podejrzany luz na łożysku wału CR 250 i kilka pytań

[Bostorn]

Witam

od soboty jestem szczęśliwym posiadaczem CR 250R rok 2002

pod czas oględzin zdjąłem osłonę od magneta i pobawilem sie magnetem tzn góra, dół, lewo prawo, wyczuwalny jest leciutki luz ok. 1mm? i przy tym jak sie dobrze postarasz stukanie lekkie, silnik rowno pracuje, drgania są bo są norma w 2t ale dziwi mnie i zaskakuje, nowe łożyska są, około 10 mth, nie mam pojecia dokladnie ile ale z przesłuchania właściciela poprzedniego mają tyle co nowy tłok, jeżdzony sprzęt amatorsko i zamulany, sam właściciel dzwonił do mechanika upewnic sie co i jak.

Odnosnie właściciela jestem pewien, uczciwy i rzetelny gosc, jak pozwala silnik rozpoławiac i nie ma nic do ukrycia, poza tym ma już swoje lata

ale wracając do tematu czy łożyska w tym miejscu mają miec jakis luz? czy w ogóle moga sie ruszac góra dół i miec stukot?

potrzebuję nowego dyfuzora, stary jest masakrycznie pogięty pospawany itp, czy wie ktoś gdzie można, kto się zajmuje sprzedażą dyfuzorów używanych dyfuzorów? może komuś nie jest potrzebny i za pare groszy chciał by się go pozbyc?

kolejne pytanie, odkryłem pod naklejkami pomiędzy boczkami przednimi jak idą naklejki oryginalne na ramie to w połowie ich jest zaspawane pęknięcie z obu stron w tym samym miejscu, spawy mają około 4-5cm, sprzęt jest na aluramie
obawiam się czy aby na pewno nie pęknięcia nie wystąpią dalej. Co o tym sądzicie

jeszcze jedno, w regulacji zawieszenia lagi przedniej nie mam 1 srubki, jest ona czyms zaklejona, a srubka od odpowierznika jest strasznie zjechana, czy należy wymienic całą tą czesc regulującą czy wstawic nowe śrubki? i jeżeli należy to wymienic to gdzie mogę dostac takie części, bądź jak się one nazywają.

[amator]

Witam

od soboty jestem szczęśliwym posiadaczem CR 250R rok 2002

pod czas oględzin zdjąłem osłonę od magneta i pobawilem sie magnetem tzn góra, dół, lewo prawo, wyczuwalny jest leciutki luz ok. 1mm? i przy tym jak sie dobrze postarasz stukanie lekkie, silnik rowno pracuje, drgania są bo są norma w 2t ale dziwi mnie i zaskakuje, nowe łożyska są, około 10 mth, nie mam pojecia dokladnie ile ale z przesłuchania właściciela poprzedniego mają tyle co nowy tłok, jeżdzony sprzęt amatorsko i zamulany, sam właściciel dzwonił do mechanika upewnic sie co i jak.
ale wracając do tematu czy łożyska w tym miejscu mają miec jakis luz? czy w ogóle moga sie ruszac góra dół i miec stukot?
Oczywiscie luz wyczuwalny powinien być . Łozyska są z luzem C3. Ale jesli to jest ok 1 mm to jest to duzo i nie jest to luz tylko z łozyska . Podejrzewam że jest to luz sumaryczny łozyska i wytartego czopu wału korbowego. Po drugiej stronie moze nie być juz tego luzu.

kolejne pytanie, odkryłem pod naklejkami pomiędzy boczkami przednimi jak idą naklejki oryginalne na ramie to w połowie ich jest zaspawane pęknięcie z obu stron w tym samym miejscu, spawy mają około 4-5cm, sprzęt jest na aluramie
obawiam się czy aby na pewno nie pęknięcia nie wystąpią dalej. Co o tym sądzicie
Jeśli spaw jest porządnie połozony a nie tylko nasmarkane to nie ma obawy jeździć i kontrolować
jeszcze jedno, w regulacji zawieszenia lagi przedniej nie mam 1 srubki, jest ona czyms zaklejona, a srubka od odpowierznika jest strasznie zjechana, czy należy wymienic całą tą czesc regulującą czy wstawic nowe śrubki? i jeżeli należy to wymienic to gdzie mogę dostac takie części, bądź jak się one nazywają.
Jak nie masz jednej śrubki to pozostała druga .Wykręć pokrywę kompletnej goleni zajrzyj do serwisówki jak jest zbudowana http://www.bikebandit.com/houseofmotorc ... #sch310969 i wyjmij tę sróbkę , która pozostała . Pierwszy lepszy tokarz wytoczy ci tę sróbkę oraz te do odpowietrzania za 2-3 dychy.

Powodzenia

[Reniek]

Kolego czy to nie jest mowa o CR z oryginalną okleiną ?? z czarnymi felgami ?? i CR która stała na allegro od kilku miesięcy ??
Podaj jakieś zdjęcie , bo ktos z forum podobną oglądał to niestety miała więcej wad niż tylko te co Ty wypisałeś (OBY TO NIE TA) .
Zrób z dwie fotki ogólne oraz jedną przy silniku , gdzie idzie od magneta zwój .

[Bostorn]

przeczyściłem dzisiaj gaźnik, filtr powietrza, umyłem co nieco i przejechałem się, mocy jej nie brakuje, dusi sie nadal na wyższych obrotach ale to logiczne jeżeli dyfuzor jest zmasakrowany z wielu stron oto zdjęcia



oraz zdjęcia od sprzedawcy

nie wiem dokładnie jak długo stała, ale fakt jest troszke przy niej roboty, ale jeżeli silnik jest w takim stanie jak gosc mowi to nie mam o co się martwic, reszte zrobię sam bez najmniejszych problemów.
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Honda/CR_250/122015

co do spawów wyglądają porządnie, widac je na zdjęciu nawet

[Reniek]

Na szczęście i nieszczęście to nie tą miałem na myśli ale tą też widziałem ....
Wybacz ale napęd masz śmietnik .... zębów nie widzę ale wystarczy , że już max naciągnięty jest...
BD PISAŁ TO CO MYŚLĘ ALE NIE MUSI BYĆ PRAWDĄ TO CO WIDZE NA ZDJECIACH:
Do wymiany:
-Napęd
-piasty i fele malowane sprejem
Jak bd jeździł rekreacyjnie to w nawiasie nie bd wpisane rama (....)
-Opony

ROZBIERZ SILNIK I SPRAWDŹ CO TAM PŁYWA bo zawieszenie ..... noo nie da się za bardzo stwierdzic bo nie widzimy czy są luzy czy nie...

Rozbierz ją w mak...
i poskładaj na nowych częściach.

[nowytzrdt]

Te łożyska na wale koniecznie do wymiany.Aaaa zrób dokładniejsze zdjęcia tej ramy i niech ktoś to oceni jeżeli wyjdzie że ta rama nie nadaje się do jazdy to idz do sądu bo sprzedający ewidentnie ukrył tą MEGA WIELKĄ wade pod naklejką.

[Bostorn]

co do napędu, sezon spokojnie przejeżdza, to tylko złudzenie, łańcuch jest do naciągnięcia ale kawałek przed połową zakresu, więc też nie jest źle

co do felg, nie przyglądałem się dokładniej, ale czy to ważne? ważne aby były całe i zdrowe

co do zawiasu, jako takiego luzu wielkiego nie ma, na kołach wyczuwalny lekki, i wahacz ale dokladna ekspertyza będzie wydana w weekend kiedy motorek będzie oglądał i sprawdzał Prezes, członek zarządu naszego klubu. Ujeżdżał ją kiedyś i wiele innych.

sprawdzałem wszystko co mogłem, płyny i inne pierdoły lada dzien będą zamówione, co do zdjęc, porobię dokladniejsze w weekend.

ps: ciesze się że to nie ta narobiłeś mi stracha...

pozdro

[komuch]

Jezli motor kupiles przed paroma dniami, to ja osobiscie pokusil bym sie o zwrot kasy, nie wiedziales o spawanej ramie, wiec sprzedawca ie jest taki rzetelny ja mowisz, a co sie stanie, gdy rozpolowisz silnik a tu sie okaze ze masz tlok korbe lozyska i nie wiem co jeszcze do wymiany ? masz na to 14 dni aby zwrocic motor masz do tego powod spawana rama o ktorej nie mowil sprzedawca

[Bostorn]

niby tak ale nie chce mi się jechac az 600km w 1 stronę po 1

po 2 jeździłem nią jak narazie troszkę i nic dziwnego w silniczku się nie dzieje

co do ramy jezeli dobrze pospawana to bd ok, po prostu bd musiał zwracac uwage bardziej na nią,

a po 4 nie jestem pro riderem, wiec nie bd sie wzbijał na 10m w górę ;d

nie mialem czasu zrobic zdjęc, pogoda tez beznadziejna, zawieje i zamiecie dzisiaj były;/

w następnym tyg jak tylko bd lepiej porobię dokladniejsze zdjęcia elementów które muszę zrobic oraz tej regulacji amora przedniego

[G_r_a_c_u_s]

Cześć

Coś mi się wydaje że ten super zaufany gość znalazł sobie super ufającego klienta.. Rozebrałem już w życiu sporo silników i nie zdarzyło mi się żeby korba była dobra w momencie gdy zużyte były łożyska na wale. Żywotność łożysk na wale jest podobna do żywotności korby dlatego też zmienia się oba elementy razem. Poza tym jeżeli masz wyczuwalny luz góra-dół na wale to taki luz powoduje szybsze zużycie się łożyska stopy korbowodu. I gdy założysz nowe łożyska wału to korba bardzo szybko zacznie klekotać. Oby tylko cylinder miał w miarę ok nicasil a nie tuleję. Rozbierz i daj znać ale ja osobiście wolałbym próbować zwrócić moto i zażądać zwrotu koszty dojazdu, ale wiemy jakie jest podejście sprzedawców w naszym Kraju tzn "Widziały gały co brały". Każdą ramę da się pospawać i później w miare bezpiecznie na niej jeździć tylko trzeba to umieć zrobić.
Pozdrawiam

[Reniek]

Nie widzisz świata poza nia
Ale dzieki takim ludziom jak Ty martwe sprzęty często dodaja drugą szanse i nowe życie.
Pozdrawiam i szczerze życzę powodzenia i 100% zadowolenie .
Ps. jak bd mial problem pytaj pomożemy doradzimy.

[amator]

Coś mi się wydaje że ten super zaufany gość znalazł sobie super ufającego klienta.. Rozebrałem już w życiu sporo silników i nie zdarzyło mi się żeby korba była dobra w momencie gdy zużyte były łożyska na wale. Żywotność łożysk na wale jest podobna do żywotności korby dlatego też zmienia się oba elementy razem. Poza tym jeżeli masz wyczuwalny luz góra-dół na wale to taki luz powoduje szybsze zużycie się łożyska stopy korbowodu. I gdy założysz nowe łożyska wału to korba bardzo szybko zacznie klekotać.
Pozdrawiam

Już wcześniej pisałem że ten luz przy łozyskach wymienionych 10 godzin temu to prawdopodobnie nie łożysko tylko wytarty czop wału korbowego w miejscu gdzie siedzi pierścien wewnętrzny tego łożyska .
Moze czekać opcja wymiany całego wału korbowego.