Yzf 250 dziwny dżwięk z silnika
-
Autor tematugrzymekyz125
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 43
- Rejestracja: pn, 7 lut 2011, 20:22
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Yzf 250 dziwny dżwięk z silnika
Witam parę dni temu złożyłem silnik wszystko złożyłem i skręciłem według serwisówki, przejechałem może ze 3 moto godziny i nagle silnik zaczął dziwnie stukać/brzęczeć.Gdy chodzi na wolnych obrotach pracuje po prawnie jednak gdy tylko doda się gazu od razu zaczyna coś w nim brzęczeć.Pierwsze co sprawdziłem to czy w filtrze oleju nie ma żadnych opiłków metalu ale filtr czysty. Następnie skrzynie ale gdy wcisnąłem sprzęgło wbiłem bieg dodałem gazu brzęczenie nie ustało. Yamaha nie straciła mocy, nie dymi, odpala normalnie, sprzęgło chodzi po prawnie, wszystko skręcone. Co może być tego przyczyną ?
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 47
- Rejestracja: pn, 26 mar 2007, 10:00
- Motocykl: XR 600r, HH900
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Siemiatycze
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Yzf 250 dziwny dżwięk z silnika
Napisz jaka była przyczyna demontażu silnika co wymieniałeś itp. Przydałby się filmik żebyśmy mogli usłyszeć. Skąd dociera dźwięk? Góra silnika, dół?
Motocross->trochę luzu w tym sztywnym świecie
-
Autor tematugrzymekyz125
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 43
- Rejestracja: pn, 7 lut 2011, 20:22
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Yzf 250 dziwny dżwięk z silnika
Przy składaniu miałem problem właśnie z wałkiem startera bo wkładał sie normalnie ale po spuszczeniu kopniaka w dól jak wracał to nie było słychać tego przeskakiwania na nim ale troche po kombinowałem i chodzi juz dobrze.
A powodem demontażu było sprzęgło, pękające tarcze od sprzęgła wpadłY w kartery pod smok i musiałem rozebrac silnik żeby to wszystko wyjąć z tamtąd i wyczyścić i do tego zmieniłem kosz tarcze przekładki zabierak docisk. Ale gdy zaczeło to brzęczeć to zmieniłem na chwile na stare i nic to nie zmieniło.
I mam jeszcze pytanie gdy rozebrałem sprzęgło to tracze i przekładki były suche normalnie jak by były nowe tylko na pierwszej było trochę oleju a cała reszta sucha
Filmik wrzucę jutro wieczorem ponieważ dziś juz nie dam rady bo mam zdjętą ćwiartke silnika cały zapłon i dekiel głowicy.W celu sprawdzenia czy nic sie tutaj nie odkręciło
A dzwięk moim zadaniem wydobywa się z tyłu silnika albo z góry
A powodem demontażu było sprzęgło, pękające tarcze od sprzęgła wpadłY w kartery pod smok i musiałem rozebrac silnik żeby to wszystko wyjąć z tamtąd i wyczyścić i do tego zmieniłem kosz tarcze przekładki zabierak docisk. Ale gdy zaczeło to brzęczeć to zmieniłem na chwile na stare i nic to nie zmieniło.
I mam jeszcze pytanie gdy rozebrałem sprzęgło to tracze i przekładki były suche normalnie jak by były nowe tylko na pierwszej było trochę oleju a cała reszta sucha
Filmik wrzucę jutro wieczorem ponieważ dziś juz nie dam rady bo mam zdjętą ćwiartke silnika cały zapłon i dekiel głowicy.W celu sprawdzenia czy nic sie tutaj nie odkręciło
A dzwięk moim zadaniem wydobywa się z tyłu silnika albo z góry
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 336
- Rejestracja: śr, 27 maja 2009, 14:24
- Motocykl: Yamaha yz-f 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Yzf 250 dziwny dżwięk z silnika
Radze Ci jeszcze raz rozebrac silnik i dokladnie wszystko przejrzec, bo taki dzwiek moze skutkowac tym, ze zaraz cos sie urwie i wtedy bedzie kaszana...Przejrzyj wszystkie lozyska, korbe, gwinty itd. Sprawdz czy wszystko jest dobrze skrecone i nie ma luzow, a luz na zaworach jest odpowiedni. Powodow moze byc wiele i tylko wnikliwa ocena czesci da Ci obraz na calosc. Jako ciekawostke dodam Ci, ze kiedys mi tez silnik zaczal dziwnie brzeczec, a nie moglem dojsc skad ten dzwiek dochodzi. Silnik poszedl na stol, o dziwo, wszystko po sprawdzeniu okazalo sie ok, wiec postanowilem zlozyc do kupy i jeszcze raz sprobowac zlokalizowac dzwiek i przy zakladaniu kolanka, zachaczylem niechcaca ta oslona termiczna o cos i zobaczylem ze sie odgiela (jedno z 3 mocowan peklo na spawie czego nie bylo mozna zauwazyc, bo pozostale 2 mocno trzymaly oslonke na miejscu) po wykreceniu peknietego mocowania brzeczenie ustalo, a uwierz mi, ze rezosnans byl taki, ze za nic wczesniej nie bylem w stanie dojsc skad pochodzi ten dzwiek...