YZ 250f '01 kompresja.

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
konon312
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

YZ 250f '01 kompresja.

Post autor: konon312 » wt, 31 mar 2009, 20:57

Na wstepie zaznaczam, ze nie chodzi mi tutaj o jakies wartosci kopresji w barach itp tylko o to z jaka sila trzeba taki motor odpalac, bo mam pewne podejrzenia, ze moglo mi wywalic gwint na swiecy, poniewaz zaraz po remoncie, jeszcze przed zapalniem, motor mial taka kopresje, ze nieszlo go kopnac bez odpreznika( silnik sie nie krecil ciezko tylko mial bardzo mocna kompresje!), a po zapalaniu ( szczerze to nawet sam nie wiem kiedy dokladnie, ale kompresja sie tak jakby stracila, w porownaniu z tym co bylo na samym poczatku). Motor zapala od kopa i jezdzi i to nawet bardzo dobrze, podnosi na kolo z 3 biegu bez wiekszego problemu. Nie mam porownania jak jezdzil przed remontem i jak powinien jezdzic "sprawny" egzemlarz poniewaz motor kupilem do remontu, a nikt w okolicy nie ma takie czegos, nawet innego 250 4t, aby porownac. Dodam, ze motor mozna kopnac na siedzaco i to bez wysilku( na poczatku jak wspomnialem trzeba bylo wstac zeby przekopac bez dekompresora, teraz go nawet nie uzywam bo mozna odpalic bez niego). Nie wiem, czy jest to normalne, czy nie. Mysle, ze mogl szczelic gwint na swiecy, bo jak umyje moto i przekopuje to slychac tak jakby uciekalo wlasnie tamtedy powietrze. W chlodnicy nie bulka. Prosze o pomoc, bo rozebralem moto do malowania ramy i moge bez problemu sciagnac glowice i zawiesc do naprawy gwintu bo mam jeszcze na gwaracji bo bylo to robione przy remoncie.
Pozdro

wardzioch
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 266
Rejestracja: pt, 20 mar 2009, 16:42
Motocykl: ...?
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 250f '01 kompresja.

Post autor: wardzioch » wt, 31 mar 2009, 21:04

Zobacz przede wszystkim zawory , za ciasno źle ,za luźno tez nie dobrze .
Nowa uszczelka pod głowicą ?
Jeździj na okrągło, żadnego blokowania kół, narzucania tyłu czy ścinania zakrętów - jeździj ładnie, płynnie, na okrągło, trzymając prędkość a zobaczysz, że zaczniesz jechać szybciej.

alimx
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 22
Rejestracja: pn, 17 mar 2008, 19:38
Motocykl: yz250f 05r
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 250f '01 kompresja.

Post autor: alimx » wt, 31 mar 2009, 21:25

a czy jak montowales tlok-cylinder to smarowales powierzechnie traca olejem lub czyms podobnym??

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 250f '01 kompresja.

Post autor: zielorz » wt, 31 mar 2009, 22:33

Dekompresator ci się podwiesza.

Pozdrawiam

Autor tematu
konon312
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: YZ 250f '01 kompresja.

Post autor: konon312 » śr, 1 kwie 2009, 12:32

wardzioch pisze:Zobacz przede wszystkim zawory , za ciasno źle ,za luźno tez nie dobrze .
Nowa uszczelka pod głowicą ?
Zawory sa OK. Podkladka oczywsicie nowa byla.
alimx pisze:a czy jak montowales tlok-cylinder to smarowales powierzechnie traca olejem lub czyms podobnym??
Przy zakladniu tloka w cylinder smarowalem go olejem silnikowym.
zielorz pisze:Dekompresator ci się podwiesza.
Jak to naprawic, albo cos z tym zrobic?

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: YZ 250f '01 kompresja.

Post autor: zielorz » śr, 1 kwie 2009, 17:08

Ogólnie to jest taki temat prób i błędów przynajmniej u mnie bo wiele rzeczy może mieć na to wpływ. Ściągnij bak i po prawej, górnej stronie głowicy go masz, z przodu się go wkłada, z prawej jest śrubka, która go blokuje. Weź to wszystko rozkręć i sprawdź.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”