Iglica w gaźniku. KEIHIN FCR37

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Iglica w gaźniku. KEIHIN FCR37

Post autor: sebek1516 » pn, 8 lip 2013, 17:57

Końcówkę mam DRD ale na ich stronie zarzekają się że nie trzeba nic zmieniać.
Moto jechać jedzie, ale żeby ręce prostowało i szło jak dzika świnia to trzeba go jak 2T kręcić.
Zbiera się jako tako ale brakuje mi w nim trochę energii i wiem że powinien mieć więcej nawet znajomy co miał takiego samego mówi że mój jakiś ospały.

Dysze:
slow jet/pilot jet 42
starter jet 68
main jet 178
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

levis
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 323
Rejestracja: pn, 1 kwie 2013, 22:41
Motocykl: 1990 Kx 125
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Iglica w gaźniku. KEIHIN FCR37

Post autor: levis » wt, 9 lip 2013, 07:53

jeżeli jest ospały, tzn, że mieszanka dostarczana przez iglicę w średnim zakresie obrotów jest zbyt bogata lub uboga.

Ja na Twoim miejscu na start spróbował przestawić iglicę o jeden ząbek w dół sprawdził, jak wtedy będzie zachowywać się moto, a potem o jeden ząbek do góry od pozycji wyjściowej i również sprawdził.

Jeżeli ręce prostuje na wysokich obrotach tzn, że mieszanka paliwowo-powietrzna jest ok i dyszy głównej bym nie dotykał.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”