Forum MotoX.com.pl

Oto jakiego tłoka wyciągnąłem z niedawno zakupionego KXa 125 z 2002r. Oczywiście nicasil zniszczony a korba goni w każda stronę..
Ktoś naprawdę ma talent..

No widac potrafi potrafi:D a jak kupowałes motor to chodził?? też miałem takie rysy w górnej czesci tłok i wina była zworu wydechowego.wieć uważaj jak bedziesz składał sprawdz czy nie bedą wchodziły do do tuleji(niscasilu). Ja nie sprawdziłem i tłok do wyżucenia:P

Zawory są ok, mostek na kanale wydechowym się zdarł i tłok zaczepiał o kanał. Jak P. Woryna zrobi tuleję to posprawdzam wszystko zanim poskładam.
Motorek kupiłem nie na chodzie, na szczęście w miarę tanio..

No Grzymek,widze ,ze z twoim moto doszłeś do ładu! pozdrawiam.
A tobie gracus zyczę powodzenia,oddajesz motocykl w powołane miejsce.Ja po takiej awari posłałem temu rzemieślnikowi i jestem bardzo zadowolony.
ps.docieranie jest najwazniejsze.
ps.tłoczek ma chyba ze 100mth

grzymekyz125 pisze:No widac potrafi potrafi:D a jak kupowałes motor to chodził?? też miałem takie rysy w górnej czesci tłok i wina była zworu wydechowego.wieć uważaj jak bedziesz składał sprawdz czy nie bedą wchodziły do do tuleji(niscasilu). Ja nie sprawdziłem i tłok do wyżucenia:P

jacekz80 pisze:ps.tłoczek ma chyba ze 100mth

po 100 godzinach nie byłby aż tak dojechany.On ma coś pod 200, jak nie więcej.(wiem bo swój kiedyś, kiedyś, kiedyś... miałem z przebiegiem ponad 100godz i nie wyglądał aż tak źle)

Ale też trzeba mieć cierpliwość do tego żeby jeździć motorem praktycznie bez kompresji i to tyle czasu.