Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 251
- Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
- Motocykl: yz125 sx125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
po co smarowac sprezyne?? owszem mozesz, ale praktycznie nic tym nie uzyskasz.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
ale słychać jak sprężyna od przepustnicy się o coś przyhacza. Nie czuć tego na manetce, ale słychać w gaźniku. Delikatnie przesmaruję ją jednak, bo suchar tam jak cholera.
BANDIT
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
1. http://fiche.ronayers.com/Index.cfm/Mod ... uretor(1/2)metalbeast pisze:zapytam w temacie bo jutro chcę poskładać, wiec proszę o szybką poradę:
1 - jak dobrać się do iglicy ? wiem jak wyjąć linkę i przepustnicę, ale iglica siedzi w przepustnicy i nie widzę tam żadnej śrubki ani nic, w miejscu gdzie zaczepia się linkę, a od dołu to już wcale.
2 - czy mechanizm przepustnicy - sprężynę należy czymś przesmarować? sucho tam i aż słychać jak trze o scianki. Rolgaz chodzi płynnie, ale słychać, że sprężyna się zaczepia o scianki wewnątrz przepustnicy. Z zewnątrz oczywiście nasmarowane mieszanką.
Tutaj jest schemat gaźnika. Jeżeli już wyjąłeś linkę, to pewnie przepustnica jest luzem. Na schemacie śruba nr. 13159 (po prawej stronie), odkręcasz ją nasadowym kluczem M6 i ukaże Ci się iglica.
2. Prawdopodobnie sprężyna jest za długa i po podniesieniu przepustnicy brakuje jej miejsca w komorze. Możesz ją nieco skręcić. W gaźniku się nic nie smaruje, to olej z mieszanki jest za to odpowiedzialny.
Pozdrawiam,
Mateusz_MX
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
owszem, wpadłem na to rozwiązanie, tym bardziej że ostatnio komuś w CR wyjaśniałeś to samo, z tym że ja mam KX'a z 2000r. i gaźnik wygląda troszkę inaczej.Mateusz_MX pisze: 1. http://fiche.ronayers.com/Index.cfm/Mod ... uretor(1/2)
Tutaj jest schemat gaźnika. Jeżeli już wyjąłeś linkę, to pewnie przepustnica jest luzem. Na schemacie śruba nr. 13159 (po prawej stronie), odkręcasz ją nasadowym kluczem M6 i ukaże Ci się iglica.
http://fiche.ronayers.com/Index.cfm/Mod ... r%283/3%29
jest ta śrubka, ale okrągła (nie, nie dla tego, że ją ktoś objechał kluczem) różnice widać też na schematach. CHciałem opuścić iglicę o jeden ząbek, bo chyba mam zbyt bogatą mieszankę (świeca mokra, czarna)
a jednak olej nie diciera na górę przepustnicy, a przynajmniej nie w takich ilościach i sprężyny nie nasmaruje. Tak czy inaczej nasmarowałem wszystko olejem z mieszanki (najbezpieczniej) i teraz płynnie chodzi.Mateusz_MX pisze: 2. Prawdopodobnie sprężyna jest za długa i po podniesieniu przepustnicy brakuje jej miejsca w komorze. Możesz ją nieco skręcić. W gaźniku się nic nie smaruje, to olej z mieszanki jest za to odpowiedzialny.
mam jeszcze trzecie pytanie:
element 21188 opisany jako SOLENOID , wystaje z niego do środka gaźnika (przed przepustnicą) rurka ścięta pod kontem. Co to jest i do czego służy? prawdopodobnie jezdziłem na odpiętej, bo jeden przewód jest przetarty. Polutuję go, ale chce wiedziec co to.
renowacja gaźnika 4zł za nowe wężyki i parę godzin pracy. Satysfakcja bezcenna ;] tym bardziej że przy tej okazji wyprostowałem blaszkę od zaworka iglicowego, gdyż była podgięta minimalnie i kapało ciągle przelewem. Póki co sucho.
BANDIT