Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
-
Autor tematuCe eRa
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 233
- Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Witam wszystkich.Mam problem w swoim gaźniku.Otóż muszę przestawić iglicę a żeby ją wyciągnąć to trzeba wykręcić tę nakrętkę do której jest przymocowana linka.I nie mogę jej odkręcić bo jest tak zjechany gwint że jak spróbuje odkręcić kluczem (6) to wchodzi ale się ślizga.Jak i czym ja ją mam odkręcić?
Dla tych co dalej nie wiedzą o którą śrubkę chodzi to jeszcze raz piszę że tą nad iglicą, w przepustnicy.
Dla tych co dalej nie wiedzą o którą śrubkę chodzi to jeszcze raz piszę że tą nad iglicą, w przepustnicy.
-
Autor tematuCe eRa
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 233
- Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Próbowałem.
I połamałem kombinerki stanleya co jest już wyczynem.A śrubki nie odkręciłem.
I połamałem kombinerki stanleya co jest już wyczynem.A śrubki nie odkręciłem.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 251
- Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
- Motocykl: yz125 sx125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Jezeli ktos uzywal by dobrych kluczy, to by tego nie bylo zlap przepustnice z wyczuciem w imadlo i dalej probuj kombinerkami jakos, jezeli kluczem nie da rady... po odkreceniu i tak pewnie bedzie juz w oplakanym stanie...Ce eRa pisze:Próbowałem.
I połamałem kombinerki stanleya co jest już wyczynem.A śrubki nie odkręciłem.
-
Autor tematuCe eRa
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 233
- Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
wie ktoś może ile kosztuje przepustnica z tą śrubką co jest do niej przymocowana linka?
Gdzie ewentualnie mogę dostać używkę?
Gdzie ewentualnie mogę dostać używkę?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 51
- Rejestracja: pn, 13 paź 2008, 18:47
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Kalvåg/Wadowice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
A może byś spróbował odkręcić tak zwana "żabką" ma ona mocny ścisk wiec myślę że dało by rady (oczywiście mała żabka a nie ogromna do rur"
Jeździjmy tak, by było nas więcej a nie mniej!
-
Autor tematuCe eRa
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 233
- Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Nie da rady żabką bo najmniejsza jaka jest i tak jest za duża i co z tego jak ją wsadzę jak i tak nie ma miejsca żeby okręcić.
Wiecie gdzie mógłbym dostać jakąś dobrą używkę, albo jaki koszt jest nowej?
Wiecie gdzie mógłbym dostać jakąś dobrą używkę, albo jaki koszt jest nowej?
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Spróbuj od góry ją naciąć tak, żeby odkręcić śrubokrętem. Potem kupisz nową śrubke w serwisie i heja.Ce eRa pisze:Nie da rady żabką bo najmniejsza jaka jest i tak jest za duża i co z tego jak ją wsadzę jak i tak nie ma miejsca żeby okręcić.
Wiecie gdzie mógłbym dostać jakąś dobrą używkę, albo jaki koszt jest nowej?
-
Autor tematuCe eRa
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 233
- Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Ta śrubka jest na kluczyk 6 czyli bardzo mała, do tego tak styrana że 5,5 wchodzi, a podejście do tej roboty jest takie seksowne że kombinerki wsadzisz ale nie pokręcisz, żabką tak samo i zostają tylko szczypce, którymi i tak się nie odkręci bo jest tak mocno dokręcona, że się szczypce przeginają i ślizgają.Więc jak i czym ja to mam naciąć?Jak zaczne z boschem to całą przepustnice rozetne.Myślałem już żeby naspawać na nią drugą śrubkę żeby tylko odkręcić, ale tato (znawca w dziedzinie spawalniczej ) mówi że spawarką to rame można spawać a nie takie małe "gówienko".
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
przepustnicy w imadło pod żadnym pozorem nie wsadzaj potem będzie zdziwko że się gaz zacina , natnij to na płaski śrubokręt i dawaj innej opcji niema. Albo zapytaj u dealera ile przepustnica i napisz tu bo szczerze mnie to interesuje
-
Autor tematuCe eRa
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 233
- Rejestracja: śr, 29 kwie 2009, 22:00
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Ale jak i czym to naciąć?Pilnikiem piłować?-nie ma tyle miejsca a o boschu i brzeszczocie zapomnijmy.
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1040
- Rejestracja: czw, 28 sie 2008, 19:48
- Motocykl: Różnie to bywa.
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Gaźnik keihin i zjechany gwint w śrubce od iglicy.
Wiem że tam nie ma miejsca i oboje wiemy że przez pół godziny tego nie zrobisz. Usiądź sobie wieczorkiem z przepustnicą przy kominku i próbuj naciąć na płaski śrubokręt.Ce eRa pisze:Ale jak i czym to naciąć?Pilnikiem piłować?-nie ma tyle miejsca a o boschu i brzeszczocie zapomnijmy.