Rm 250 problemy
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 312
- Rejestracja: pn, 22 cze 2009, 22:53
- Motocykl: RM 250 '95
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
może jakbyś napisał z którego roku ta RM to bym ci powiedział ile kosztuje przepustnica... a tak to nie chce mi się dopasowywać rocznika po zdjęciach.
Re: Rm 250 problemy
Skaczące obroty to na bank lewe powietrze (miałem w ktm). Może być brane pod uszczelniacza wału od strony magneta.
Bo wtedy właśnie odpala dobrze i jak się rozkręci to ciągnie.
A jak go tak muli to był bym za olejem ze skrzyni lub płynem chłodniczym.
Ja bym wymienił uszczelniacze wału dużo roboty niema drogie nie są a przynajmniej pewne.
Pokombinuj jeszcze ze świeca/fajką , i zobacz czy pod magneto nie wlazła woda lub jakiś syf u mnie od tego ostatnio kolegi yztka jeździła do tyłu dosłownie nie w przenośni.
Pozdrawiam i życzę udanej naprawy.
Szkoda trochę że takie historie w moto z 4um.. właściciel raczej dobrze wie o tym wszystkim.
Bo wtedy właśnie odpala dobrze i jak się rozkręci to ciągnie.
A jak go tak muli to był bym za olejem ze skrzyni lub płynem chłodniczym.
Ja bym wymienił uszczelniacze wału dużo roboty niema drogie nie są a przynajmniej pewne.
Pokombinuj jeszcze ze świeca/fajką , i zobacz czy pod magneto nie wlazła woda lub jakiś syf u mnie od tego ostatnio kolegi yztka jeździła do tyłu dosłownie nie w przenośni.
Pozdrawiam i życzę udanej naprawy.
Szkoda trochę że takie historie w moto z 4um.. właściciel raczej dobrze wie o tym wszystkim.
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
superpimp - lewego powietrza nie bierze - jak pisałem faluje po odkręceniu tego pokrętła na ssaniu, oleju ze skrzyni nie ciągnie, płynu nie bierze.
Do uszczelniacza dobiorę się w tygodniu, o ile ściągacz któryś mój będzie pasował... ale nie wydaje mi się, żeby to był on bo jak się ustawi odpowiednio to za ładnie chodzi na wolnych obrotach
wczoraj przejrzałem kompletnie całą instalacje elektryczną, wszystkie styki poczyszczone, kable przejrzane, magneto suche, nie podoba mi się tylko trochę fajka bo jakoś luźno wchodzi na świece i ją lekko opala. Ale dzisiaj będzie nowa świeca to będzie dalsze kombinowanie
właściciel mówił, że sprzedaje bo na 125 lepsze czasy na torze robi i ogólnie 125 mu lepiej jakoś pasuje... teraz widzę dopiero dlaczego tak jest... ale jeszcze trochę i dojdę co tej suzi jest za każdym razem jak nie idzie to pocieszam się myślą, że jednak WRka na szczęście się sprzedała i to nie robie znowu jej :rolleyes:
Do uszczelniacza dobiorę się w tygodniu, o ile ściągacz któryś mój będzie pasował... ale nie wydaje mi się, żeby to był on bo jak się ustawi odpowiednio to za ładnie chodzi na wolnych obrotach
wczoraj przejrzałem kompletnie całą instalacje elektryczną, wszystkie styki poczyszczone, kable przejrzane, magneto suche, nie podoba mi się tylko trochę fajka bo jakoś luźno wchodzi na świece i ją lekko opala. Ale dzisiaj będzie nowa świeca to będzie dalsze kombinowanie
właściciel mówił, że sprzedaje bo na 125 lepsze czasy na torze robi i ogólnie 125 mu lepiej jakoś pasuje... teraz widzę dopiero dlaczego tak jest... ale jeszcze trochę i dojdę co tej suzi jest za każdym razem jak nie idzie to pocieszam się myślą, że jednak WRka na szczęście się sprzedała i to nie robie znowu jej :rolleyes:
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 217
- Rejestracja: pt, 24 paź 2008, 23:10
- Motocykl: YZ250F 05r Husqa CR125 05r
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Pszczyna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
u mnie nie też nie szło odkrecic tej niby śrubki przy przepustnicy, wiec dałem spokój. Mnie sie wydawało ze ona tworzy całość z przepustnicą.
nooo nappewno z 2t bd miał tańsze i prostsze remonty niz w 4t ale powiem szczerze jak zrobić RM i bd mieć te 50 pare koni to uśmieszek bd miał od ucha do ucha
nooo nappewno z 2t bd miał tańsze i prostsze remonty niz w 4t ale powiem szczerze jak zrobić RM i bd mieć te 50 pare koni to uśmieszek bd miał od ucha do ucha
"kiedy siedzę na maszynie totalny czuje luz, włączam silnik daje kopa za mna tylko kurz..."
Emil.
Emil.
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
http://fiche.ronayers.com/Index.cfm/Mod ... RETOR_2001
nie tworzy całości... to jest nr. 6 na rysunku... nie wiem czemu go tak zapiekło, dokręciłem tak tylko aby. aby złapało i chciałem drugi raz odkręcić to już się rozłupało...:/
nie tworzy całości... to jest nr. 6 na rysunku... nie wiem czemu go tak zapiekło, dokręciłem tak tylko aby. aby złapało i chciałem drugi raz odkręcić to już się rozłupało...:/
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
no mi już ręce opadają na niego...
rozebrałem zapłon - trochę pordzewiały i syfu było - wyczyściłem, wyszorowałem, świeci się jak psu... dodatkowo świeca nówka, gaźnik ustawiony niemal fabrycznie... a ta menda dalej nie chce jechać :axe: normalnie mam dość już...
tłok w dobrym stanie, kompresja odpowiednia, uszczelniacze i łożyska na wale całe bez luzów, oleju ze skrzyni nie bierze bo by kompcił na biało a kopci na lekko niebiesko ale to raczej z uwagi na mieszankę 1:30.
Motor stał parę dni nie używany, ubrałem się dzisiaj, zaciągnąłem ssanie i motor zapalił za pierwszym strzałem bez nawet przekopywania kopniakiem czy jakiegoś ustawiania tłoka!! po prostu na dotyk załapał...
i dalej ta menda na luzie wkręca się na dotyk gazu a podczas jazdy "uuuuudududududdduuuuuu" i nic nie jedzie a i ogólnie motor jak się odpali to dłuuuugo jedzie zanim się rozgrzeje... przez kawał drogi wogóle tyrkocze i nie chce się wkręcić, jak to robią 2t jak są zimne... ale nie aż tak długo!! ;( ;( ;(
i weź tu kup motor od "doświadczonego motocyklisty", który dopiero po przejechaniu kupy kilometrów na miejscu mówi, że do małej regulacji motor... mogłem jechać do jakiegoś leśnego jeźdźcy po motork///
rozebrałem zapłon - trochę pordzewiały i syfu było - wyczyściłem, wyszorowałem, świeci się jak psu... dodatkowo świeca nówka, gaźnik ustawiony niemal fabrycznie... a ta menda dalej nie chce jechać :axe: normalnie mam dość już...
tłok w dobrym stanie, kompresja odpowiednia, uszczelniacze i łożyska na wale całe bez luzów, oleju ze skrzyni nie bierze bo by kompcił na biało a kopci na lekko niebiesko ale to raczej z uwagi na mieszankę 1:30.
Motor stał parę dni nie używany, ubrałem się dzisiaj, zaciągnąłem ssanie i motor zapalił za pierwszym strzałem bez nawet przekopywania kopniakiem czy jakiegoś ustawiania tłoka!! po prostu na dotyk załapał...
i dalej ta menda na luzie wkręca się na dotyk gazu a podczas jazdy "uuuuudududududdduuuuuu" i nic nie jedzie a i ogólnie motor jak się odpali to dłuuuugo jedzie zanim się rozgrzeje... przez kawał drogi wogóle tyrkocze i nie chce się wkręcić, jak to robią 2t jak są zimne... ale nie aż tak długo!! ;( ;( ;(
i weź tu kup motor od "doświadczonego motocyklisty", który dopiero po przejechaniu kupy kilometrów na miejscu mówi, że do małej regulacji motor... mogłem jechać do jakiegoś leśnego jeźdźcy po motork///
Re: Rm 250 problemy
Na prawde nie kminie że forumowicz ci taka pizde sprzedał...
ja sądze że on dobrze wie że poryty motor i dlatego pchnął.
Możliwe iż uszkodzony jest zapłon na luzie ok a pod obciążeniem na biegu iskra słabnie i może się tak dziać.
Nie wiem czy masz możliwość ale ja bym założył gaźnik z takiego rm który dobrze pyci i sprawdził.
Bo takie budbuubuuu to jest dużo od regulacji gaźnika też. Iglice może podnieś żeby więcej dostawał paliwa , ew. większa dysza. Mi się wydaje że on za mało benzyny dostaje albo zapłon.
ja sądze że on dobrze wie że poryty motor i dlatego pchnął.
Możliwe iż uszkodzony jest zapłon na luzie ok a pod obciążeniem na biegu iskra słabnie i może się tak dziać.
Nie wiem czy masz możliwość ale ja bym założył gaźnik z takiego rm który dobrze pyci i sprawdził.
Bo takie budbuubuuu to jest dużo od regulacji gaźnika też. Iglice może podnieś żeby więcej dostawał paliwa , ew. większa dysza. Mi się wydaje że on za mało benzyny dostaje albo zapłon.
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
iglice już podniosłem, bo była całkiem opuszczona... i wydaje mi sie, że to teraz zalewa tym paliwem, bo kopci i tylny błotnik jest okopcony i klejący przy tłumiku... no i cały czas kopci, jak latam na prostych przez las to jakoś jedzie ale na torze masakra, nie da sie jechać bo z dołu jakoś jedzie a później przepalić nie może coś...
i jak pisałem - gaźnik niemal fabrycznie jest ustawiony... dysze fabryka, iglica na środkowym ząbku, powietrze na 1,5 obrotu, pływak dobrze ustawiony raczej, bo motorek tak przy kładzeniu to tak w połowie czyli ok 45* zaczyna puszczać paliwo na ziemię...
zapłon cholera wie... iskra jak byk, bielutka....
i teraz nie mogę złożyć głowicy, bo oring wewnętrzny nie chce wejść wyskoczył i jest dużo za duży
i jak pisałem - gaźnik niemal fabrycznie jest ustawiony... dysze fabryka, iglica na środkowym ząbku, powietrze na 1,5 obrotu, pływak dobrze ustawiony raczej, bo motorek tak przy kładzeniu to tak w połowie czyli ok 45* zaczyna puszczać paliwo na ziemię...
zapłon cholera wie... iskra jak byk, bielutka....
i teraz nie mogę złożyć głowicy, bo oring wewnętrzny nie chce wejść wyskoczył i jest dużo za duży
-
- Mistrz prostej
- Posty: 151
- Rejestracja: wt, 16 cze 2009, 16:49
- Motocykl: Honda CR 250Rr (94)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
Sam piszesz że słychać "zdławione buuuuuuuuuuuuuu", więc jednak mimo wszystko wygląda to na problemy od strony wydechu. Zawór, dyfuzor, tłumik.
Do zamrażarki go, i po wyjęciu szybka akcja.pytlar pisze:i teraz nie mogę złożyć głowicy, bo oring wewnętrzny nie chce wejść wyskoczył i jest dużo za duży
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
Wyjeździł się i tyle. Normalnei teraz nie mogę złożyć głowicy, bo oring wewnętrzny nie chce wejść wyskoczył i jest dużo za duży
-
Autor tematupytlar
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
- Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Prabuty
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
czytałeś od początku??? wydech sprawdzony cały, zawór sprawdzony i chodzi.Mikser pisze:Sam piszesz że słychać "zdławione buuuuuuuuuuuuuu", więc jednak mimo wszystko wygląda to na problemy od strony wydechu. Zawór, dyfuzor, tłumik.
leży już tam któryś raz i nie za wiele to daje a gdzie ja kuźwa w weekend to teraz kupieMikser pisze: Do zamrażarki go, i po wyjęciu szybka akcja.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 217
- Rejestracja: pt, 24 paź 2008, 23:10
- Motocykl: YZ250F 05r Husqa CR125 05r
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Pszczyna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Rm 250 problemy
hmm a rozkrecałeś pokrywy boczne od zaworu ( po lewej i prawej ) ? i mnie jedna śrubka sie odkreciła i uciekało dużo mocy. posprawdzaj to aaa i powinno to być wszystko szczelne, sprawdź uszczelniacze.
"kiedy siedzę na maszynie totalny czuje luz, włączam silnik daje kopa za mna tylko kurz..."
Emil.
Emil.