Huska wre - wyciekający płyn chłodniczy.

[wolnickee]

A wiec mam problem z płynem chłodniczym - mianowicie wwrzuca go przez szpilki a pozniej spod nakrętek głowicy ;/
Co moze byc przyczyną? dodam ,ze wyrzuca go tylko z pod 3 nakrętek.
Z początku myślałem, ze to z przewodu chłodniczego, ktory podlączony jest do cyla - ale to jednak zpod nakrętek.
Wczoraj zdjąłem głowice, posmarowałem wszystkie szpilki sylikonem, tak zeby nic sie z tamtąd nie wydostawało, jednak dalej z tamtąd cieknie ;/ nawet jak moto jest nie odpalone. Co moze byc przyczyną?

[andy2208]

Miałem dokładnie to samo w YZ 250. Wymieniłem wszystkie podkładki miedziane spod nakretek trzymajacych glowice na nowe, oryginalne yamahy (5 zł sztuka :axe: ) i przestało cieknąć

[wolnickee]

ok, wielkie dzieki.
Przez ten cieknący płyn zerwałem jedą szpilke ;/ bo myślałem, ze za lekko dokręcone

[Enduras93]

Ja miałem podobnie. Myślałem, że mi cieknie gdzieś z pod głowicy, albo spod śrubek, a jak odkeciłem plastki, bak itd, żeby się tam dobrać to okazało się, że była to poluzowana obejma na weżu chłodniczym wchodzącym do głowicy Bo dokręceniu obejmy problem zniknął. Rozbierz moto i sprawdź tę opcję, a jeżeli, rzeczywiście cieknie spod tych śrub, to wymień podkładki tak jak napisał kolega andy2208

[zielorz]

Sprawdź też czy głowica i cylinder jest okej.

pozdrawiam

[wolnickee]

Głowica i cylek ok, czekam tylko az szpilka przyjdzie ,bo podkładki juz kupiłem. Te stare rzeczywiscie były w złym stanie - trzy miały ~2mm grubości a dwie nie więcej niz 1mm i wlasnie spod nich ciekło.

No i kupa, podkładki wymieniłem i nadal cieknie ;/
Miejsce na głowicy na którym lezy podkładka było porysowane - przetarłem to papierem ściernym 2000 i nadal cieknie... ;/
Juz niemam do tego nerwów -.-
Jutro spróbuje kupic nowe nakrętki... moze to pomoże.

[wolnickee]

A wiec chcialbym kontynuowac temat...
Przez zime zrobilem mały remont. Nicasil nie nadawał sie juz do eksploatacji wiec oddałem cylinder to tulejowania. Do tego kupiłem tłoka wossnera ,nowe szpilki głowicy oraz nowe nakrętki i podkładki. Gdy dzisiaj zlozylem silnik ,po wlaniu płynu chłodniczego zauwazylem, ze nadal cieknie ten pie*****ny płyn -.-.
Wymieniłem wąż idący do głowicy , lecz nadal sie "poci"
"poci sie" z miejsc zaznaczonych na obrazku;
http://img338.imageshack.us/i/ggggr.png/

Dziwne, ze dzieje sie to na nieodpalonym silniku. Juz nie wiem co z tym robic, ma ktos jakies pomysly? Juz niemam do tego nerwów, jak nic nie uda mi sie z tym zrobic bede musiał oddac moto do mechanika...

[wolnickee]

a wiec wszystko sie wyjasniło, głowica jest pęknieta pomiedzy kanałem a otwarami na szpilke po lewej i po prawej stronie i to wlasnie przez to płyn dostawał sie do szpilki, gdzie wgl nie powinno go byc. Przyglądałem sie głowicy chyba z 30 minu ;] jak tylko zobaczylem te pekniecia to ulżyło mi jak jeszcze nigdy ;d bo nie mogłem uporac sie z tym problemem od kilku miesięcy...