YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Awatar użytkownika
mckwadrat89
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 160
Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
Motocykl: CRF250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: mckwadrat89 » wt, 22 mar 2011, 20:13

Miałem to samo u siebie w yz 250, tylko obróciła się o mniejszy kąt. Większość rzeczy robię sam w moto, ale za to nie wiedziałem jak sie zabrać. Dałem do zaprzyjaźnionego mechanika. Udało mu się obrócić tuleje ( nie wiem jak ) i zakołkował ją tzn. na dole zrobił otwór przez cylinder i tuleje, nagwintował go, nawiercił większy płytki otwór od zewnętrznej ( tak aby łepek śruby się schował ). Od wewnętrznej wyszlifował malutkie delikatne zagłębienie żeby nie było opcji ze będzie śruba o tłok rysować. Śruba nie ma możliwości odkręcenia bo ta cześć cylindra wchodzi w kartery. Ogólnie to chyba nie ma lepszego sposobu żeby to zabezpieczyć. Dobrze że Ci tłok nie stanął, przy obróconej tuleji zamki pierścionków trafiają na okna i mogą pierścionki zawadzić o krawędź otworu w tuleji.
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!

jacekz80
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 229
Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
Motocykl: CRF 250R 2007r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Piła
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: jacekz80 » wt, 22 mar 2011, 20:26

Moim zdaniem jak już jest cylinder na tuleji,to powinno się wymienic ją na nową.Takie samoróbki jak "zakołkowanie" to na niewiele może się zdac.Po między tulej a cylinder napewno dostały się opary mieszanki paliwowo-olejowo-powietrznej :D co za tym idzie nie zapiecze się jak powinna w cylindrze.Nie znam technologi wciskania tuleji w cylinder czy to robi się na gorąco czy na jakiś klej,ale jak już się raz obróciła to nie wróży nic dobrego.
Moja jamka też nie stety ma tulej,ale zmusiło mnie to do zrobienia ze względów finansowych.Ogólnie jestem bardzo zadowolony,bo nie czuję ani spadku mocy,ani tedencji do wzrostu temperatury.Kumpel miał miej więcej w tym samym czasie robiony nikasyl(bo miał do dyspozycji większą gotówke),a reklamował go już 2 razy i dalej się coś piepszy.
A co do gwarancji w MOTOR TECH to raczej bym nie liczył,bo kto by dał gwarancję chocby na tłok?Ale osobiscie polecam tego gościa bo jest jedynym w kraju fachowcem w tej dziedzinie i nie słyszałem złej opini na jego temat.Woryna też grzebał w moim silniku i jestem zadowolony.
Ostatnio zmieniony wt, 22 mar 2011, 20:38 przez jacekz80, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mckwadrat89
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 160
Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
Motocykl: CRF250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: mckwadrat89 » wt, 22 mar 2011, 20:38

jacekz80 pisze:Moim zdaniem jak już jest cylinder na tuleji,to powinno się wymienic ją na nową.Takie samoróbki jak "zakołkowanie" to na niewiele może się zdac.Po między tulej a cylinder napewno dostały się opary mieszanki paliwowo-olejowo-powietrznej :D co za tym idzie nie zapiecze się jak powinna w cylindrze.Nie znam technologi wciskania tuleji w cylinder czy to robi się na gorąco czy na jakiś klej,ale jak już się raz obróciła to nie wróży nic dobrego.
Wiesz, ogólnie chodzi o kase. Jakbym ją miał to bym kupił nowy cylinder, bo kładzenie nicasilu to trochę lipa, a tuleja to w ogóle lipa, a obracanie tuleji to lipa lipy:)
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!

jacekz80
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 229
Rejestracja: pn, 19 sty 2009, 16:19
Motocykl: CRF 250R 2007r.
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Piła
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: jacekz80 » wt, 22 mar 2011, 20:45

No tak masz rację jak ktoś bardzo kocha MX i nie ma wyjścia to nawet wsadzi silnik od WSK i dalej będzie jeździł :D ,bo ja bym tak zrobił. :supz: jak się już w to wciągnie to ciężko zrezygnowac z tego sportu.

Paskal
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 56
Rejestracja: pt, 10 gru 2010, 11:18
Motocykl: suzuki rm 250 K5
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Krasnystaw
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: Paskal » wt, 22 mar 2011, 21:41

z tym się zgodzę w 100% a bo to raz się wkładało silnik z WSki aby tylko do przodu :D tak na prawdę w Polsce 70%ma tuleje i jakoś śmigają nie wiem jak 125 ale ćwiartkę można i wypić :lol: i za tulejować do amatorskiej jazdy a przeglądając tematy nicasilu to tak naprawdę każdy ma nicasil tylko nie pamięta gdzie go robił (wiedza ze kolega robił w Czechach,Angli:D) :finga: bo i tak im nikt do cylka nie będzie zaglądał a ze twoja się obróciła to pewnie musiałeś ostro grzać i na luzie :d wtedy najlepszym się zdarza :D wiec nie poddawaj sie :D SIŁA !!!!

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: sebek1516 » wt, 22 mar 2011, 21:45

bo kładzenie nicasilu to trochę lipa, a tuleja to w ogóle lipa
Opinie o tulei można taką mieć ale co do Nicasylu to już przegiąłeś!
Nie wiem czym się kierowałeś ale powinieneś to uargumentować.
Może od razu zamiast tłoka też nowy komplet z cylindrem?
Nicasyl 1000-1200 (ten niby pewny z motox) a cylek jakieś 1600 zł.
A różnica taka że cylinder czysty, stary do szkiełkowania i ten sam efekt.
No i mamy kolejny dowód na to jak nie warto montować tuleje do wyczynowego motoru !
A na przeciw nim tysiące żyjących tulei. Jak ci dobrze zrobią tuleje to polatasz i sie nie masz czym przejmować.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

Awatar użytkownika
mckwadrat89
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 160
Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
Motocykl: CRF250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: mckwadrat89 » wt, 22 mar 2011, 22:19

sebek1516 pisze: Opinie o tulei można taką mieć ale co do Nicasylu to już przegiąłeś!
Nie wiem czym się kierowałeś ale powinieneś to uargumentować.
Może od razu zamiast tłoka też nowy komplet z cylindrem?
Nicasyl 1000-1200 (ten niby pewny z motox) a cylek jakieś 1600 zł.
A różnica taka że cylinder czysty, stary do szkiełkowania i ten sam efekt.
Oj, efekt nie jest ten sam, już argumentuje:) Struktura aluminium zmienia się pod wpływem działania cyklicznych zmian temperatury o szerokim zakresie, zwłaszcza w okolicach okna wylotowego. Aluminium często nie jest w stanie ,,połączyć" się trwale z powłoką NaCaSil. Jedynie na ,,świeżym" materiale uzyskuje się trwałe połączenie. Popularne łuszczenie się nicasilu w regenerowanych cylindrach jest właśnie spowodowane w/w przyczyną. Dlatego uważam, że powinno się po zużyciu lub uszkodzeniu cylindra kupić nowy, ale życie weryfikuje pewne sprawy i tak powstała tuleja :)
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!

Reniek
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 395
Rejestracja: ndz, 27 lip 2008, 02:16
Motocykl: SKR 125 , KX 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Janów Lubelski
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: Reniek » śr, 23 mar 2011, 00:51

Obrócenie tulei
Powód z mojej perspektywy:
Źle dopasowana tuleja.(za mala)
Przy nagrzanym (prawie gotujacym) silniku wszystko sie rozchodzi tuleja w cylindrze sie rozpycha natomiast gdy wjedziesz w taką pogodę jaka panuje obecnie wjedziesz w rzekę lub bajoro podobne nagłe schłodzenie takim lodem może spowodować że tuleja to odczuje .

To tak jak z łożyskami które montujesz w silniku łożyska chłodzisz po to by sie skurczyły a kartery podgrzewasz po to by sie rozeszły i gdy wrzucisz schłodzone łożysko do "otworu łożyskowego" jest luz .

Na tej samej zasadzie mogło Ci się stać w twojej Yamasze czyli nie dość że źle mogła być spasowana tuleja to do tego jak wiemy źle oddająca tuleja ciepło mogła nagle się schłodzić.
Nicasil jest całością cylindra więc Ci sie nigdy nie obróci , do tego zdecydowanie lepiej oddaje ciepło .
Jak kolega poniżej napisał dobrze , że pierścienie nie trafiły na otwór bo to by narobiło lub mogło by Ci narobić kaszany:(
Rada ode mnie :
Naprawa tulei (nie podejmowal bym się tak pechowej naprawiać) lub osadzać ją raz jeszcze.
Nowa tuleja
Nicasil , gdzies czytałem na forum , ze jest firma która zdziera tuleje i nicasiluje (jeśli sie myle to wybaczcie możliwe że zmeczenie)
Lub droższa ale profesjonalna opcja nowy cylek.

Ciechu
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 292
Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: Ciechu » czw, 24 mar 2011, 18:32

mckwadrat89 pisze:
sebek1516 pisze: Opinie o tulei można taką mieć ale co do Nicasylu to już przegiąłeś!
Nie wiem czym się kierowałeś ale powinieneś to uargumentować.
Może od razu zamiast tłoka też nowy komplet z cylindrem?
Nicasyl 1000-1200 (ten niby pewny z motox) a cylek jakieś 1600 zł.
A różnica taka że cylinder czysty, stary do szkiełkowania i ten sam efekt.
Oj, efekt nie jest ten sam, już argumentuje:) Struktura aluminium zmienia się pod wpływem działania cyklicznych zmian temperatury o szerokim zakresie, zwłaszcza w okolicach okna wylotowego. Aluminium często nie jest w stanie ,,połączyć" się trwale z powłoką NaCaSil. Jedynie na ,,świeżym" materiale uzyskuje się trwałe połączenie. Popularne łuszczenie się nicasilu w regenerowanych cylindrach jest właśnie spowodowane w/w przyczyną. Dlatego uważam, że powinno się po zużyciu lub uszkodzeniu cylindra kupić nowy, ale życie weryfikuje pewne sprawy i tak powstała tuleja :)
Można powiedzieć że twórca tej strony myśli tak samo jak ty albo to twoja strona :)
http://www.nicasil.pl/nicasil.html
Jakiś czas temu trafiłem pod ten adres. Oferują oni montaż aluminiowej tulei z nową powłoką. Nie jest jednak nigdzie napisane że nowa powłoka to nicasil. Nie znam też ceny usługi. Czy ktoś z was słyszał coś o tej usłudze?

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: sebek1516 » czw, 24 mar 2011, 18:45

Temat wałkowany setki razy.
To shit.
Piszą o jednym, robią drugie. Ktoś "w temacie" się wypowiadał kiedyś.
Napisz do Blondi#24 z forum albo dzwoń i pytaj: 725-215-579
Rodzinnie do Czech wysyłają nawet w swoje galerii cos pisała.
Nie testowałem.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

Awatar użytkownika
mckwadrat89
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 160
Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
Motocykl: CRF250 '10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: łódzkie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 125 Problem OBRÓCONA TULEJA ???

Post autor: mckwadrat89 » czw, 24 mar 2011, 20:04

Ciechu pisze:Można powiedzieć że twórca tej strony myśli tak samo jak ty albo to twoja strona
http://www.nicasil.pl/nicasil.html
Jakiś czas temu trafiłem pod ten adres. Oferują oni montaż aluminiowej tulei z nową powłoką. Nie jest jednak nigdzie napisane że nowa powłoka to nicasil. Nie znam też ceny usługi. Czy ktoś z was słyszał coś o tej usłudze?
Moja opinia wzięła się głównie z rozmów z zaprzyjaźnionym łódzkim mechanikiem, a poza tym na zajęciach na polibudzie miałem trochę o materiałach na przedmiocie wytrzymałość materiałów i to wszystko razem utwierdziło mnie w tej opinii. Zgadzam się z tym co piszą na tej stronie, ale ani ja ani wspomniany mechanik nie mamy z nią nic wspólnego. Poczytałem tam trochę o tym co oni robią i ktoś oferował coś podobnego kiedyś na allegro pod nazwą wkładką kompozytową, nie mam pojęcia jak to się sprawdza ani jak kształtują się ceny. Pozdro
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”