siebie niestety dołożysz ale masz PEWNY MOTOCYKL.

[renner250]

Robiąc remont pod siebie niestety dołożysz ale masz PEWNY MOTOCYKL.

juz cos o tym mowilem... klocil sie nie bede bo ja wiem co bedzie pozniej a czy wierzycie czy nie to juz Wasza sprawa. Za 2 tys jesli chcesz porzadnie zrobic sprzet to mozesz sama glowice zrobic Jesli ssace juz do wymiany wydechowe beda trzymac jeszcze dobry luz a nikt ich nie sprawdza tak jak nakazuje manual wymienia sie same ssace a wydech ze starosci sie urwie i.... Remont!!!!