Grzeje się, dym z chłodnicy?

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pt, 13 paź 2006, 19:41

Ale na pewno nie po 5minutach jazdy masz gorący :? Boje się nawet dłużej jechać bo tak wszystko syczy i paruje ze strach żeby mi uszczelki nie poszły w pizdziet (rozumiem ze jakbym pojeździł przez jakąś godzinę i to na max to spoko ale nie 5-10min) aha i traci moc jak już się nagrzeje porządnie... Nawet na 1-nce się dławi w niewielkim piaseczku. tak jakby tłok puchł bo z kopa go nie odpali, na pycha tylko... Może narzekam, ale przed zmiana tłoka, korby, łożysk itp. To był silniejszy. Na 1-szym to trudno go było zadusić chyba że gaz- MINimum itd. Tak myślę że może to przez to ze wszystko świeżę i musi się trochę dotrzeć (chociażby z racji tego że to tuleja :? ) ale wątpię. Coś jest nie tak tylko kto to może wiedzieć.

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » pt, 13 paź 2006, 19:45

Słuchaj jak Ci syczy i paruje po 5 minutach, słabnie i ciężko pali to zdejmij głowice może się przycierać lub Bóg wie co jeszcze. Bo jak się zaciera to traci moc, cieżko chodzi motor tzn. szybko zchodzi z obrotów i też się robi ciepły.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 13 paź 2006, 19:46

A przed remontem motorek chodził dobrze ??
Jak tak to oddaj tam gdzie ci go robili i powiedz ze nie chodzi. Moze oni cos zle złożyli a ty teraz przez to cierpisz.

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pt, 13 paź 2006, 19:56

przed remontem bylo spoko, grzal sie po dluzszej jezdzie ale nie az tak. i to wode lałem do chlodnicy wczesniej przed remontem a teraz plyn. a teraz to ciul wie co sie dzieje :? z tym paleniem to jest tak ze jak postoi dlugo (2-3godz) to niechce z kopa albo jak po tych kilku minutach sie nagrzeje ze az bulgocze w tej chlodnicy i syczy to tez tylko na pycha. Ale chodzi niby ladnie (w miejscu a nie w jezdzie) jak go juz odpale zimnego. tylko ze jakos wolniej na obroty sie wkreca niz wczesniej, niemowiac juz o tym jak jest juz goracy...(moze ta tuleja puchnie jak sie zgrzeje bardzo no i gorzej juz pracuje wtedy tlok) niewiem.................

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 13 paź 2006, 20:10

Moze ci tłok źle spasowali ??
Na zimnym moze chodzic super ale jak sie zagrzeje to tłok puchnie i jak zle jest spasowany to ma ciężko......

A wczesniej miałeś nikasil czy tuleje ??

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pt, 13 paź 2006, 20:16

tzn. cr-ka jest z 95r czyli nicasil w niej byl. i zreszto to zostalo potwierdzone. ale jakis madry czlowiek zanim go kupilem od niego wpakowal tuleje zeliwna na nicasil zeby mu taniej wyszlo... :shock: no i ja go kupilem niewiedzac o niczym...po jakims roku wyjebalo mi uszczelki i tlok padl wiec niedawno byl remoncik i szlif tego cylindra nicasilo-tulejo cos tam :lol: bez sens jakis. ale i tak powinno to jakos lepiej chodzic niz chodzi :?

DARES
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 5
Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 16:10
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: DARES » pt, 13 paź 2006, 20:32

TESH MIAL\EM, PODOBNIE W SWOJEJ SUZI. NADAL MAM :cry: NIEMAM POJECIA CO TO ZA PIEPSZONA PRZYCZYNA :?

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 13 paź 2006, 20:33

Jeszcze jedno pytanko czy jak odpalasz go jak juz jest zagrzany tzn. probujesz go odpalic kopka to trudno idzie ?? czy tak samo jakby był zimny ??

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pt, 13 paź 2006, 20:38

no wlasnie tak samo jak wtedy gdy jest zimny. i wogole chyba tak samo od kiedy ją mam...(chyba ze ta roznica LEKKO-TRUDNO jest barddzo mala to niewyczulem jej moze, bo jakby duzo ciezej niz wczesniej to by mnie to zaniepokoilo od razu ale nic takiego niepoczulem specjalnego) a nakopac to sie troche nakopalem przez te kilka dni wiec bym wyczul duza roznice :shock:

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 13 paź 2006, 20:43

to cos musi byc nie tak z pompą :/....

Byś musiał jakoś sprawdzić czy ten wirniczek działa.
Bo może obiegu nie robi i przez to sie ta woda tam grzeje hm...
A jak ci sie tak zgrzeje to musisz pozniej dolać wody ?? czy jest stan?

Autor tematu
crossrider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 131
Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
Motocykl: rm125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: xxx
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: crossrider » pt, 13 paź 2006, 21:05

wlasnie o to chodzi ze wczoraj caly dzien siedzialem przy chlodnicy (lutowalem itp) ale do srodka nie zagladalem tam gdzie pompka. mialem juz rozbieraz ale pomyslalem ze skrece chlodnice, zaleje plynu i zobacze jak to bedzie dzialac. no i odpalilem moto (na pycha), wzialem na "LUZ", odkrecilem korek od chlodnicy no i plyn sobie elegancko krazy. widac bylo dobrze ze obieg jest. a ubywac juz nieubywa bo lutowalem. (no przynajmniej przez te pare cudownych minut jak jechalem to nic nieubylo)

aha...zastanawialem sie jeszcze nad tym czy obieg jest w dobra strone...ale chyba to jeden ciul :D krązyc krąży

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 13 paź 2006, 21:36

eh cieżka sprawa :/ wszystko mówisz tak jakby było ok ale nie jest :P

A chłodnice masz mocno zniszczoną ??

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”