Planowanie głowicy
-
Autor tematudamiii
- Mistrz prostej
- Posty: 128
- Rejestracja: pt, 5 wrz 2008, 21:58
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Planowanie głowicy
Witam! Musze wymienić uszczelkę pod głowicą, bo zdejmowałem głowice i uszczelka nie była w najlepszym stanie. Uszczelkę już zamówiłem oryginalną, tylko martwią mnie drobne nierowności w głowicy. Moje moto to Suzuki Rmx 250, jest tam metalowa uszczelka a głowica oczywiście aluminiowa. Nie wiem czy to zostawić i założyć uszczelkę i wszystko będzie grac czy możne planowanie? Robi się to na crossach?? Nic nie zaszkodzi?? Co radzicie zrobić??
Ps: /Nowa głowica to za duże koszty jak dla mnie. :rolleyes:
Ps: /Nowa głowica to za duże koszty jak dla mnie. :rolleyes:
-
- VIP
- Posty: 892
- Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
- Motocykl: GSXR 750 K0
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: RASZKÓW
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
W silnikach jednocylindrowych nie ma ciągłej potrzeby planowania głowicy. Najlepiej zawieź gdzieś gdzie planują i niech ci sprawdzą
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 251
- Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
- Motocykl: yz125 sx125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
jezeli masz jakies watpliwosci co do glowicy, to lepiej ja jest splanowac i miec pewnosc, ze nie pojdzie ciecz do cylindra... Mozesz oddac to do specjalistycznego zakladu, albo rowniez splanowania dokonac samemu. Bierzesz jakas szybe ok. 50x50, wodny papier scierny no i glowice. Na szybe kladziesz papier (scierna strona ku gorze), polewasz woda. Dociskajac glowice do papieru, wykonujesz okrezne ruchy. Wazne aby glowica byla dociskana swoja cala powierzchnia...
-
- VIP
- Posty: 892
- Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
- Motocykl: GSXR 750 K0
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: RASZKÓW
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
Lesnik pomysł jest dobry, ale weź pod uwagę to, że czynność tą ma wykonać człowiek, który nie ma o tym większego pojęcia, przynajmniej tak wnioskuję z jego wypowiedzi. Planowanie głowicy to koszt kilkudziesięciu złotych i mam pewność, albo duże prawdopodobieństwo, że zrobione jest to dobrze i dokładnie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Autor tematudamiii
- Mistrz prostej
- Posty: 128
- Rejestracja: pt, 5 wrz 2008, 21:58
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
Mechaniką troszkę się znam, sam robię wszystkie remonty jak narazie, typu wymiana tłoka, korby (oczywiście wyważana w zakładzie), wymiana sprzęgła, łożysk itp w 2-taktach. Nie mam zadnego sprawdzonego warsztatu. W jakich zakładach się tym zajmują?? W serwisach samochodowych, czy w jakiś zwykłych warsztatach?? O planowaniu jak na teraz za dużo nie wiem, ale co sadzicie o tym pomyśle z papierem wodnym, aby zrobić to samemu??
Czekam na szybka odpowiedz. Pozdro!
Czekam na szybka odpowiedz. Pozdro!
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
Myślę ze jak robisz remonty e moto to nie będziesz miał problemu z planowaniem głowicy. Wykonywać okrężne ruchy i dociskać równomiernie na całej powierzchni to nic trudnego.
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: pn, 8 wrz 2008, 10:50
- Motocykl: YZ 125 T1
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: spytkowice k. rabki
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
Panowie, wg mnie szlifowanie głowicy papierem... trochę mija się z celem, przecież z założenia głowica musi być idealnie płaska a nie wyobrażam sobie zrobienie tego papierem ściernym który zawsze się gdzieś zmarszczy czy coś w tym stylu więc powierzchnie przy kanałach siłą rzeczy się zaokrąglą, co zaprzecza założeniu że głowica musi być płaska. Lepiej oddaj to komuś kto szlifuje głowice, kosz nie będzie duży a raczej będzie to zrobione pewniej niż tym domowym sposobem. Takie jest moje skromne zdanie, dodam że trochę znam się na rzeczy bo od małego mam do czynienia z frezarkami, tokarkami itp.
pzdr :rolleyes:
pzdr :rolleyes:
Prostowanie dyfuzorów, toczenie, frezowanie...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
z tokarkami frezarkami może tak ale chyba nie z papierem ściernym. Jak się szlifuje papierem na mokro na szybie to żadne fałdki się nie robią.I jak tak się będzie robiło to głowica będzie prosta. W warsztatach gdzie planuja głowice jak jest niewielka nierównosc, albo nie maja sprzętu to tez robią papierem.
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: pn, 8 wrz 2008, 10:50
- Motocykl: YZ 125 T1
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: spytkowice k. rabki
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
pracowałem też w aso blacharsko-lakierniczym Ford w Nowym Targu i przypuszczam Grzechu_MX że wiem więcej o papierze ściernym niż Ty, nieważne zresztą, bez urazy w każdym razie. A praktycznie rzecz biorąc zeszlifowanie około 0,1 mm głowicy wzwyż nie będzie takie miłe i przyjemne jak mówisz bo jednak jest to kawałek powierzchni. Więc moja propozycja, damiii weź daj tą głowice do wyszlifowania papierem Grzechowi a gdy skończy robotę niech przyłoży liniał do głowicy, zrobi zdjęcia, wrzuci tu i wtedy zobaczymy czy ten sposób jest aż taki dobry. A i niech sprawdzi jeszcze płaskość swojej szyby bo nie wierze że będzie bardziej płaska od głowicy
ps mam szlifierkę do głowic w domu i będę tego bronił maszynowego szlifowania
ps mam szlifierkę do głowic w domu i będę tego bronił maszynowego szlifowania
Prostowanie dyfuzorów, toczenie, frezowanie...
-
- Mistrz prostej
- Posty: 135
- Rejestracja: pt, 13 mar 2009, 23:35
- Motocykl: KX 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
Grzechu testowałem taki sposób na własnej skórze (głowicy) w trochę starszym sprzęcie kilka lat temu.
Małe są szanse żeby ręka się nie zmęczyła i głowica nie złapała lekkiego przekosu raz w jedną potem w drugą a potem wychodzi płaszczyzna w kształcie litery "U" (po pomiarze)
Wiem że można tak zrobić ale jest to sposób dla cierpliwych i dokładnych
do tego efekt niepewny
Małe są szanse żeby ręka się nie zmęczyła i głowica nie złapała lekkiego przekosu raz w jedną potem w drugą a potem wychodzi płaszczyzna w kształcie litery "U" (po pomiarze)
Wiem że można tak zrobić ale jest to sposób dla cierpliwych i dokładnych
do tego efekt niepewny
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 251
- Rejestracja: sob, 8 mar 2008, 19:57
- Motocykl: yz125 sx125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: luban-olszyna-mirsk-jelenia gora
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Planowanie głowicy
Planowanie za pomoca szlifierek mija sie z celem... glowica przy odpowiedniej eksploatacji ma utrzymywac swoj ksztalt (dokrecanie "na krzyz", nic na sile) przy wiekszych odksztalceniach zalecana jest jej wymiana, a nie planowanie. Nie bedziemy przeciez zbierac z niej niewiadomo jakiej warstwy i przy remontach silnikow zalecane jest wykonywanie tego recznie za pomoca papierow sciernych ok. 400-600, co ma na celu usuniecie syfu, osadow i pozostalosci uszczelek z glowicy, aby rownomiernie dolegala wraz z uszczelka do cylindra.kylo pisze:Panowie, wg mnie szlifowanie głowicy papierem... trochę mija się z celem, przecież z założenia głowica musi być idealnie płaska a nie wyobrażam sobie zrobienie tego papierem ściernym który zawsze się gdzieś zmarszczy czy coś w tym stylu więc powierzchnie przy kanałach siłą rzeczy się zaokrąglą, co zaprzecza założeniu że głowica musi być płaska. Lepiej oddaj to komuś kto szlifuje głowice, kosz nie będzie duży a raczej będzie to zrobione pewniej niż tym domowym sposobem. Takie jest moje skromne zdanie, dodam że trochę znam się na rzeczy bo od małego mam do czynienia z frezarkami, tokarkami itp.
pzdr :rolleyes: