Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
Marcel RX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 116
Rejestracja: wt, 9 maja 2006, 17:13
Motocykl: Yamaha YZF 450
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: świdnica
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: Marcel RX » pn, 19 lip 2010, 19:37

Wymienialem uszczelke pod głowicą, przy demontarzu tylko wykrecilem napinacz lancuszka rozrzadu i nic wiecej przy nim nie robilem,wszystko poskładałem, rozrząd ustawilem i przykrecam spowrotem napinacz a lancuszek jest tak mocno napiety(jak beton) pod zadnym naciskiem sie nie ugina i tak jakby przez to powstaja opory przy ruchu kickstartera (nawet przy odkreconej świecy) ...

Teraz mi powiedzcie jak powinien byc prawidlowo napiety lancuszek rozrządu? Czy moze byc napiety az tak mocno?? bo wydaje mi sie ze nie..

Motor to yamaha yzf 450 z 2003r.
Licze na szybką pomoc!
pozdro
Enduro Team Wiry..
Młode Chlopaki wielkiej pasji z ogromnymi marzeniami... ;)

Mateusz_MX
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1168
Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
Motocykl: EXC 400 '12
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: Mateusz_MX » pn, 19 lip 2010, 19:48

Witaj,

Czy przed wyjęciem napinacza łańcuszka rozrządu odkręciłeś środkową śrubę na nim? Pod nią jest sprężynka, która pod wpływem nacisku wysuwa mechanizm i napina łańcuszek. Jeżeli tylko wyjąłeś napinacz poprzez odkręcenie go od silnika, to sprężynka wysunęła maksymalnie mechanizm.

Obejrzyj koniecznie ten film i przeanalizuj czynności, których prawdopodobnie nie wykonałeś.

http://www.youtube.com/watch?v=iu9ahRl2NXg

Napinacz jest automatyczny. Radziłbym przed wykonywaniem takich czynności zapoznać się z budową i zasadą działania tego prostego mechanizmu.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"

Awatar użytkownika
renner250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 406
Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
Motocykl: niebieski 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: > okolice Kielc <
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: renner250 » pn, 19 lip 2010, 19:55

liczyc to tam nic nie musisz xD Ustaw rozrzad tak jakbys mierzyl luz zaworowy zeby nie przeskoczyl lancuszek wykrec napinacz cofnji go zakrec pierw te 2 sruby i wkrec sprezyne. Wtedy bedzie prawidlowo napiety.
I think I can fly! MX it's my life <3

Autor tematu
Marcel RX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 116
Rejestracja: wt, 9 maja 2006, 17:13
Motocykl: Yamaha YZF 450
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: świdnica
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: Marcel RX » pn, 19 lip 2010, 22:20

czyli musze srubokretem wykrecic na srodku .. (bo wykrecenie samej srubki srodkowej nic nie daje) i to cofnie mechanizm a pozniej powrotne dokrecenie srubokretem tam mechanizmu na srodku automatycznie go naciagnie na dobra wartosc?

a ten lancuszek na tym nie ucierpial przez moje takie mocne naciagniecie?

PS:Mateusz pytalem sie Ciebie co i jak na gadu to powiedziales ze automat i tylko tym sie sugerowalem ,wolalem nic nie ruszac ale teraz juz dzieki za oswiecenie:)

pozdro!
Enduro Team Wiry..
Młode Chlopaki wielkiej pasji z ogromnymi marzeniami... ;)

Awatar użytkownika
renner250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 406
Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
Motocykl: niebieski 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: > okolice Kielc <
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: renner250 » pn, 19 lip 2010, 22:35

jakim znowu srubokretem? jeszcze nigdy nie widzialem zeby na srubokret byla jakas sruba przy napinaczu. Sa tam 3 sruby - jedna srodkowa i 2 male trzymajace napinacz. Raczej na oczkowe klucze.
1. Ustawiasz rozrzad tak jakbys sprawdzal luz zaworowy.
2. wykrecasz srodkowa srube ze sprezyna.
3. wykrecasz 2 male srubki i wyciagasz napinacz.
4. naciskasz paluchem tego dzyndzla na sprezynce i cofasz napinacz.
5. wkladasz napinacz i dokrecasz 2 male srubki
6. wsadzasz srezyne, bolca i dokrecasz duza srubke. GOTOWE

ile co moglo ucierpiec to nie mam pojecia...
Marcel RX pisze:PS:Mateusz pytalem sie Ciebie co i jak na gadu to powiedziales ze automat i tylko tym sie sugerowalem ,wolalem nic nie ruszac ale teraz juz dzieki za oswiecenie:)
hahaha dla Mateusza pewnie sie wydawalo to logiczne i nawet pewnie nie wpadlo mu do glowy zeby o takiej blahostce wspominac.
I think I can fly! MX it's my life <3

pawciu16v
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 105
Rejestracja: sob, 7 cze 2008, 12:44
Motocykl: yzf250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: wa-wa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: pawciu16v » pn, 19 lip 2010, 23:32

w yzf pod srodkowa sruba masz na maly paski srubokret .. i krecisz tym w prawo to sie cofa a jak chcesz odpuscic to w lewo i sam sie naprezy.. tylko jak zalozyles na sile do oporu rozciagniety napinacz to obawiam sie ze z lancuszek juz do zmiany..

Awatar użytkownika
renner250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 406
Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
Motocykl: niebieski 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: > okolice Kielc <
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: renner250 » wt, 20 lip 2010, 11:52

w ogole jak napinacza nie wycofales napewno on nie chcial wejsc za bardzo to szczerze mowiac nie rozumiem czemu go pchales na chama... w brew pozorm w tymi silnikami trzeba delikatnie i jak cos skladasz wszystko sprawdzic 10 razy nim zaczniesz odpalac.
I think I can fly! MX it's my life <3

Autor tematu
Marcel RX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 116
Rejestracja: wt, 9 maja 2006, 17:13
Motocykl: Yamaha YZF 450
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: świdnica
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: Marcel RX » wt, 20 lip 2010, 15:15

Motor nie byl odpalany wlasnie to moze lancuszek jeszcze od samego napiecia nie ucierpial?? aa w YZFie jest na srubokret i sprezyna Ci nie wyjdzie po wykreceniu srubki pozatym chyba od tego jest forum zeby sie cos dowiedziec i wymienic doswiadczeniami a tym bardziej ze pierwszy raz w zyciu rozbieralem 4paka..

Czyli co Pawciu w lewo na maxa i wtedy bedzie dobrze napiety lancuszek?
Enduro Team Wiry..
Młode Chlopaki wielkiej pasji z ogromnymi marzeniami... ;)

pawciu16v
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 105
Rejestracja: sob, 7 cze 2008, 12:44
Motocykl: yzf250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: wa-wa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: pawciu16v » wt, 20 lip 2010, 21:11

w prawo luzujesz i do konca i masztakie delikatne klikniecie i tam sie zablokuje naciag (zostanie w pozycji odciagnietej) jak wszystko poskladasz to wtedy tylko doytykasz srubokretem ta srubke i wyciagasz srubokret i samo sie naciagnie tyle ile trzeba sam nic nie dociagasz po to jest automat zeby z odpowiednia sila bylo naciagniete. a jak wsadziles na sile napinacz to lancuszek dostal w d.. i to ostro.. (rozciagnal sie ) dobrze by bylo wymienic aleto juz Twoja decyzja.

Suprotec
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 22
Rejestracja: śr, 29 cze 2011, 14:57
Motocykl: YZ 426F
Styl jazdy: Super Enduro
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: Suprotec » wt, 5 lip 2011, 14:38

tez mam problem z napinaczem, u mnie ta środkowa sruba jest na płaski śrubokret, w lewo napinam, w prawo luzuje. Niema tu żadnych zapadek spreżyn itp. Jednak na zimnym silniku lubi przeskoczyć, mam wrażenie ze luzuje sie łańcuszek, coś musze robić źle.... ?

---> 426



.

pawciu16v
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 105
Rejestracja: sob, 7 cze 2008, 12:44
Motocykl: yzf250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: wa-wa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: pawciu16v » ndz, 10 lip 2011, 10:11

jesli Ci rozrzad przeskakuje na zimnym silniku to napinacz do wyrzucenia.. a tylko kwestia czasu jak przeskoczy podczas jazdy.. i tlok dogoni zawory... i sam nic tam nie napinasz to jest automat dotykasz srubokretem zeby zwolnic blokade i on sam tyle ile trzeba sie naciagnie..

carramba
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 16
Rejestracja: sob, 7 maja 2011, 08:30
Motocykl: Yamaha YZ 450 F
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Napiecie Łancuszka Rozrządu.. Problem!! Yzf 450

Post autor: carramba » śr, 13 lip 2011, 15:52

Łańcuszek nie jest z gumy, żeby od nacisku napinacza się rozciągnął !. Na przyszłość dla wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć w jakim stanie jest ich łańcuszek, to proponuję sprawdzać na stronie producentów i tam zazwyczaj znajdziecie wszystkie potrzebne wymiary. Łańcuszek mierzy się na 10 ogniwach, porównuje z wymiarami katalogowymi i już wiesz wszystko, wymiana albo jeszcze może hulać. W moim napinaczu, śruba napinająca jest na śrubokręt i nie ma żadnych pozycji w których może się zablokować, jeśli próbujesz go chować, powinieneś wyczuwać podczas kręcenia śrubokrętem opór, w drugą stronę,powinien samoistnie się wykręcać do pozycji max. wysuniętej. Tyle o napinaczu. Sprawdź, czy ślizgi łańcuszka siedzą w swoich miejscach, łańcuszek, jak zdejmowałeś , to zaznaczyłeś sobie jego pozycje na kołach wałków rozrządu ?, jest cały czas napięty jeśli nawet kręcisz wałem i w lewo i w prawo, czy są różnice?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”