Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Ce eRa » pt, 9 paź 2009, 17:48

Witam wszystkich.Mam problem w swoim gaźniku.Otóż muszę przestawić iglicę a żeby ją wyciągnąć to trzeba wykręcić tę nakrętkę do której jest przymocowana linka.I nie mogę jej odkręcić bo jest tak zjechany gwint że jak spróbuje odkręcić kluczem (6) to wchodzi ale się ślizga.Jak i czym ja ją mam odkręcić?

Dla tych co dalej nie wiedzą o którą śrubkę chodzi to jeszcze raz piszę że tą nad iglicą, w przepustnicy.

Radix
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 23
Rejestracja: ndz, 7 gru 2008, 13:42
Motocykl: sx125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: woj.Pom
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Radix » pt, 9 paź 2009, 18:49

Złap mocno kombinerkami i kręć(w lewo :mrgreen: ) :rolleyes:

Autor tematu
Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Ce eRa » pt, 9 paź 2009, 19:58

Próbowałem.
I połamałem kombinerki stanleya co jest już wyczynem.A śrubki nie odkręciłem.

bulamoto
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 251
Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
Motocykl: yz125 sx125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: bulamoto » pt, 9 paź 2009, 20:02

Ce eRa pisze:Próbowałem.
I połamałem kombinerki stanleya co jest już wyczynem.A śrubki nie odkręciłem.
Jezeli ktos uzywal by dobrych kluczy, to by tego nie bylo :twisted: :wink: zlap przepustnice z wyczuciem w imadlo i dalej probuj kombinerkami jakos, jezeli kluczem nie da rady... po odkreceniu i tak pewnie bedzie juz w oplakanym stanie...

Autor tematu
Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Ce eRa » sob, 10 paź 2009, 19:44

wie ktoś może ile kosztuje przepustnica z tą śrubką co jest do niej przymocowana linka?
Gdzie ewentualnie mogę dostać używkę?

Awatar użytkownika
Gardor
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 51
Rejestracja: pn, 13 paź 2008, 18:47
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Kalvåg/Wadowice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Gardor » sob, 10 paź 2009, 21:24

A może byś spróbował odkręcić tak zwana "żabką" ma ona mocny ścisk wiec myślę że dało by rady (oczywiście mała żabka a nie ogromna do rur"
Jeździjmy tak, by było nas więcej a nie mniej!

Autor tematu
Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Ce eRa » ndz, 11 paź 2009, 15:02

Nie da rady żabką bo najmniejsza jaka jest i tak jest za duża i co z tego jak ją wsadzę jak i tak nie ma miejsca żeby okręcić.
Wiecie gdzie mógłbym dostać jakąś dobrą używkę, albo jaki koszt jest nowej?

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: WLD_Wlodi » ndz, 11 paź 2009, 17:58

Ce eRa pisze:Nie da rady żabką bo najmniejsza jaka jest i tak jest za duża i co z tego jak ją wsadzę jak i tak nie ma miejsca żeby okręcić.
Wiecie gdzie mógłbym dostać jakąś dobrą używkę, albo jaki koszt jest nowej?
Spróbuj od góry ją naciąć tak, żeby odkręcić śrubokrętem. Potem kupisz nową śrubke w serwisie i heja.

Autor tematu
Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Ce eRa » ndz, 11 paź 2009, 22:35

Ta śrubka jest na kluczyk 6 czyli bardzo mała, do tego tak styrana że 5,5 wchodzi, a podejście do tej roboty jest takie seksowne że kombinerki wsadzisz ale nie pokręcisz, żabką tak samo i zostają tylko szczypce, którymi i tak się nie odkręci bo jest tak mocno dokręcona, że się szczypce przeginają i ślizgają.Więc jak i czym ja to mam naciąć?Jak zaczne z boschem to całą przepustnice rozetne.Myślałem już żeby naspawać na nią drugą śrubkę żeby tylko odkręcić, ale tato (znawca w dziedzinie spawalniczej :) ) mówi że spawarką to rame można spawać a nie takie małe "gówienko".

superpimp
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: superpimp » ndz, 11 paź 2009, 22:53

przepustnicy w imadło pod żadnym pozorem nie wsadzaj potem będzie zdziwko że się gaz zacina ;) , natnij to na płaski śrubokręt i dawaj ;) innej opcji niema. Albo zapytaj u dealera ile przepustnica i napisz tu bo szczerze mnie to interesuje ;)

Autor tematu
Ce eRa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 233
Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: Ce eRa » ndz, 11 paź 2009, 22:57

Ale jak i czym to naciąć?Pilnikiem piłować?-nie ma tyle miejsca a o boschu i brzeszczocie zapomnijmy.

WLD_Wlodi
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1040
Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
Motocykl: Różnie to bywa.
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.

Post autor: WLD_Wlodi » pn, 12 paź 2009, 14:32

Ce eRa pisze:Ale jak i czym to naciąć?Pilnikiem piłować?-nie ma tyle miejsca a o boschu i brzeszczocie zapomnijmy.
Wiem że tam nie ma miejsca i oboje wiemy że przez pół godziny tego nie zrobisz. Usiądź sobie wieczorkiem z przepustnicą przy kominku i próbuj naciąć na płaski śrubokręt.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”