Rozumiem, ze moderatorzy moga wiecej, ale bez przesady...

[enduroguy]

Dlaczego kolega Kajec pojechal mnie po calosci w temacie z moim ogloszeniem, nie ogladajac motocykla i na dodatek pisal o opcji, o ktorej nie mam pojecia, a nastepnie zamknal temat? Zeby odebrac mi mozliwosci obrony/wyjasnenia/zorientowania o co w ogole chodzi? Chamstwo i tyle
pzdr

[seteman]

odpuśc sobie... nie widzisz ze tu ustrój się nie zmienił...

[ecik]

Odblokowałem temat i dorzuciłem swoją wypowiedź. Szczerze to też nie wiem o co dokładnie chodziło. Tzn. napewno o jakiś motocykl który sprzedawałeś i dlatego się Kajec zdenerwował. W każdym razie mam nadzieję, że wyjaśni na spokojnie tą sytuację i przedstawi o co mu chodziło. Jaki motocykl, kiedy, co się stało itd.

Pozdro

[enduroguy]

Dzieki.
pozdrawiam

[Kaze]

To forum to jest jeden wielki żal i rozpacz. Regulamin jest, nie każdego dotyczy. Ogólnie ostrzeżenia sie sypią jak liście na jesień a np. w dziale sklep zamiast drobnych ogłoszeń ktoś robi sobie hurtownie, która jest również zabroniona w regulaminie. Także trzymajmy sie jakiś ram regulaminu, no chyba że jedna prawa są bardziej prawe niż inne...0 konsekwencji. Szkoda gadać.

Albo wyjebać ten regulamin i niech każdy robi co chce. Bo te pozory to jakaś farsa.

[enduroguy]

Dokladnie.
Skoro dostalem ostrzezenie za to, ze podalem nowa cene motocykla w ogloszeniu, to Kajec za ta dziecinade co odwalil powinien sam sobie bana zarzucic. I nie chodzi mi o to, ze moje ostrzezenie jest niesluszne (rozumiem, jest regulamin), ale o to, ze on jako moderator jest bezkarny.
pzdr

[kaczor01]

"Rzadza kaczory" dajcie ogarnietych modow bo juz sie boje napisac co sie z tym dzieje(bo bana dostane xD)

[mały]

Kolego Kaczor01 prosiłbym abyś sprecyzował co konkretnie Ci się nie podoba. Bo takie pisanie "byle dosrać, a niech mają" to mało konstruktywne i nie wnosi napewno niczego dobrego.
Jeżeli chodzi o regulamin to niestety też nie jesteśmy w stanie dokładnie każdego postu przestudiować i ocenić. Zdarza się coś przeoczyć, dlatego też jest opcja "zgłoś do moderatora". Zawsze też można napisać PW - postaramy się problem rozwiązać. My też jesteśmy tylko ludźmi i zdarza nam się popełniać błędy ale taka jest nasza funkcja abyśmy to prawo na forum egzekwowali. Zwracamy sobie również nawzajem uwagę jeśli jeden z nas popełni moderatorski błąd.
Kaze - piszesz: "Regulamin jest, nie każdego dotyczy. Także trzymajmy sie jakiś ram regulaminu, no chyba że jedna prawa są bardziej prawe niż inne...0 konsekwencji." - myślę, że akurat nie miałeś powodów do narzekań. Przez długi czas nagminnie łamałeś regulamin. Pisałem do Ciebie PW z prośbami, później z upomnieniami (zresztą chyba nie tylko ja) dopiero po pewnym czasie dostałeś ostrzeżenie. Czy jeśli od razu dostałbyś dwa ostrzeżenia i bana to poczułbyś wreszcie sprawiedliwość na forum? Przez pewien czas bardzo skurpulatnie trzymałem się regulaminu - było jeszcze większe oburzenie. Na małe pojedyńcze wykroczenia staram się przymykać oko i sam poprawiam posty pisząc ewentualnie PW. Teraz z perspektywy czasu widzę, że nie było to dobre. Czas jasno i publicznie ustalić pewnie zasady na forum, których wszyscy będziemy się trzymać. Zarówno obowiązki nasze (moderatorów) jak i Wasze - użytkowników.
Seteman - widzę, że nadal czujesz się pokrzywdzony "cenzurą". Karą, którą odbyć muszą wszyscy nowi użytkownicy dzięki nielicznym (też pojęcie względne) patologiom. I znów ku zadowoleniu jednych i oburzeniu drugich planujemy zmniejszyć limit do 20 postów. Piszesz wartościowe posty (chwała Ci za to) - czy tak ciężko było tą cenzurę przeboleć? Zresztą już kiedyś pisałem, ja i tak czytam niemal każdy post i jeśli jest niezgodny z regulaminem mogę go usunąć - przecież to też cenzura (ale chyba zgodna z Twoją polityką). Z tą różnicą, że na forum takich śmieci pojawia się dość sporo i dzięki akceptacji mamy możliwość przejrzenia dokładnie wszystkich i nie mają one szans ujrzeć światła dziennego.

[Kaze]

mały akurat Twoją prace na tym forum szanuje, to że dostawałem ostrzeżenia za przysłowiowe "kurwy" to ok, rozumiem to, jest regulamin, jest to zabronione i wszystko gra. Ale na tym forum nie każdy jest tak sprawiedliwie weryfikowany i to bardziej boli. Niech ten regulamin dotyczy każdego, i nie tylko jeden paragraf ale wszystkie. Albo coś robimy od początku do końca albo lepiej wogóle sie za to nie zabierać.

[mały]

Jeżeli uważasz, że na forum pojawił się jakikolwiek problem możesz śmiało to publicznie napisać, możesz też napisać do nas. Jeżeli nawet chcesz na nas nakablować pisz np do Luigiego. Jeśli pojawia się problem to trzeba go zlikwidować.
Proszę bardzo, ja mogę poprzeć inicjatywę rygorystycznego przestrzegania regulaminu. Niech tylko podpisze mi się pod tym publicznie reszta moderatorów i nie będziemy więcej prosić i błagać ani wysyłać PW czy też poprawiać. Bedą się sypać ostrzeżenia dla wszytkich bez względu na to czy ktoś jest nowy czy stary. Jak się komuś nie podoba to out. Czy tego chcecie? Bo mnie to nawet na rękę. Zapewne miałbym tylko więcej roboty w dziale MotoX.com.pl odpisując na skargi za zbyt ostre potraktowanie.
Stoję po drugiej stronie barykady. Wiem jak to wygląda od wewnątrz. Ja na forum wkładam swój czas, nie otrzymuję nic poza tym, ale zobacz jak łatwo niezbyt pochlebnie napisać o moderatorze pracującym społecznościowo. O ile można o mnie pisać same negatywy, ponieważ jestem odpowiedzialny za forum dlaczego nikt nie zauważa własnych błedów?

[seteman]

mały "tejket izy" podpis mam taki bo zdrażnił mnie jeden mod - już nawet nie pamiętam który - jak napisałem posta z zaworami wydechowymi w 2T. nie jestem mściwy ale pamiętliwy... i jeżeli masz czyste sumienie wobec mnie to ciebie ten mój opis nie dotyczy:) niech wezmą go do serca ci ktorzy czytając go maja coś sobie do zarzucenia. za duży jestem już na to żeby się "szarpac" z małolatami:) nie obrażam się i nie strzelam fochów bo ktoś coś.... mam do w ...ie:) staram się z racji wykonywanej pracy pomoc ludziom którzy nie maja możliwosci zajrzenia w serwisówkę czy w katalog części... z szacunku dla ciebie zmienię opis
pozdrawiam

[Fajka]

Każdy problem na forum właściwie idzie w tym samym kierunku tzn opisywana jest praca moderatorów raczej w sposób negatywny i kiedy, któryś moderator się wypowie pisząc ile czasu poświęca za friko aby było OK ataki trochę łagodnieją. Każdy ma do Nas jakiś problem a jeżeli zwrócimy się do tej osoby publicznie lub na PW to praktycznie zainteresowany mało pamięta kiedy co było i do kogo więc najłatwiej walnąć na wszystkich.Czy dzisiaj czy za rok sprawy pomiędzy pracą moderatorów a zainteresowanych będą na tym samym poziomie, że jest lipa. Forumowicze wyrażając swoje niezadowolenie w zasadzie nie zaskakują nikogo gdyż zachowują się jak typowy polaczek. Wszystko jest do bani, nic nie pasuje, ten co ktoś robi jest do wymiany a jak robi to jeszcze za friko to naiwniak. Przez rok miałem przyjemność obserwować w pracy przedstawicieli innych krajów pracując jednocześnie z polaczkami i stąd moje spostrzeżenia. Oni tworzyli zespól a polaczki toczyli wojnę. Każdy pisze regulamin ma dotyczyć wszystkich itp itd i wychodzi z tego tyle , że trzeba siedzieć przed kompem czasami parę godzin i wyrzucać kupę śmieci i tej pracy nie widać bo kiedy się czyści jeden dział to do innego wjeżdża śmieciara z bzdetnymi postami forumowiczów. Chcecie aby forum było OK to sami się weźcie za siebie bo narazie tylko są narzekania. Nas jest tylko kilku i staramy się rozmawiać aby poprawić forum i wprowadzić zmiany. Was jest tylu a praktycznie tylko paru wrzuci jakiś pomysł do przedyskutowania lub odezwie się na PW. Przeanalizujcie sobie ile każdy z Was chociaż pomyślał jak poprawić forum a ile miał pretensji. Obstawiam, że będzie 1:10 a może gorzej. Załóżcie sobie temat gdzie będziecie wrzucać swoje pomysły i nad nimi debatować. Burza mózgów to naprawdę sprawdzona metoda.
Pozdrawiam