Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
kuba #9
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 24
Rejestracja: pt, 29 sty 2010, 18:49
Motocykl: czarna kawa
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: kuba #9 » wt, 23 lis 2010, 21:52

Bardzo proszę http://allegro.pl/loctite-248-honda-spr ... 69647.html

Autor tematu
magi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 307
Rejestracja: sob, 7 mar 2009, 22:16
Motocykl: Sx 125 2008
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: magi » wt, 23 lis 2010, 22:00

Dziieki kolego tylko kurde drogie te kleje 50zl za klej

Rams
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 524
Rejestracja: pn, 6 lis 2006, 22:30
Motocykl: mechaniczna pomarancza
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Sta
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: Rams » wt, 23 lis 2010, 22:05

Są tańsze kleje anaerobowe np. firmy Technicqll coś około 10zł.

kuba #9
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 24
Rejestracja: pt, 29 sty 2010, 18:49
Motocykl: czarna kawa
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: kuba #9 » wt, 23 lis 2010, 22:40

Można i śrubę zamoczyć w farbie i wtedy jest jeszcze taniej :wink: , a tak na poważnie to ten tańszy też powinien się sprawdzić! Ja podrzuciłem to co używam i wiem ,że jest git , ale na pewno sporo tych złotówek dochodzi za markę...

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: amator » wt, 23 lis 2010, 23:14

magi pisze:silnik rozbieram bo robie generalke i musze go rozpolowic.
Kleju będziesz używał nie tylko do tej jednej sruby od dzwigni ale mozesz też do wszystkich innych gwintów.
A jesli tak stawiasz sprawe ze klej drogi to napisz na czym bedzie polegać ta generalka w silniku jak już na wstepie żalujesz kasy?? :rolleyes:

enduroguy
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 541
Rejestracja: pn, 4 gru 2006, 23:14
Motocykl: RM125 #155
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Józefów k/o W-wy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: enduroguy » śr, 24 lis 2010, 12:08

Liqui Moly jest tanszy i ok
pzdr
Fuck The Whales!!! Save 2 Strokes!!!

mXmoto.pl
- TLD , BudRacing, MSR, Answer...

Autor tematu
magi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 307
Rejestracja: sob, 7 mar 2009, 22:16
Motocykl: Sx 125 2008
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: magi » śr, 24 lis 2010, 15:12

Nie zaluje kasy ale staram sie wydawac ja z glowa.Klej bedzie mi potrzebny tylko i wylacznie na ta dzwignie wiec potrzebuje doslownie kilka kropelek

Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: Ce eRa » śr, 24 lis 2010, 15:44

Nie bedzie ci potrzebny tylko na te dźwignie bo jak przejrzałbyś serwisówke to producent zaleca taki klej na praktycznie każdą śrubke silnika

ForestRider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 189
Rejestracja: wt, 26 sty 2010, 20:38
Motocykl: Kxf 250
Styl jazdy: Cross Country
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: ForestRider » śr, 24 lis 2010, 16:12

Ce eRa pisze:Nie bedzie ci potrzebny tylko na te dźwignie bo jak przejrzałbyś serwisówke to producent zaleca taki klej na praktycznie każdą śrubke silnika

Zaleca także wymianę tłoka co 8 czy 10 mth a niewielu się do tego stosuje.
Życie jest za krótkie, aby czekać na iskre dwa obroty wału.
,,Żyję na krawędzi, żeby nie zajmować dużo miejsca" :D
,,Lots of people are fast on a tuesday...not many are fast on saturday" Jeremy McGrath

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: amator » śr, 24 lis 2010, 20:11

magi pisze:Nie zaluje kasy ale staram sie wydawac ja z glowa.Klej bedzie mi potrzebny tylko i wylacznie na ta dzwignie wiec potrzebuje doslownie kilka kropelek
Mylisz sie
nakrętka głowki ramy, nakrętka wałka zdawczego(przednia zębatka) , nakrętka tylnej osi, sruby mocujące golenie w pólkach , nakrętka ośki wahacza, to tylko niektóre miejsca gdzie warto posmarowac krople kleju. :shock:
A tak na marginesie to najpierw sprawdziłbym jak wygląda wałek zmiany b. po zeszlifowaniu spawu i zdjęciu dzwigni. czy po sfazowaniu jego końca nadaje sie do zamontowania nowej dźwigni?. tę częśc będziesz musiał wymienic na pewno . Jeśli wałek ma nie uszkodzone frezy, miejsce gdzie pracuje uszczelniacz nie ma wytartego rowka a jest tylko krótszy o 1-2mm (po szlifowaniu spawu) to nie widze potrzeby jego wymiany. Porządna nowa dżwignia czy to aluminowa czy stalowa myślę zę załatwi sprawę . A na luzującą sie dźwignie jest prosta metoda . Zawsze z podciaganie łańcucha sprawdzam luz tej dzwigni (góra-dół-boki) :drinkers:

Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Zaspawana dzwignia biegów Yz 125

Post autor: Ce eRa » śr, 24 lis 2010, 22:52

ForestRider pisze:Zaleca także wymianę tłoka co 8 czy 10 mth a niewielu się do tego stosuje.
Oj czepiasz sie.Tłok to inna sprawa.Dobrze wiesz jakie tam są drgania.Ja osobiście nie raz pogubiłem śrubki i sporo poluźniło mi się podczas jazdy.Dlaczego?Bo poprzedni właściciel nie wiedział że jest coś takiego jak klej do śrub.A jak będziesz zapierdzielał po torze czy poligonie i nagle wykręci sie ci śruba łącząca dźwignie tylnego hamulca z popychaczem tłoczka i co?!Poważna gleba albo nie daj Boże śmierć!Ja zaliczyłem tylko lądowanie w krzakach i porozrywany strój.Jak rozkręcasz silnik co wyjazd to rób jak chcesz ale jak rozkręcasz go raz czy dwa na sezon to radze zainwestować w taki klej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”