Problem z Yamaha YZF 250 NIE PALI NA CIEPLO
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 406
- Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
- Motocykl: niebieski 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: > okolice Kielc <
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Problem z Yamaha YZF 250 NIE PALI NA CIEPLO
taaa jak ja zdejmowalem glowice zeby wymienic zawory skonczylo sie na polowieniu silnika wymianie korby lozysk tloka i takie tam "drobnostki"...zielorz pisze: Po zdjęciu głowicy na pewno coś jeszcze wyniknie.
I think I can fly! MX it's my life <3
Re: Problem z Yamaha YZF 250 NIE PALI NA CIEPLO
Nie przesadzal bym z tymi 4 tysiacami. Zawory, sprezyny i zabazpieczenia(OEM) to koszt 350$ za same czesci, do tego trzeba doliczyc wysylke i podatek( wys. 40$ i 22% vat). U dealera trzeba podkladki, uszczelniacze sa przy uszczelkach .
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Problem z Yamaha YZF 250 NIE PALI NA CIEPLO
Zielorz pisze:W Polsce zestaw zaworów, ze sprężynami, podkładkami, zabezpieczeniami, uszczelniaczami i co tam jeszcze w nich jest kosztuje około 4 tys. zł (u dealera). Jak dobrze pokombinujesz to wyrwiesz w stanach poniżej 2k zł.
Konon, tak dla ścisłości to Zielorz podał cene(4 tys) u dealera, a w stanach 2 tys. Czytanie ze zrozumieniemKonon312 pisze: Nie przesadzal bym z tymi 4 tysiacami. Zawory, sprezyny i zabazpieczenia(OEM) to koszt 350$ za same czesci, do tego trzeba doliczyc wysylke i podatek( wys. 40$ i 22% vat). U dealera trzeba podkladki, uszczelniacze sa przy uszczelkach .