Opiłki w filtrze oleju CRF 250R

[Hapa]

Bo jeśli byłoby to aluminium to może mechanik za mocno przykręcił łożyskowanie wałka rozrządu.

Majster, czy Ty wiesz, o czym Ty w ogóle piszesz. Dlaczego nie prosisz o zdjęcia, przecież nie masz jeszcze takich w swojej kolekcji. Ja bym proponował aby założyciel tego tematu wysłał Ci kilka opiłków, a Ty może smakując je stwierdzisz co się stało. Chłopie już Cię raz prosiłem abyś troszkę wyluzował, a Ty dalej swoje. Teraz mnie odpowiedz, co ma wspólnego za mocno dokręcenie wałka rozrządu z opiłkami w silniku ?A jak będą opiłki mosiężne to co ?

Sory nie jestem mechanikiem ale jedyne co miedziane w silniku to mi się kojarzą tylko podkłdki te co są w zestawie z korbowodem dobrze mówię ??

[weteran]

Teraz mnie odpowiedz, co ma wspólnego za mocno dokręcenie wałka rozrządu z opiłkami w silniku ?

Zatrą się łożyska ślizgowe i ich części mogą spłynąć z olejem.

A jak będą opiłki mosiężne to co ?

To nie będą one pochodzić z łożysk wałka rozrządu.

Bardzo ciekawa teoria. Chłopaku napisze Ci kolejny raz opanuj się, Twoja wiedza może imponuje Twoim kolegom z podwórka. Jak nie jesteś pewny to przynajmniej nie pisz głupot. Do Twojej wiadomości motocykl CRF 250 jak i CRF 450 z literą na końcu R lub X nie posiadają łożysk ślizgowych wałka rozrządu. Wałek ten osadzony jest na 2 słownie dwóch łożyskach kulkowych.

[Hapa]

Ok już wszystko wiadome co z Hondawką;) mechanik u któego zawsze serwisuję maszynkę stwierdził iż ten 3 opiłki są z podkładek w korbowodzie w dolnej części . więc nic strasznego . Po tym tłoku Korba idzie na półeczkę z trofeami. Ponieważ w oleju nie było żadnych widocznych opiłków a olej po 5mth wyglądał normalnie żaden mleczny kolor itp.

[Majster128]

O kurde. Faktycznie nie ma tam łożysk ślizgowych. Sorry weteran, troche z rozpędu podszedłem do tego tematu.

[weteran]

O kurde. Faktycznie nie ma tam łożysk ślizgowych. Sorry weteran, troche z rozpędu podszedłem do tego tematu.

Mnie nie musisz przepraszać, ba ja się wcale nie gniewam.

[damiii]

Dołączę się do tematu
Podobny problem co u kolegi mam teraz, moto takie samo po remoncie 26mth. poprzednia wymiana oleju wszystko ok, a teraz zlote opilki na filtrze oleju...
Zabrałem się do rozbiórki góry: pod pokrywa zaworowa zero śladu opiłków i wszystko ok, tłok i cylinder również bez śladów uszkodzenia, korba chodzi lekko ma odpowiedni luz na boki. Obracając walem również nie czuje większego oporu niz powinien byc...
Zastanawiam sie teraz czy koniecznie rozpolawiac silnik...
Czy obieg oleju silnika łączy sie jakoś z obiegiem ze skrzyni? Chyba w skrzyni nie mam czego szukać?
Ma ktoś jakieś rady i sugestie?

[Majster128]

Trudna znaleźć tego typu opiłki w innym miejscu niż w korbowodzie. Najlepiej byłoby rozpołowić wał i zobaczyć stan łożyska.
Po tylu opiłkach luz (góra dół ) powinien być już dobrze wyczuwalny.

[MXdawid#767]

tak więc twoja korba mówi papa. Opiłki na 99% pochodzą z dolnego łożyska korbowodu. Radził bym nie jeździć przy takich objawach bo wysypujące się opiłki z korby mogą poharatać kartery i uszkodzić cylinder.

[Majster128]

Pompa oleju zapewne też już swoje przeszła.

[damiii]

bardzo dziwna sytuacja... ja nie jestem pewien tak jak wy co do tego łożyska. Korobowód Vesrah od olka, montowany w zakładzie który zna sie na rzeczy i byl polecany przez wiele osob. Łożyska na wale również nowe, proxa. Korba od remontu ma 26mth, olej zmieniany 2 razy filtry tez i wszystko robione tak jak trzeba.
Tak czy inaczej bez rozpoławiania sie nie obedzie a czy to będzie korbowód to zobaczymy. Chodzi naprawdę jak by bylo z nim wszystko ok.

[Majster128]

Ale jednak opiłki (wióry) się z powietrza nie zmaterializowały.

[Jaro5]

Bankowo korba, jak miałem crf też tego doznałem.
Pozdro