Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
magi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 307
Rejestracja: sob, 7 mar 2009, 22:16
Motocykl: Sx 125 2008
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: magi » pn, 22 lis 2010, 20:40

Witam w swojej yz mam zaspawana dzwignie biegów do wałka i mam pytanie czy istnieje mozliwosc aby rozpolowic silnik nie odkrecajac dzwigni zmiany biegów i nie ruszajac tego wałka bo nie mam ochoty wydac 200zł na wałek i 100zł na dzwignie.Jesli nie jest zbyt głeboko zaspawana to mysle go obszlifowac i zdjac i ponownie zalożyć.Jesli spotkaliscie sie juz z takimi przypadkami prosze napisac jakie sa mozliwosci wyjscia z tej sytulacji.

dtfuns
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 66
Rejestracja: ndz, 24 maja 2009, 21:12
Motocykl: DR-z 400 E
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: ok. wałbrzycha
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: dtfuns » pn, 22 lis 2010, 21:13

W sprawie tego spawanego wałka powiem ci tyle że wolał bym odrzałowac te 300zł jak piszesz i to kupic bo kolega ostatnio miał sytuacje że była kopka przyspawana do wałka i przez spawanie wałek się rozhartował przez co stał się kruchy i przy kopaniu poprostu kopka odpadła z kawałkiem wałka . Ale myślę że przy wałku zmiany biegów nie działa tak duża siła jak przy kopce ale nie był bym taki pewien . Co do tego roździelenia wałka z nóżka zależy w którym miejscu masz to przyspawane możesz zeszlifowac spaw tak jak piszesz wyżej i nóżka zejdzie a przy okazji rozpoławiania silnika zmienił bym ten wałek . Myślcie co chcecie ale ja bym nie ryzykował . ;) Pozdro

andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: andy2208 » pn, 22 lis 2010, 21:21

Jeśli wyjmiesz silnik z ramy to powinieneś spokojnie dojść szlifierką do wałka zmiany biegów i zeszlifować spaw (o ile ktoś nie robił mocnych przetopów). Z tego co się orientuję to na końcu wałka zmiany biegów, od strony sprzęgła jest osadzony na stałę jakiś element pośredniczący w mechaniźmie zmiany biegów, dlatego nie dasz rady rozpołowić silnika bez zeszlifowania spawu.
Tak to mniej więcej wygląda:
http://www.ronniesmailorder.com/fiche_i ... HIFT+SHAFT

enduroguy
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 541
Rejestracja: pn, 4 gru 2006, 23:14
Motocykl: RM125 #155
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Józefów k/o W-wy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: enduroguy » wt, 23 lis 2010, 16:07

Nie da rady. A po co rozbierasz silnik? Nie szkoda kasy?
pzdr
Fuck The Whales!!! Save 2 Strokes!!!

mXmoto.pl
- TLD , BudRacing, MSR, Answer...

ja23
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 204
Rejestracja: ndz, 4 paź 2009, 14:20
Motocykl: Honda XR 600
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: 3-miasto
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: ja23 » wt, 23 lis 2010, 17:19

Witam ja miałem ten sam problem tylko tyle że u mnie był drążek aluminiowy i jak wiadomo metal z aluminium się nie zespawa,i jakiś artysta :axe: chyba zrezygnował z dalszego spawania.Zeszlifuj spaw i oceń stan wałka, u mnie na szczęście był nieduży spaw i na szczęście powierzchowny tak że wałek nadal służy oczywiście z nowym drążkiem do zmiany biegów.

daromaniak
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 63
Rejestracja: wt, 13 lip 2010, 09:35
Motocykl: KTM SX 125 2004
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: daromaniak » wt, 23 lis 2010, 17:43

Siemka, powiem ci tak. U mnie miałem to samo, ale sam robiłem spaw, bo nie pomyślałem, aby oddać wałek do regeneracji. Musisz niestety zeszlifować spaw i dopiero wtedy ci to wyjdzie. Jak już wyjmiesz wałek to ładnie i równo go oszlifuj i oddaj go do regeneracji ( na allegro jest taka oferta ) za około 60zł, będzie jak nowy. Ja wybrałem droższą opcję i kupiłem nowy wałek, bo nie chciałem już się z tym grzebać. Koszt to 230zł, ale to było do 85 hondy, więc do ciebie pewnie z 250, jak nie więcej. Rób jak chcesz, ale pamiętaj, że musisz nową dźwignię kupić i przy nowym i przy regeneracji, bo zużyta dźwignia stępi ci znów wałek.

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: WLD_Wlodi » wt, 23 lis 2010, 18:46

Przecież wałek + dźwignia to nie majątek, a kupujący napewno zauważy taki patent i tak czy siak stracimy tą kase przy sprzedaży.

Autor tematu
magi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 307
Rejestracja: sob, 7 mar 2009, 22:16
Motocykl: Sx 125 2008
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: magi » wt, 23 lis 2010, 18:51

silnik rozbieram bo robie generalke i musze go rozpolowic.

kuba #9
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 24
Rejestracja: pt, 29 sty 2010, 18:49
Motocykl: czarna kawa
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: kuba #9 » wt, 23 lis 2010, 20:43

To jak robisz generalkę to nie odstawiaj lipy i kup wałek i dźwignie . Takie patenty się mszczą , więcej nerw niż to warte .
Po zatem przy sprzedaży będzie marudzenie , a nikt zdrowo myślący nie kupi Twojego moto nawet i po ''generalce'' , bo nikt nie uwierzy w remont przy takim ''druciarstwie''
Pozdro!

Autor tematu
magi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 307
Rejestracja: sob, 7 mar 2009, 22:16
Motocykl: Sx 125 2008
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: magi » wt, 23 lis 2010, 21:27

Jestem przeciw patenta i w razie czego moge zakupic walek i dzwignie,ale potem bedzie mi sie caly czas odkrecac,chyba ze macie jakies patenty na odkrecajaca sie dzwignie zmiany biegów.Jesli tak to prosze pisac

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: WLD_Wlodi » wt, 23 lis 2010, 21:28

magi pisze:Jestem przeciw patenta i w razie czego moge zakupic walek i dzwignie,ale potem bedzie mi sie caly czas odkrecac,chyba ze macie jakies patenty na odkrecajaca sie dzwignie zmiany biegów.Jesli tak to prosze pisac
Dobry klej do gwintów.

Dziękuje , do widzenia.

Autor tematu
magi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 307
Rejestracja: sob, 7 mar 2009, 22:16
Motocykl: Sx 125 2008
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: magi » wt, 23 lis 2010, 21:45

Moze napiszesz nazwe jakiegos sprawdzonego kleju do gwintow,ktory zda egzamin w moim przypadku

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”