tłok po 250 km

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Awatar użytkownika
Autor tematu
SilverX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: ndz, 9 wrz 2007, 14:34
Motocykl: Gas Gas EC 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

tłok po 250 km

Post autor: SilverX » śr, 14 paź 2009, 13:47

Witam, niepokoi mnie stan nowego tłoka po 250 km, na początku jeździłem do 6 tys obr. po 100 km do 7, a po 200 km przegazówki do 8. Tłok jest wossnera, spasowany na 0,07 mm. Wygląda na to że pierścienie puszczają, moto docieram na oleju półsyntetycznym motula, jednak moc jest większa niż na starym tłoku, teraz ma silę się rozpędzić na 6. Te zygzaki u góry to moja sprawka chciałem zobaczyć jaki ten nagar jest twardy. Do mieszanki dodaje 10 ml oleju na litr + to co podaje dozownik. Denko tłoka jest całe od nagaru jak bym jeździł na mixolu. Mi to wygląda na to że dostaje za dużo benzyny i nie spala oleju do końca, próbowałem przestawiać iglice ale słabiej się wkręca więc zostawiłem na środku. Wydaje mi się że tłok powinien być suchy a był mokry od benzyny, pierścienie nie dzwonią, na starym tłoku dzwoniły. Teraz moto jest dużo cichsze, wolne obroty trzyma na poziomie 0,8-1 tys. Teraz najważniejsze co może się stać jak tak dalej będzie i jak zmienię olej na syntetyczny ? Jeszcze jedno pytanie: to wszystko może się dziać przez filtr powietrza samoróbkę z 2 cm gąbki ? Jeszcze coś w starym tłoku było nadpalone denko i filtr powietrza był wydmuchany i iglica ustawiona żeby dostawał jak najmniej paliwa. Czemu tłok był nadpalony ? Do tego dochodzi problem z powolnym wkręcaniem się z niskich obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu. Dysza w gaźniku raczej oryginalna 150.

2t is be(a)st

Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: Ce eRa » śr, 14 paź 2009, 17:52

Filtr powietrza musi być taki jak ma być, a nie samoróbka, bo może mieć mniejszą przepustowość powietrza( co daje mniej powietrza w mieszance[będzie robił się nagar i może mieć mniej mocy]) albo większą przepustowość(za dużo powietrza w mieszance[wtedy może się zatrzeć]).

Jeśli iglica była tak ustawiona, że palił mało to skracasz tym żywotność tłoka i cylindra bo nie ma dobrego 'smarowania'.

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: WLD_Wlodi » śr, 14 paź 2009, 19:35

na początku jeździłem do 6 tys obr. po 100 km do 7, a po 200 km przegazówki do 8.
Dla mnie to jest śmiech na sali... A nie lepiej było do 50km robić do 5500obr, do 75km 5750obr itd?
Przy docieraniu jeździsz normalnie, ale nie męczysz sprzęta, poprostu śmigasz ekonomicznie. Docierasz tyle ile chcesz, ja docierałem enduro 30 kilometrów i potem palnik w teren.

przemo_ps
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 98
Rejestracja: pt, 2 mar 2007, 22:04
Motocykl: HONDA CR 125 2004
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kozy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: przemo_ps » śr, 14 paź 2009, 19:46

tłok i tak wymienia się co 30 mth to po co go docierać
YAMAHA YZ250F 2004r

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: WLD_Wlodi » śr, 14 paź 2009, 20:33

przemo_ps pisze:tłok i tak wymienia się co 30 mth to po co go docierać
To jest Suzuki TS, coś pokroju DT :wink:

Teraz najważniejsze co może się stać jak tak dalej będzie i jak zmienię olej na syntetyczny ? Jeszcze jedno pytanie: to wszystko może się dziać przez filtr powietrza samoróbkę z 2 cm gąbki ? Jeszcze coś w starym tłoku było nadpalone denko i filtr powietrza był wydmuchany i iglica ustawiona żeby dostawał jak najmniej paliwa.
Nic się nie stanie jak zmienisz na syntetyk. do TS nie ma sensu lać syntetyka, ja DT okrągły rok przelatałem na półsyntetyku(Orlen 2T) i nic przy niej nie robiłem, obecny właściciel do dzisiaj jeździ.

Kup oryginalny filtr, iglice ustaw tak, żeby świeca miała kolor kawy z mlekiem i sprzęt musi jeździć.

PS. Tłok wygląda jak by filtr zassał kilo piasku, do tego masz przedmuchy pod pierścieniami. Wygląda jak by przejechał 20000km.

ghollum
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 466
Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 11:12
Motocykl: 293 cm3 w 2T
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Izery
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: ghollum » śr, 14 paź 2009, 20:35

Bez oryginalnego filtra powietrza masz raczej zły skład mieszanki i wspomniane przez Ciebie nadpalenie denka tłoka wynikało ze zbyt wysokiej temperatury spalania spowodowanej zbyt ubogą mieszanką, żeby odpowiednio ustawić całość układu konieczny jest oryginalny filtr powietrz do tego serwisówka i ustawienie gaźnika zgodnie z nią, bez tego możemy sobie gdybać a Ty możesz jeszcze długo grzebać w moto bez efektu.

Awatar użytkownika
Autor tematu
SilverX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: ndz, 9 wrz 2007, 14:34
Motocykl: Gas Gas EC 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: SilverX » śr, 14 paź 2009, 21:30

Z tym nadpalonym tłokiem to było tak że iglica była ustawiona żeby palił jak najmniej i filtru powietrza nie było. Teraz iglica jest na środku i dzisiaj zrobiłem porządnie filtr powietrza z gąbki 1 cm z allegro, jeszcze nie odpalałem. Jak wiadomo mam dozownik i chyba jest ustawiona za duża dawka ponieważ świeca jest od nagaru, gwint świecy mokry od oleju, na łączeniu dyfuzora z końcówką rama jest brudna od oleju, nawet olej był na głowicy koło świecy i widać trochę oleju na dyfuzorze. Może być tak że niby te przedmuchy to olej ?
2t is be(a)st

pytlar
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 317
Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Prabuty
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: pytlar » śr, 14 paź 2009, 23:36

jeżeli spokojnie jezdziłeś to oleju sie nazbiera i bedzie ciekł :]
jak mialem KX 250 - ojczulek pojezdził swoim tempem pare godzinek - dyfuzor cały w oleju na otworach nadwyżki olejowej, ja dorwałem motorek - nic sie leciało z dyfuzorka ;)
:)

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: WLD_Wlodi » czw, 15 paź 2009, 15:16

SilverX pisze:Z tym nadpalonym tłokiem to było tak że iglica była ustawiona żeby palił jak najmniej i filtru powietrza nie było. Teraz iglica jest na środku i dzisiaj zrobiłem porządnie filtr powietrza z gąbki 1 cm z allegro, jeszcze nie odpalałem. Jak wiadomo mam dozownik i chyba jest ustawiona za duża dawka ponieważ świeca jest od nagaru, gwint świecy mokry od oleju, na łączeniu dyfuzora z końcówką rama jest brudna od oleju, nawet olej był na głowicy koło świecy i widać trochę oleju na dyfuzorze. Może być tak że niby te przedmuchy to olej ?
Napisze jeszcze raz ,jeżeli nie dotarło. kup oryginalny filtr powietrza! Bo tak to po tygodniu napiszesz że znowu coś się dzieje.

Dodane: Najlepiej zapodaj foty tego filtra, bo nie wiadomo czy nie masz całej puszki, czy tylko gąbki. Jak nie masz gąbki, to 50zł i sprawa załatwiona.

Awatar użytkownika
Autor tematu
SilverX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: ndz, 9 wrz 2007, 14:34
Motocykl: Gas Gas EC 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: SilverX » pt, 16 paź 2009, 13:28

Nie miałem tylko gąbki bo się rozleciała od starości, podstawa filtra i puszka oczywiście była więc kupiłem specjalną gąbkę z allegro. Co do nowego w poland position maja po 150 zł, znalazłem także twin air-a ale na angielskim ebay-u, w pl nie mogę znaleźć, a 150 zł to za dużo. Mam jeszcze jedno podejrzenie że za słabo kręcę sprzęt, 2 razy wkręciłem może go na 9-10 tys, nigdy na maxa. Normalnie jeżdżę do 7-8 ale nie stale.
2t is be(a)st

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: WLD_Wlodi » pt, 16 paź 2009, 15:37

SilverX pisze:Nie miałem tylko gąbki bo się rozleciała od starości, podstawa filtra i puszka oczywiście była więc kupiłem specjalną gąbkę z allegro. Co do nowego w poland position maja po 150 zł, znalazłem także twin air-a ale na angielskim ebay-u, w pl nie mogę znaleźć, a 150 zł to za dużo. Mam jeszcze jedno podejrzenie że za słabo kręcę sprzęt, 2 razy wkręciłem może go na 9-10 tys, nigdy na maxa. Normalnie jeżdżę do 7-8 ale nie stale.
Odezwij się co mnie na gadu(7957487) to coś pomyślimy z tą gąbką.

amator
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 1173
Rejestracja: śr, 11 kwie 2007, 19:00
Motocykl: YZF250, KXF250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Podziękował: 3 razy
Podziękowania: 3 razy
Status : Offline

Re: tłok po 250 km

Post autor: amator » pt, 16 paź 2009, 23:34

wydaje mi sie kolego że największą frajdę to ci sprawia oglądanie wskazówki obrotomierza.Jakoś w prawdziwych motorach nie ma takiego gadżetu i ludzie jeżdżą i nic się nie dzieje.Natomiast w kwestii tłoka to sądzę że te 7 setek to nie było tylko więcej i ten tloczek jest za luźny denko poczerniało od przepuszczania kompresji. A pomiar czasem nie robiony suwmiarką ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”