Rm 250 problemy
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Rm 250 problemy
witam,
stałem się podobno szczęśliwym posiadaczem RM 250 kupionym od forumowicza...
po motorek zrobiłem niemało km, i na miejscu okazało się, że motor nie ma mocy... ale głupi napalony kupiłem... myślałem, że pierdoła jakaś z regulacją, ale troche walczę i walczę i wywalczyć nie mogę...
motorek jak kupiłem - palił dobrze, jechał od wolnych obrotów do średnich jakoś a od średnich do wysokich wogole nie chciał się wkręcić... nie ma ładnego dzwięku 2t, tylko zdławione "buuuuuuuuuuuuuu" słychać z wydechu... myślałem, że zawór wydechowy nie działa - dziada całego wyczyściłem bo był strasznie zasyfiony, no i dodatkowo gdzieś zachaczał w cylindrze jak się otwierał do końca ale znalazłem zadzior i podszlifowałem lekko... teraz działa - mocy dalej brak...
łożyska na wale - bez luzu, uszczelniacz nie rozwalony...
wydech nie zapchany,
zapłon dobrze ustawiony,
przyszło na gaźnik - iglica okazała się opuszczona na sam dół!! szczęśliwy ustawiając ją po fabrycznemu w połowie myślałem, że moc powróci nic bardziej mylnego... motor troche wyżej się kręci, ale strasznie nierówno wchodzi na te obroty i dalej sie dławi...
kwestia dalszej regulacji gaźnika przyszła i dalsze problemy - patrzeć na zdjęcie;)
nr. 1 - mieszanka - śruba strasznie zapiczona była i ledwie ją ruszyłem, ale teraz jakoś chodzi ale tylko 2 i pół obrotu... i dalej nie chce się dać wykręcić!! a aż boję się ją ruszać, bo jest już mocno obrobiona :/ rozumiem, że jednak dziadówa powinna się całkiem wyrkęcić??
nr. 2 - regulacja wolnych obrotów - działa odziwo :]
nr. 3 - ssanie, ale jak się nią kręci to co tu się właściwie reguluje?? bo poprzedni właściciel powiedział, że wolne obroty, co mnie się nie wydaje... jak się wykręca to i obroty rosną, ale wtedy poprostu motor faluje mi na obtorach
świeca po wykręceniu - smolisto czarna maź w niej - nagar w niej jak w zaworze wydechowym...
motor w dalszym ciągu nie chce się wkręcić, jazda na torze masakra, bo motor nie ma siły się napędzić na większe hopki... a i cały czas kopci podczas jazdy dosyć znacznie - mieszanka katalogowa 1:30 na motulu...
co tu do cholery może być z tym dziadem jeszcze?? licze na osoby, które mają doczynienia z Suzuki, bo moje pierwsze suzuki od wieeeelu lat to jest... jak miałem w zeszłym roku KX 250 to było jak dla mnie ze 4 razy mocniejsze od tego...
zapomniałem dodać - na luzie motor wkręca się bez najmniejszego problemu!! chodzi "jak tamta lala" wręcz 8) tylko pod obciążeniem coś nie chce jechać :/
stałem się podobno szczęśliwym posiadaczem RM 250 kupionym od forumowicza...
po motorek zrobiłem niemało km, i na miejscu okazało się, że motor nie ma mocy... ale głupi napalony kupiłem... myślałem, że pierdoła jakaś z regulacją, ale troche walczę i walczę i wywalczyć nie mogę...
motorek jak kupiłem - palił dobrze, jechał od wolnych obrotów do średnich jakoś a od średnich do wysokich wogole nie chciał się wkręcić... nie ma ładnego dzwięku 2t, tylko zdławione "buuuuuuuuuuuuuu" słychać z wydechu... myślałem, że zawór wydechowy nie działa - dziada całego wyczyściłem bo był strasznie zasyfiony, no i dodatkowo gdzieś zachaczał w cylindrze jak się otwierał do końca ale znalazłem zadzior i podszlifowałem lekko... teraz działa - mocy dalej brak...
łożyska na wale - bez luzu, uszczelniacz nie rozwalony...
wydech nie zapchany,
zapłon dobrze ustawiony,
przyszło na gaźnik - iglica okazała się opuszczona na sam dół!! szczęśliwy ustawiając ją po fabrycznemu w połowie myślałem, że moc powróci nic bardziej mylnego... motor troche wyżej się kręci, ale strasznie nierówno wchodzi na te obroty i dalej sie dławi...
kwestia dalszej regulacji gaźnika przyszła i dalsze problemy - patrzeć na zdjęcie;)
nr. 1 - mieszanka - śruba strasznie zapiczona była i ledwie ją ruszyłem, ale teraz jakoś chodzi ale tylko 2 i pół obrotu... i dalej nie chce się dać wykręcić!! a aż boję się ją ruszać, bo jest już mocno obrobiona :/ rozumiem, że jednak dziadówa powinna się całkiem wyrkęcić??
nr. 2 - regulacja wolnych obrotów - działa odziwo :]
nr. 3 - ssanie, ale jak się nią kręci to co tu się właściwie reguluje?? bo poprzedni właściciel powiedział, że wolne obroty, co mnie się nie wydaje... jak się wykręca to i obroty rosną, ale wtedy poprostu motor faluje mi na obtorach
świeca po wykręceniu - smolisto czarna maź w niej - nagar w niej jak w zaworze wydechowym...
motor w dalszym ciągu nie chce się wkręcić, jazda na torze masakra, bo motor nie ma siły się napędzić na większe hopki... a i cały czas kopci podczas jazdy dosyć znacznie - mieszanka katalogowa 1:30 na motulu...
co tu do cholery może być z tym dziadem jeszcze?? licze na osoby, które mają doczynienia z Suzuki, bo moje pierwsze suzuki od wieeeelu lat to jest... jak miałem w zeszłym roku KX 250 to było jak dla mnie ze 4 razy mocniejsze od tego...
zapomniałem dodać - na luzie motor wkręca się bez najmniejszego problemu!! chodzi "jak tamta lala" wręcz 8) tylko pod obciążeniem coś nie chce jechać :/
Ostatnio zmieniony pn, 17 maja 2010, 10:48 przez pytlar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 73
- Rejestracja: śr, 5 sie 2009, 11:16
- Motocykl: Kx 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Burzyn
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
Myślę że to coś z elektryką ja mam rm 125 i też miałem taki problem że mi się nie wkręcał okazało się że było przebicie na kablu.
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
a w którym miejscu miałeś przebicie??
bo powiem, że sam zacząłem zastanawiać się czy to nie elektryka, jak zobaczyłem że ten grzybek na świecy co wchodzi w fajkę jest w niektórych miejscach opalony na czarno... nigdy tak nie miałem jeszcze w żadnym moto...
bo powiem, że sam zacząłem zastanawiać się czy to nie elektryka, jak zobaczyłem że ten grzybek na świecy co wchodzi w fajkę jest w niektórych miejscach opalony na czarno... nigdy tak nie miałem jeszcze w żadnym moto...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
- Motocykl: '05 YZ 250
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Zagwiździe
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
W niektórych motorach było chyba takie coś, że regulowałeś jałowe obroty kręcąc ssaniem, ale czy akurat w RM? To falowanie obrotów może być spowodowane takim "dziwnym" momentem podczas wkręcania się silnika 2T na obroty. Miałem tak u mnie w YZ jak za bardzo podkręciłem obroty jałowe, to bez gazu na luzie lub sprzęgle obroty falowały. Wystarczyło trochę je obniżyć i już było OK.nr. 3 - ssanie, ale jak się nią kręci to co tu się właściwie reguluje?? bo poprzedni właściciel powiedział, że wolne obroty, co mnie się nie wydaje... jak się wykręca to i obroty rosną, ale wtedy poprostu motor faluje mi na obtorach
Może uszczelniacz na wale, albo uszczelka pod głowicą/cylindrem? Nie ubywa oleju ze skrzyni lub płynu chłodniczego?a i cały czas kopci podczas jazdy dosyć znacznie
AHA! Jeśli była by walnięta uszczelka pod cylindrem, to może tamtędy ciągnąć lewe powietrze, a objawy są identyczne do tych co przedstawiłeś. Wkręca się do powiedzmy połowy obrotów, potem już nie. Wyjaśniało by to też falowanie obrotów jałowych, bo nawet jeśli dobrze ustawiłeś, to mogło samo se zaciągać powietrza, przez co zwiększać obroty.
Może jeszcze dodam taki przykład, mało związany z MX, ale w MZ 250 jak mi moto muliło pod obciążeniem (wystarczyło, że wiatr zawiał) to winny był tłok, który nadawałsię do wymiany (ale to nie wyjaśnia nie wkręcania się na obroty).tylko pod obciążeniem coś nie chce jechać
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
nie wiem kiedy tam wymieniana była uszczelka, ale jak by lewe powietrze brał to by nie palił tak lekko... a go praktycznie bez dotykania gazu zapalam i sobie pyrka na wolnych obrotach...
a te falowanie pojawia się jak rozkręce te pokrętło pod ssaniem - jak jest skręcone to równo chodzi.
a te falowanie pojawia się jak rozkręce te pokrętło pod ssaniem - jak jest skręcone to równo chodzi.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: pt, 14 maja 2010, 04:12
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
Cześć ,
dorzucę garść swoich przemyśleń odnośnie twojego problemu
1. Jeśli „…tylko zdławione "buuuuuuuuuuuuuu" słychać z wydechu ..” to może to być zbyt bogata mieszanka . Przy zbyt ubogiej raczej jest to inny odgłos : prubuje się wkręcać ale z przerwami , strzela , prycha coś takiego .
2. „…przyszło na gaźnik - iglica okazała się opuszczona na sam dół!!...” no właśnie , porzedni właściciel tak zrobił ponieważ myślał że tak zuboży mieszankę tworzoną przez gaźnik .
3. „…ssanie, ale jak się nią kręci to co tu się właściwie reguluje??...” ssaniem nigdy w życiu nie reguluje się wolnych obrotów silnika !! Taka moja opinia . Przy zimnym silniku włączasz ssanie żeby ułatwić rozruch . Jeśli będziesz jeździł na ciepłym silniku z włączonym ssaniem to go będzie zalewać i będzie miał muła , lub będzie gasł na wolnych obrotach .
4. „…świeca po wykręceniu - smolisto czarna…” to też potwierdza spalanie zbyt bogatej mieszanki
5. „…a i cały czas kopci podczas jazdy dosyć znacznie…” jeśli kopci na czarno to silnik dostaje za dużo paliwa , czyli zbyt bogata mieszanka . Jeśli kopci na niebiesko to spala olej .
Co tu do cholery może być z tym dziadem jeszcze??
Wg. mnie motocykl dostaje zbyt dużo paliwa do spalania . Co zrobić ? Na początku standard :
1. Umyj lub wymień filtr powietrza – brudny blokuje dostęp powietrza do gaźnika co powoduje że gaźnik wytwarza mieszankę bogatą w paliwo .
2. Dobrze by było zmienić świece . Czasem moto pracuje na wolnych a na wyższych obrotach wariuje jak świeca jest walnięta . Do takiej próby załóż jakąkolwiek świecę której jesteś pewny [ z tym samym rozmiarem i długością gwintu oczywiście ] . Jak będzie wszystko ok. załóż do normalnej eksploatacji świece zalecaną przez instrukcję motocykla- nową oczywiście
3. Jeśli to nie pomaga to możesz mieć przyblokowany nagarem wydech . Zdejmij cały układ wydechowy i odpal moto . Sprawdź jak chodzi na wolnych i czy wkręca się na wysokie obroty których szukasz . UWAGA BĘDZIE GŁOŚNO – ALE ZAJEBIŚCIE FAJNIE HA HA HA
Jeśli silnik działa ok. to musisz oczyścić układ wydechowy lub kupić lepszy używany lub nowy .
Jeśli wciąż nie wchodzi na obroty na zdjętym wydechu , to porównaj dyszę główną w gaźniku czy jej rozmiar jest taki jak w standardowym motocyklu . Być może ktoś chciał zrobić „ cham-tuning „ i założył za dużą dyszę lub ją rozwiercił o zgrozo co może być powodem zalewania silnika na wysokich obrotach , na wolnych moto będzie pracować poprawnie .
Póki co tyle ode mnie . Jak coś zauważysz ciekawego przy swoim motocyklu to pisz , będziemy myśleć
Powodzenia .
dorzucę garść swoich przemyśleń odnośnie twojego problemu
1. Jeśli „…tylko zdławione "buuuuuuuuuuuuuu" słychać z wydechu ..” to może to być zbyt bogata mieszanka . Przy zbyt ubogiej raczej jest to inny odgłos : prubuje się wkręcać ale z przerwami , strzela , prycha coś takiego .
2. „…przyszło na gaźnik - iglica okazała się opuszczona na sam dół!!...” no właśnie , porzedni właściciel tak zrobił ponieważ myślał że tak zuboży mieszankę tworzoną przez gaźnik .
3. „…ssanie, ale jak się nią kręci to co tu się właściwie reguluje??...” ssaniem nigdy w życiu nie reguluje się wolnych obrotów silnika !! Taka moja opinia . Przy zimnym silniku włączasz ssanie żeby ułatwić rozruch . Jeśli będziesz jeździł na ciepłym silniku z włączonym ssaniem to go będzie zalewać i będzie miał muła , lub będzie gasł na wolnych obrotach .
4. „…świeca po wykręceniu - smolisto czarna…” to też potwierdza spalanie zbyt bogatej mieszanki
5. „…a i cały czas kopci podczas jazdy dosyć znacznie…” jeśli kopci na czarno to silnik dostaje za dużo paliwa , czyli zbyt bogata mieszanka . Jeśli kopci na niebiesko to spala olej .
Co tu do cholery może być z tym dziadem jeszcze??
Wg. mnie motocykl dostaje zbyt dużo paliwa do spalania . Co zrobić ? Na początku standard :
1. Umyj lub wymień filtr powietrza – brudny blokuje dostęp powietrza do gaźnika co powoduje że gaźnik wytwarza mieszankę bogatą w paliwo .
2. Dobrze by było zmienić świece . Czasem moto pracuje na wolnych a na wyższych obrotach wariuje jak świeca jest walnięta . Do takiej próby załóż jakąkolwiek świecę której jesteś pewny [ z tym samym rozmiarem i długością gwintu oczywiście ] . Jak będzie wszystko ok. załóż do normalnej eksploatacji świece zalecaną przez instrukcję motocykla- nową oczywiście
3. Jeśli to nie pomaga to możesz mieć przyblokowany nagarem wydech . Zdejmij cały układ wydechowy i odpal moto . Sprawdź jak chodzi na wolnych i czy wkręca się na wysokie obroty których szukasz . UWAGA BĘDZIE GŁOŚNO – ALE ZAJEBIŚCIE FAJNIE HA HA HA
Jeśli silnik działa ok. to musisz oczyścić układ wydechowy lub kupić lepszy używany lub nowy .
Jeśli wciąż nie wchodzi na obroty na zdjętym wydechu , to porównaj dyszę główną w gaźniku czy jej rozmiar jest taki jak w standardowym motocyklu . Być może ktoś chciał zrobić „ cham-tuning „ i założył za dużą dyszę lub ją rozwiercił o zgrozo co może być powodem zalewania silnika na wysokich obrotach , na wolnych moto będzie pracować poprawnie .
Póki co tyle ode mnie . Jak coś zauważysz ciekawego przy swoim motocyklu to pisz , będziemy myśleć
Powodzenia .
-
- Mistrz prostej
- Posty: 68
- Rejestracja: wt, 23 sty 2007, 11:23
- Motocykl: sx 125 '04
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
Na Twoim miejscu bym nie czekał tylko rozkręcał cylinder i popatrzył jaka jest sytuacja. Od razu wymień tłok a przy okazji przepatrz korbę, wał czy nie mają luzów. Kup tez nową świece i jak złożysz wszystko do kupy to bierz się za ewentualne regulacje. Tak moim zdaniem będzie bezpieczniej i będziesz miał pewność że moto się nie rozsypie. Inaczej to tylko zgadnij kotku co mam w środku
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 336
- Rejestracja: śr, 27 maja 2009, 14:24
- Motocykl: Yamaha yz-f 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
zajrzyj do membrany te listki lubia sie nieraz powykrzywiac albo rozsypac i wtedy łapie lewe powietrze i sa objawy gdy krecisz cały gaz to jest własnie takie buuuuu. u mnie było tak ze jak miałem kranik odkrecony to zamulony i wogole dziwnie chodził za chcile gaznik zakreciłem i poprawa odrazu dobrze sie wkrecał. Dorobiłm listki do membrany i wszystko jest dobrze sprobuj moze to własnie to. sprawdz membrane
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 217
- Rejestracja: pt, 24 paź 2008, 23:10
- Motocykl: YZ250F 05r Husqa CR125 05r
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Pszczyna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
obyś sie tylko nie znalazł w takiej sytuacji jak ja z moja RM, wymień tłok dla pewności śprawdz stan nicasilu to na początek jak chcesz to podam Ci dokładne ustawienie mojego gaźnika u mnie jak z minimalnych obrotów dasz gaz nie ważne czy na biegu czy na luzie silnik w momencie sie wkreca na maxa Bo nie wiesz naprawde ile tłok ma przelatane.
"kiedy siedzę na maszynie totalny czuje luz, włączam silnik daje kopa za mna tylko kurz..."
Emil.
Emil.
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
membrany całe - sprawdzałem, uszkodzone dają efekt, że nie ma wolnych obrotów.
tłok gdzieś na połowie żywotności, tak jak zapewniał sprzedający. Pokazał poprzednie tłoki - na szczęście nie jest typem człowieka co wyjeżdżał je do granic możliwości.
nicasyl standardowo na wlocie lekkie rysy...
dzisiaj gaźnik rozebrałem dokładnie i posprawdzałem dysze - wszystkie są w normie.
Po długich bataliach wykręciłem śrubę od regulacji powietrza...
trzeba zamówić nową...
dodatkowo rozpieprzyło się to coś trzymające linke i blokujące iglice w przepustnicy!! :axe:
na zdjęciu jest jeszcze całe, teraz pękła góra na pół i nie da się tego odkręcić macie pomysł jak to odkręcić i ma może ktoś na części gaźnik KEIHIN'a??
motorek po tych zabiegach skręciłem i dodatkowo w sklepie nie mieli potrzebnej mi świecy, więc sprawdziłem iskrę - jest, ale taka niemrawa, taka pomarańczowa jakaś... sprawdziłem iskrę na świecy samochodowej - bielutka więc wpakowałem świece samochodową.
Motorek zapalił na dotyk i jazda - teraz odziwo na luzie nie chce się wkręcić do końca ale za to podczas jazdy jakoś się tam już ochoczej wkręca :] więc mam nadzieje, że nowa świeca pomoże
tłok gdzieś na połowie żywotności, tak jak zapewniał sprzedający. Pokazał poprzednie tłoki - na szczęście nie jest typem człowieka co wyjeżdżał je do granic możliwości.
nicasyl standardowo na wlocie lekkie rysy...
dzisiaj gaźnik rozebrałem dokładnie i posprawdzałem dysze - wszystkie są w normie.
Po długich bataliach wykręciłem śrubę od regulacji powietrza...
trzeba zamówić nową...
dodatkowo rozpieprzyło się to coś trzymające linke i blokujące iglice w przepustnicy!! :axe:
na zdjęciu jest jeszcze całe, teraz pękła góra na pół i nie da się tego odkręcić macie pomysł jak to odkręcić i ma może ktoś na części gaźnik KEIHIN'a??
motorek po tych zabiegach skręciłem i dodatkowo w sklepie nie mieli potrzebnej mi świecy, więc sprawdziłem iskrę - jest, ale taka niemrawa, taka pomarańczowa jakaś... sprawdziłem iskrę na świecy samochodowej - bielutka więc wpakowałem świece samochodową.
Motorek zapalił na dotyk i jazda - teraz odziwo na luzie nie chce się wkręcić do końca ale za to podczas jazdy jakoś się tam już ochoczej wkręca :] więc mam nadzieje, że nowa świeca pomoże
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
auner.pl Możesz kupic całą przepustnice, ale to nie mała inwestycja.na zdjęciu jest jeszcze całe, teraz pękła góra na pół i nie da się tego odkręcić macie pomysł jak to odkręcić i ma może ktoś na części gaźnik KEIHIN'a??
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
WLD_Wlodi pisze:auner.pl Możesz kupic całą przepustnice, ale to nie mała inwestycja.na zdjęciu jest jeszcze całe, teraz pękła góra na pół i nie da się tego odkręcić macie pomysł jak to odkręcić i ma może ktoś na części gaźnik KEIHIN'a??
coś czuje, że taniej wyjdzie kupić kompletny używany gaźnik kiedyś do XT chciałem iglice to zaśpiewali mi chyba 150zł za samą iglice!! to gdzie jeszcze przepustnica i reszta :/ śrubke od obrotów znalazłem dzisiaj za 19zł bo pierw sie przestraszyłem jak znalazłem tylko te tiuningowe za 80zł...