I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
-
Autor tematuLuki888888
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: czw, 18 lip 2013, 18:37
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
Witam. Poszukuje motocykla który będzie mocny na asfalcie i mocny w terenie. Ale tu zaczyna się problem Ponieważ na asfalt mam upatrzonego KTM 525 EXC i koła SM lecz jestem pewien ze nie poradze sobie z nim w terenie i czy nada sie do nauki skoków i wogóle to hardcorowego latania po wszystkich możliwych gruntach,czasem na torze w Boguszowicach który mam nie opodal. Teraz troche o mnie. Mam 190cm i 80kg wagi i kwota do przeznaczenia to ze 12.000. Aktualny motocykl to Honda Dominator NX500 ale za slaby juz na asfalt a do terenu to sie zbytnio nie nadaje,ewentualnie szutry i jakies kamieniste drogi. Mam go już 4 sezon ale chce sie z nim rozstac i mam nadzieje ze pomożecie bo chce w latac po terenie a nie bloczyć
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 352
- Rejestracja: ndz, 25 lip 2010, 10:20
- Motocykl: crf250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Rymanów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
Jak 525 nie spełni Twoich oczekiwań to żaden nie spełni, zostaje jedynie opcja dwóch motorów.
-
Autor tematuLuki888888
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: czw, 18 lip 2013, 18:37
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
no własnie 525 spełni na asfalcie doskonale ale w terenie nie wiem czy bedzie dobry do nauki jazdy bo to podobno zapier...dala tak że pupe urywa:) troche krzepy mam ale jak widzialem wiekszych ode mnie i co te motory robia z nimi to przeraza mnie ta nauka
-
- Mistrz prostej
- Posty: 193
- Rejestracja: śr, 18 lip 2012, 11:41
- Styl jazdy: Super Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
Jeździłem KTM'em EXC 525 i wrażenia z jazdy były Motocykl na pewno nie jest dla amatora, który chce się nauczyć jazdy po torze. Waga i moc mówi sama za siebie. Zbyt pochopne odkręcenie manetki kończy się glebą Do jazdy enduro-przeprawowej może być szczególnie gdy chcemy ją połączyć z jazdą po asfalcie ale o nauce mx ja bym nie myślał bo się zrazisz.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 200
- Rejestracja: pt, 7 gru 2012, 22:28
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Łódzkie Poddębice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
O jakim terenie mowa?,Jak leśne dukty itp. , plus mały rozsądek to 525 super sprawa.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
Jak wygląda trwałość takiego SM na bazie EXC 525 w użytkowaniu miejskim? Można to porównać do trwałości nowszych LC4 (mały Duke, czy SM 690) czy to zupełnie inna bajka?
Pomysł jest odrobinę szalony, ale gdyby ktoś miał ambicje jeździć do pracy żwawo, w stylu supermoto, to czy da się jakoś oszacować trwałość silnika (częstotliwość większych napraw) w przełożeniu na przebieg w kilometrach?
Czy przy założeniu uczciwego serwisu trzeba się liczyć z wymianami zaworów lub korby w połowie sezonu (przy codziennej jeździe) czy dobrze przygotowane moto można potraktować jako trwały sprzęt?
Pomysł jest odrobinę szalony, ale gdyby ktoś miał ambicje jeździć do pracy żwawo, w stylu supermoto, to czy da się jakoś oszacować trwałość silnika (częstotliwość większych napraw) w przełożeniu na przebieg w kilometrach?
Czy przy założeniu uczciwego serwisu trzeba się liczyć z wymianami zaworów lub korby w połowie sezonu (przy codziennej jeździe) czy dobrze przygotowane moto można potraktować jako trwały sprzęt?
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 17 mar 2009, 19:39
- Motocykl: HUSKY
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: I na asfalt i do terenu ale nie całkiem... :)
Exc 525 dobrze sobie radzi jako SM. Interwały wymian zależą od tego ile km będziesz robił a będą podobne jak przy jeździe enduro a nawet dłuższe. Silnik 525 exc jest w stanie wytrzymać bez grubych remontów do 15tys km. Do jazdy po mieście należało by założyć wiatrak na chłodnicę i ja osobiście pomyślałbym o powiększeniu ilości oleju w silniku przez dodatkowy zbiornik oleju(jednak nie jest to koniecznością). Porównywać 525 do LC4, duke czy innych nie ma sensu bo to całkiem inna konstrukcja, bardziej wysilona, mniej trwała ale za to dająca potężną frajdę z jazdy.Ciechu pisze:Jak wygląda trwałość takiego SM na bazie EXC 525 w użytkowaniu miejskim? Można to porównać do trwałości nowszych LC4 (mały Duke, czy SM 690) czy to zupełnie inna bajka?
Pomysł jest odrobinę szalony, ale gdyby ktoś miał ambicje jeździć do pracy żwawo, w stylu supermoto, to czy da się jakoś oszacować trwałość silnika (częstotliwość większych napraw) w przełożeniu na przebieg w kilometrach?
Czy przy założeniu uczciwego serwisu trzeba się liczyć z wymianami zaworów lub korby w połowie sezonu (przy codziennej jeździe) czy dobrze przygotowane moto można potraktować jako trwały sprzęt?