Ssanie SX 450

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Ssanie SX 450

Post autor: andy2208 » pt, 19 mar 2010, 22:40

Witajcie,
Mam drobny dylemet; czy w SX 450 2003r powinno być ciepłe ssanie, czy też nie?
Mam Owner Manual do tego modelu, ale jest on również do "250 EXC RACING, 450/525 SX, EXC, MXC RACING" i jest w nim taka wzmianka:
Ssanie (choke), ogólnie zastosowane w EXC, SX i MXC z tego roku:

Oraz jest też ciepłe ssanie (hot start device) i pisze, że jest tylko w SX 450/525:

Według serwisówki montowane były dwa rodzaje gaźników:
- Keihin FCR 35/39

- Keihin RCR-MX 37/39/41

W tym pierwszym jest tylko samo choke, czyli ssanie dla zimnego silnika, natomiast w tym drugim są oba ssania, i dla zimnego i dla ciepłego silnika.
W motorze, o którym mowa, jest ten drugi gaźnik (2 ssania), ale jest w nim tylko to pierwsze ssanie do zimnego silnika, nie ma tego drugiego. Na oko wygląda to tak jakby brakowało po prostu tej dźwigienki do ciepłego ssania.

Jak przeglądałem allegro to w niektórych SX'ach 450 z tego roku nie ma tego ciepłego ssania, a w niektórych (w mniejszości) jest.Gaźnik jest w nich ten sam jak tutaj, na dwa ssania.
Już całkiem się w tym pogubiłem :rolleyes:
Czy można jeździć bez tego? Działa to tak, że do silnika dostaje się więcej powietrza i mieszanka paliwo-powietrze robi się uboższa (przeciwieństwo zimnego ssania). Czyli wychodziło by na to, że powinny byc problemy z odpalaniem moto na ciepłym silniku, a jest wręcz przeciwnie, bo na ciepłym pali na 2-3 kopa, ale za to na zimnym są kłopoty (odpalane przez początkującego kopacza 4T).
Jak to w końcu powinno być :?:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”