Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
-
Autor tematumarcin1989
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 20
- Rejestracja: śr, 10 cze 2009, 21:59
- Motocykl: KTM EXC 200
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Otwock
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
Siema, jak montujecie ( wbijacie ) uszczelniacze olejowe? Macie do tego jakieś specjalne narzędzia?
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
Witaj,
Ja używam kawałka rurki PCV. Jest ona ścięta z jednej strony, tak by można było wbić uszczelniacz głębiej. Jeżeli przesmarujesz jego ścianki olejem i będziesz wbijał z wyczuciem wszystko powinno się powieść.
Pozdrawiam,
Mateusz_MX
Ja używam kawałka rurki PCV. Jest ona ścięta z jednej strony, tak by można było wbić uszczelniacz głębiej. Jeżeli przesmarujesz jego ścianki olejem i będziesz wbijał z wyczuciem wszystko powinno się powieść.
Pozdrawiam,
Mateusz_MX
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
Możesz kupić taką specjalną "rurkę" składającą się z dwóch elementów. Koszt ok 150zł.marcin1989 pisze:Siema, jak montujecie ( wbijacie ) uszczelniacze olejowe? Macie do tego jakieś specjalne narzędzia?
Albo wcisnąć palcami nowy uszczelniacz ile się da, a na nowy uszczelniać założyć stary(który wcześniej przetniemy, żeby założyć na lage). Wtedy można to czymś wbijać, uszczelniacz nowy po dupie nie dostanie. W gre nie wchodzą żadne śrubokręty/młotki(bicie po nowym uszczelniaczu) itd.
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
Włodi, zauważ że uszczelniacze lag posiadają ściankę, w którą można delikatnie uderzać za pomocą plastikowego elementu - rurki PCV. Nie należy jednak uderzać w wargę uszczelniacza - miejsce, które jest ściskane przez sprężynę. Uszczelniacz należy wbijać równomiernie z każdej strony oraz musi on być naoliwiony. Równie dobrze możemy włożyć uszczelniacze do zamrażarki tuż przed ich nałożeniem na lagi - wtedy możemy je wcisnąć palcami.
Metoda z przeciętym, starym uszczelniaczem również jest dobra.
Metoda z przeciętym, starym uszczelniaczem również jest dobra.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
Autor tematumarcin1989
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 20
- Rejestracja: śr, 10 cze 2009, 21:59
- Motocykl: KTM EXC 200
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Otwock
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
Siemka, do tej pory właśnie używałam rurki PCW, jednak ostatnio wbijanie uszczelniaczy szło mi bardzo opornie, w dodatku teraz ciekną i myślę że mogłem je uszkodzić przy montażu, zamówiłem już nowe i kombinuje jak to zrobić żeby poszło gładko i przyjemnie
btw co powiecie o zgarniaczach pyłowych ze sklepu motox? Czy ich jakość jest porównywalna z oryginałami? Ostatnio kupiłem All Bals i się zawiodłem
btw co powiecie o zgarniaczach pyłowych ze sklepu motox? Czy ich jakość jest porównywalna z oryginałami? Ostatnio kupiłem All Bals i się zawiodłem
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 18
- Rejestracja: czw, 1 sty 2009, 16:15
- Motocykl: YAMAHA YZ250F, CRF 450
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Montaż uszczelniaczy olejowych w przednim zawieszeniu.
i dobrze chłopina pisze, tak samo robię i jeszcze żadnego uszczelniacza nie popsułem a przerobiłem już trochę tych lag.WLD_Wlodi pisze: na nowy uszczelniać założyć stary(który wcześniej przetniemy, żeby założyć na lage). Wtedy można to czymś wbijać, uszczelniacz nowy po dupie nie dostanie. W gre nie wchodzą żadne śrubokręty/młotki(bicie po nowym uszczelniaczu) itd.