Regenracja łącznik wachacza( pro link)

[adas12]

Tak, więc zamierzam się zabrać za wymienienie łożysk w pro linku w mojej Crf. Nie chcę korzystać z zestawów naprawczych gdyż nigdy nie sprostały one moim oczekiwaniom jeśli chodzi o wytrzymałość. Zamierzam dopasować wszystko samemu. Jeżeli chodzi o łożyska to nie będzie problemu z zakupieniem, tulejki dotoczę lecz czy istnieje gdzieś możliwość zakupienia uszczelniaczy, które byłyby odpowiednie? Domyślam się, że mają one nie standardowy wymiar. Może jest jakaś osoba, która zna ich wymiary, gdyż nigdzie nie jestem w stanie doszukać się tej informacji.
Pozdrawaim

[Konrad324]

Tutaj znajdziesz wymiary : http://www.ronniesmailorder.com/fiche_select.asp w zakładce Rear Schock Absorber jest kiwaczka. W jakich cenach kupujesz łożyska bo też mi się zapowiada taka wymiana ?

[adas12]

Hej co do cen to jeszcze nic nie wiem, bo jeszcze jestem na studiach w Pzn i wracam do domu dopiero w następnym tygodniu.
http://www.helion.net.pl/ to jest sklep u mnie w Szczecinie w którym zawsze kupuję łożyska, generalnie wachlarz cenowy jest bardzo szeroki w zależności od marki. Ja zawsze wybieram SKF lub KOYO czyli te najdroższe.
Ostatnio byłem w tym sklepie jakieś 4 miesiące temu i kupowałem, łożyska do Suzuki LTR, które siedzą między wachaczem a ośką. To najtańsze jakieś no-name były za 12zl/sz poźniej jakieś polskie ok.25-30zl/szt a za KOYO zapłaciłem ok. 60zl. Są to bardzo duże łożyska, więc myślę, że te które będą potrzebne do CRF będą około połowę tańsze. Jak już je zakupie to na pewno poinformuję jaka cena.

Dzięki wielkie za tą stronkę:)!

[tomasz12]

Łożyska bardzo trudno zdobyć, są dosyć drogie około 40zł szt, jeżeli chodzi o uszczelniacze, gdyby nie można było kupić zawsze można dorobić. Natomiast swożnie trzeba toczyć, hartować a następne szlifować. Oczywiście wszystko da się zrobić tylko że taki zestaw będzie kosztował przynajmniej 2 x więcej niż zestaw naprawczy.

[solaris]

Robiłem kiedyś to i wyszło mi 40-50% taniej niż zestaw naprawczy. Pisałem o tym na forum.

[Ciechu]

. Nie chcę korzystać z zestawów naprawczych gdyż nigdy nie sprostały one moim oczekiwaniom jeśli chodzi o wytrzymałość.

Nowy zestaw naprawczy zamontowany przez ciebie i utrzymywany w czystości nie wytrzymywał sensownego okresu czasu?

Nie mam doświadczenia z wieloma motocyklami ale odświeżając kiwaczkę w swoim kawasaki miałem duże problemy z dokupieniem łożysk i uszczelniaczy w odpowiednich rozmiarach. Przypuszczam że jest to działanie celowe aby napędzać koniunkturę firmom produkującym zestawy naprawcze.

Jeżeli zdecydowałeś się na samodzielne dorabianie sworzni, masz komfort manewrowania średnicą zewnętrzną czy nawet stopniowaniem sworznia. Na pewno łatwiej będzie dobrać rozmiar łożysk i uszczelniaczy mając ten komfort niż upierając się przy oryginalnych rozmiarach. Czasami dziwnym trafem można się posiłkować sworzniami tłokowymi od motocykli z krajów demoludu. Ich powierzchnia jest wykonana odpowiednio do współpracy z łożyskiem. Jakoś nie wyobrażam sobie wałka prosto z tokarki stanowiącego bieżnię dla igiełek. Szybko się to posypie.

Zapowiada się to dosyć pracochłonnie. Parę ładnych godzin spędzisz kręcąc korbą. Licząc cenę swojego czasu okaże się, że będzie to dużo droższe niż zestaw naprawczy

[Konrad324]

A kolejny problem to to że łożyska igiełkowe dostępne w sklepie mają koszyk i połowę mniej rolek niż te dedykowane do motocykli które mamy w zestawach naprawczych.

[Majster128]

A kolejny problem to to że łożyska igiełkowe dostępne w sklepie mają koszyk i połowę mniej rolek niż te dedykowane do motocykli które mamy w zestawach naprawczych.

Dokładnie to jest największa różnica.
Różnica w nośności łożyska z 8 wałkami, a 20 raczej wiadoma.

[tomasz12]

Jeżeli jest to możliwe, proszę o wrzucenie fotki takiego sworznia, wraz z opisem technologii oraz czasem wykonania. Z jakim luzem będzie on spasowany z łożyskiem?