Strona 1 z 1

Pompa sprzęgła przestaje działać po dłuższej jeździe.

: sob, 12 mar 2011, 17:37
autor: couture
Witam Ostatnio wymianiałem sprzęgło, i po paru motogodznach pompa przestała działać miękka klamka i zero sprzęgła. Moto odpoczeło ze 20 min i znowu zaczeła działać ale po chwili troche znowu zaczeła fiksować lekko. Co moze być powodem?

Re: Pompa sprzęgła przestaje działać po dłuższej jeździe.

: sob, 12 mar 2011, 18:27
autor: psyke
Pewnie jakiś uszczelniacz w pompie, może spróbuj odpowietrzyć. I dokładnie zobacz może przy wysprzęgliku gdzieś płyn ucieka. A jak nie to zestaw naprawczy pompki i do przodu

Re: Pompa sprzęgła przestaje działać po dłuższej jeździe.

: wt, 15 mar 2011, 10:56
autor: couture
Dokładnie tak kolego ,zestaw naprawczy pompy bo już prawie sucho było ;p

Re: Pompa sprzęgła przestaje działać po dłuższej jeździe.

: pt, 18 mar 2011, 20:15
autor: jac
Hej Couture.nie podałes co to moto ale pewnie Ktm.więc jak padło juz i czeka Cie naprawa to pamietaj napełnic układ odpowiednim olejem jezeli to jestKTm to ma byc olej hydrauliczny mineralny.plyn hamulcowy zabija uszczelnienia i odpowietrzaj przez wysprzegnik tak jak pokazuje serwisówka
Mnie tez to spotkało,fajne sprzęgło ale kosztowne,uwazam ze linka jest lepsza i łatwiej trzymac odpowiedni luz na klamce
Pozdrawiam!
A i dla Psyke bo sie teraz doczytałem -jezeli wysprzęgnik cieknie to raczej do skrzyni,chyba ze z niedokręconego przewodu

Re: Pompa sprzęgła przestaje działać po dłuższej jeździe.

: ndz, 10 kwie 2011, 17:29
autor: Czepek
Witam.
Temat dość świeży więc bez odkopu to i nie zakładałem nowego. Ostatnio miałem podobną sytuację. Rano wstałem, pojechaliśmy z chłopakami na tor<moto wcześniej było ciepłe bo na tor lecieliśmy na kołach bo lasem to lekko 4km>, nagle nie było sprzęgła- zobaczyłem, że manetka podeszła mi pomiędzy klamkę a pompę, szybki patent na opaskach i ganiamy dalej - dupa, dalej brak sprzęgła, odkręciłem korek wlewu oleju i kosz ledwo się ruszał. Potem była gleba :mrgreen: więc moto trochę postało, siadam - jest sprzęgło, ale takie do dupy, klamka luźna, ale po wrzuceniu biegu motor stał,a wcześniej jechał - Lanrets może potwierdzić, bo też był. Wróciłem do domu, na następny dzień poszedłem do moto- stwierdziłem, że odpowietrzę bo miałem płyn <Motorex mineralny, nie hamulcowy>, dolałem najpierw płynu bo było malutko(tzn bo tam jest ta uszczelka taka co zbiera ten cały płyn w jednym miejscu, więc chyba nie było źle), patrzę - jest sprzęgło. Moto pare dni postało i sprzęgło jest eleganckie, nic nie wyciekło itp.
Możliwe, że wtedy płyn się zagotował czy coś w tym stylu? Z tego co mi wiadomo to poprzedni właściciel go nie zmieniał.

Moto to exc 125 z 2003r.