potrzebna opinia zatarty tłok, cylinder , brak winnych

[Big]

[quote="ReniekNOWY I NOWA TULEJA !!

No tuleje nie była nowa ,z tego co przeczytałem .A co do tłoka...
Nie bede dalej młócił słomy .Dziekuje.
:-#

[gimp]

Niestety ale Big ma racje, "od szlifu do montażu to jeszcze kawałek". Sam miałem kilka przypadków błędów szlifierni, a nawet pomyłkę podczas nakładania nicasilu, ale jakoś bez specjalistycznych przyrządów wszystkie udało się wyłapać.
Wiec jeśli masz jakieś pretensje to miej tylko do Siebie.

Albo nie była za uboga mieszanka?

A taką możliwość brałeś pod uwagę? Bo nic wcześniej na ten temat nie pisałeś.
Jak masz wyregulowany gaźnik (rozmiary dysz, oznaczenia iglicy itp.)?

[Bostorn]

Mały harmider widzę się zrobił

do rzeczy:
byłem w specjalistycznym zakładzie, pomierzyli, posprawdzali, luzu jest miejscami aż nad to nawet o 2 setki czyli od 0.06mm do 0.08mm tłok miał luz

następnie udałem się do profesjonalnego mechanika zajmującego się quadami i motocyklami crossowymi i enduro, była to już moja kolejna wizyta u niego, tak więc wiedział i widział całe to zjawisko, nadal nie pojęte jest dla czego tłok spuchł o 0.1mm i zamiast powrócic do tych 67.44 ma 67.56 +/- 0.02mm

zatarcie z powodu ubogiej mieszanki po poprzednim sprawdzeniu tłoka wykreślił z listy
zatarcie wywołane przegrzaniem przeze mnie tłoka też w 80%, nie wygląda na przegrzanego, nie spuchł i nie zblokował się, normalnie pracował góra dół
zastanowiło go czy aby na pewno mam dobrze gaźnik wyregulowany i czy nie brał lewego powietrza


tak jak pisałem, a może nie, wcześniej miałem problemy właśnie z gaźnikiem, potrafił sam w obroty wyzsze wskakiwac, odejmując gaz nie schodził do końca, tylko trzymał wyższe obroty, jadąc , szarpał schodząc z obrotów

tak więc niestety, ale tegoroczny sezon mam z głowy, i prawdopodobnie albo będę sprzedawał maszynę, albo jeszcze sam nie wiem, zrobiłem całe zawieszenie, zregenerowałem pompe wody, nowa korba z łożyskami, po 1 tłoku siedzi poprzednim, nowe łożysko igiełkowe, i wiele innych pierdół i aż szkoda mi maszyny

Tak czy owak, maszyna będzie stała przez dłuugi czas, tak wiec gdyby ktoś chciał nabyc 250 w dobrym stanie, śmiało zapraszam, wszystkie częsci są do wglądu, silnik do pełnego przejrzenia, nie ma co tu ukrywac, udzielę wszelkich informacji

ps: prosiłem o zmierzenie miejsca tarcia, nie zmieniło znacznie swojej średnicy, wystarczy przetrzec papierkiem wodnym albo dac do wypolerowania i będzie tak jak przed zatarciem, dodatkowo tłok o tej samej selekcji czyli C powinien pasowac gdyż cylinder ma swój luz i ma pełny wymiar

[seteman]

napisz ile chcesz za moto... tu albo na pw

[Yamaciek]

Sądząc po rozmiarach jakie podałeś to masz tłok + 1 mm a nie standardowy. Jeżeli zawór wydechowy nie był przerobiony do większego tłoka to masz przyczynę całej awarii. Z drugiej strony to zakład w którym robiłeś cylinder niestety nie przestawił się jeszcze z epoki Junaka i WFM na nowoczesne konstrukcje więc jakość u nich jest raczej nijaka.

[Bostorn]

Cre kupiłem za 7200 + wymiana części i olejów i innych pierdół łącznie wszystko wyniosło mnie prawie 8500zł

i znowu potrzebuje ok 500zł aby dalej śmigac

cena jaka by mi odpowiadała, oczywiście uwzględniając uszkodzenie cylindra nieznaczne gdyż, lekka polerka i ma dalej swój wymiar, nie ma zadnych uszkodzen ani odprysków, zawór wydechowy nie był spiłowany, calutki jest, ogólnie wszystko do wglądu.

Cena ok 7500zł +/- mały rabacik , sporo pieniążków wsadziłem i wiem że nawet połowa się nie zwróci dla tego też naprawa na dzień dzisiejszy nie jest większa jak ok 500zł, niestety nie posiadam tych 500 i sprzęt na pewno będzie stał calutki sezon tak jak jest teraz, zadłużyłem się remontując auto, i niedługo studia, więc zapewne nie szybko wsiądę na motor

jeżeli chce ktoś coś więcej się dowiedziec odnośnie CRY niech po prostu się odezwie 4376288

nie jest to mało jak za taka maszynę, ale też tylko tyle za sprzęt w którym większosc części jest nowych, albo ma przejechane dosłownie kilkanaście MTH


odnośnie tłoka to był to tłok typowy do tulei
moto.allegro.pl/tlok-wossner-honda-cr-250-cr250-97-01-sel-67-94-i1636453019.html Selekcja C

[gimp]

zastanowiło go czy aby na pewno mam dobrze gaźnik wyregulowany i czy nie brał lewego powietrza

tak jak pisałem, a może nie, wcześniej miałem problemy właśnie z gaźnikiem, potrafił sam w obroty wyzsze wskakiwac, odejmując gaz nie schodził do końca, tylko trzymał wyższe obroty, jadąc , szarpał schodząc z obrotów

No i znalazłeś "winnego", uboga mieszanka paliwowo-powietrzna
Jeśli miałeś problem z tzw."lewym" powietrzem, i mimo to nie usunąłeś go przed wykonaniem remontu to sorry ale dałeś :butthead:
Uboga mieszanka paliwowo-powietrzna zwiększa temp. spalania oraz przedłuża jej czas, a do tego dochodzi mniejsza dawka oleju podawana przecież z benzyną. Nie wspominając już o wzroście temp. podczas "docierania" współpracujących się części, oraz sam fakt że cylinder jest tulejowany.

"Jest wielu mechaników którzy potrafią wymienić podzespoły ale bardzo niewielu którzy potrafią zestroić silnik."cytat - bandogge1980

Nadal twierdzisz że to wina szlifierni
pozdrawiam

[Bostorn]

Kolego, przecież jasno i wyraźnie napisałem że sprawa tulei odchodzi w zapomnienie i to wina prawdopodobnie lewego powietrza

na poprzednim tłoku, co prawda nie wiele przejeździłem na nim, ale owego problemu nie było

nie miałem też wcześniej problemów takowych w poprzednich motocyklach, wydawało mi się że to była wina gaźnika, iglicy