CR 125 nie odpala
-
Autor tematuslejerek
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz, 30 maja 2010, 19:26
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
CR 125 nie odpala
Witam wszystkich!
Mam problem ze swoją CR-ką. Nie chce w ogóle odpalić. Iskra jest, paliwo dostaje a nic nie chce gadać. Zgasła jak ją nieco przegazowałem (zanim w ogóle ruszyłem) i już nie nie odpala. Wcześniej nie miałem żadnych problemów. Wyczyściłem gaźnik ale to nic nie pomogło. Proszę o pomoc w tym temacie albo może polecicie dobrego mechanika z Warszawy
Z góry dzięki
Mam problem ze swoją CR-ką. Nie chce w ogóle odpalić. Iskra jest, paliwo dostaje a nic nie chce gadać. Zgasła jak ją nieco przegazowałem (zanim w ogóle ruszyłem) i już nie nie odpala. Wcześniej nie miałem żadnych problemów. Wyczyściłem gaźnik ale to nic nie pomogło. Proszę o pomoc w tym temacie albo może polecicie dobrego mechanika z Warszawy
Z góry dzięki
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 22
- Rejestracja: pn, 31 sie 2009, 18:38
- Motocykl: SX 125 2012
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Śrem
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: CR 125 nie odpala
Jak wygląda świeca sucha przepalona ? Czy mokra ? Możliwe ,że coś nie tak z zaworem wydechowym mógł się jakoś zblokować no i się moto zalewa a jak się zaleje to kaplica. Zawór wydechowy otwiera się wraz z dodawaniem gazu, a z tego co piszesz że jak przygazowałeś i zdechł to mógł się zablokować. Sprawdź ten zaworek i informuj
-
Autor tematuslejerek
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz, 30 maja 2010, 19:26
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: CR 125 nie odpala
Świeca jest mokra, cały czas sie zalewa. Troche sie poprawilo(w sensie zalewanie swiecy) jak zrobilem ubozsza mieszanke ale to tez chyba nie tedy droga...moto nadal nie odpala. a jak sie dostac do tego zoworu?
dodam jeszcze ze na chwile odpalila z pychu, ale niestety tylko na chwile i dalej kaplica. podobna sytuacja bo w chwili odkrecenia manetki zgasla. zalewa sie czy ten zawor? czy moze brak kompresji? troche niestety slaby ze mnie mechanik..ale moze jeszcze bym cos pokombinowal zanim oddam do serwisu. macie jakies propozycje?
dodam jeszcze ze na chwile odpalila z pychu, ale niestety tylko na chwile i dalej kaplica. podobna sytuacja bo w chwili odkrecenia manetki zgasla. zalewa sie czy ten zawor? czy moze brak kompresji? troche niestety slaby ze mnie mechanik..ale moze jeszcze bym cos pokombinowal zanim oddam do serwisu. macie jakies propozycje?