Duży opór podczas kopania KX 125 '98

sojek1 · Post autor: **sojek1** » pn, 20 wrz 2010, 16:05

Wczoraj podczas jazdy w terenie zgasł mi moto i nie chał dalej odpalić.
Kopałem go tylko kilka razy ponieważ wyczułem większy opór niż zwykle na kopce.

W garażu zaczałem od sprawdzenia świecy i iskry - tutaj wszystko jest OK.
Po ściągnięciu świecy kopka chodzi zdecydowanie swobodnie.

Na zimno motor "odpala" tzn widać, że załapuje ale po 2 taktach gaśnie jakby zatrzymany oporem.
Tak jakby był przytarty tłok, łożysko lub co innego go tam trzymało.

Poradźcie od czego zacząć diagnozę...

magi · Post autor: **magi** » pn, 20 wrz 2010, 16:28

Zdejmij cylinder i zobacz czy wszystko jest na swoim miejscu.

sojek1 · Post autor: **sojek1** » pn, 20 wrz 2010, 18:31

A, dodam jesze, że jest wbita tuleja.

ForestRider · Post autor: **ForestRider** » śr, 22 wrz 2010, 19:11

Jeśli motor był na dotarciu to pewnie tłok się przytarł. Jaką mieszanke lałeś? Nie zdejmowałeś jeszcze cylka?

Ce eRa · Post autor: **Ce eRa** » śr, 22 wrz 2010, 21:42

sojek1 pisze:Na zimno motor "odpala" tzn widać, że załapuje ale po 2 taktach gaśnie jakby zatrzymany oporem.

Miałem taki problem i to były łożyska na wale. Odpalał ale po 1-2 sek gasł i kopka ciężej chodziła.

sojek1 · Post autor: **sojek1** » śr, 22 wrz 2010, 22:37

ForestRider pisze:Jeśli motor był na dotarciu to pewnie tłok się przytarł. Jaką mieszanke lałeś? Nie zdejmowałeś jeszcze cylka?

Jeszcze nie zdejmowałem, czasu brak.

Natomiast dzisiaj zabrałem się za motor i zacząłem rozbiórkę od magneta i gaźnika i zdaje się że kolega Ce eRa ma racje: po zdjęciu magneta moim oczom ukazała się wewnętrzna bieżnia łożyska, która wyszła na spacer przez uszczelniacz.

W weekend zabieram się za dalszy demontaż, w końcu do wymiany łożysk to cały silnik idzie do rozbiórki

Forum MotoX.com.pl