makabra,krew, cała anatomia człowieka do objerzenia...
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 332
- Rejestracja: pn, 11 cze 2007, 18:19
- Motocykl: e ponad wszystko
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
grzbiarze .... , działkowcy ... , tirówki ..... a skąd w lesie lub na polu tirówki LOLfifi pisze:wszystko to prawda ale na motocrossie też trzeba uwarzać na np: grzybiaży, działkowców i zwłaszcza na tirówki bo te nie dostaną odszkodowania w razie wypadku przy pracy.
Motocross#Supermoto#Speedway#RPF#FMX
>FSW<
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
tak szczerze to 2/3 uprawia takie jeżdzenie leśno-pagórkowe i nie ukrywam że ja też. Zastanawia mnie tylko jedno czemu większość sie do tego nie przyznaje robiąc z siebie wielkich zawodników? przecież takim nie zostaje sie odrazu wymaga to czasu i pracy .
Pragne zaznaczyć że nie chce nikogo obrazić i nikomu ująć zdolności.[/b]
Pragne zaznaczyć że nie chce nikogo obrazić i nikomu ująć zdolności.[/b]
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 518
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 22:24
- Motocykl: KTM 250 SXF '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
no, ale może nie wszyscy mają tory, a nawet jak, to może ktoś woli enduro niż mx. zbluzgajcie wszystkich zawodników enduro, że to oszołomy bo jeżdżą po wszystkim. tak z tego wynika, że prawdziwi motocykliści to tylko ci co jeżdżą po torach, a cała reszta to amatorzy i oszołomy. panowie przecież są inne sporty motorowe niż mx i sx
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Ale to jest nielegalne. Mam dobrego kumpla który interesuje sie przyrodą itp, kiedyś gadałem z nim o tym i zapytał sie mnie jak bym sie czuł gdyby zaczął sadzić drzewa na torze na którym jeżdze. Mimo że nie wolno by mu było tego robić sadziłby te drzewa. Zapytał sie mnie wtedy czy nie wkurwiało by to mnie. Na takiej samej zasadzie ludzie w lesie postrzegają tych którzy jeźdzą. Nas tam po prostu nie powinno być i tyle. A to że endurowcy nie mają gdzie jeździć to jest inny temat.
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
to o czym mówi Kaze to prawda której nie kwestionuje i nie neguje ale przyroda ma dużo wiekszy problem niż tacy "normalni" motocykliści enduro, cross (jak ja) którzy nie niszczą tszciułki leśnej i drzew większy kłopot to tony śmieci które zostawiają ci "porządni ludzie" którym tak mocno przeszkadzamy.
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 518
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 22:24
- Motocykl: KTM 250 SXF '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
motor dla lasu to nie duże zagrożenie, co innego wycinka i zwożenie tych drzew. jak ktoś widział drogi leśne po tym jak przeciągneli po nich drzewa wie o czym mówie. Do tego ta ustawa z czasów Wałęsy, że jak coś jest chłopa to może zrobić z tym co chce przyczyniła sie do wycinki wielu lasów. śmieci - masakra. u nas kiedyś chcieli wyciąć taki las przy osiedlu, żeby zrobić jakiś taki ośrodek rekreacyjny. las ten jest bardzo zaśmiecony przez okolicznych mieszkańców, wyrzucają tam tony śmieci. i to właśnie ci co najwięcej wyrzucali zaczeli latać podpisy zbierać, żeby zachować las, bynajmniej nie po to bo chcą ochronić przyrodę tylko dlatego, żeby dalej mieć śmietnisko. a władze nic z tym nie robią bo wolą narzekać, że śmieci wyrzucają i mówić jacy są bezsilni zamiast coś z tym zrobić. a proceder ten jeszcze pamięta poprzedni ustrój...
ja lubię jeździć po bezdrożach i jeździć będę, a to, że kogoś to wkurza - mnie też wiele rzeczy denerwuje i nic z tym nie mogę zrobić, zresztą jedyne inne wyjście to postawić maszynę w garażu i niech stoi.
ja lubię jeździć po bezdrożach i jeździć będę, a to, że kogoś to wkurza - mnie też wiele rzeczy denerwuje i nic z tym nie mogę zrobić, zresztą jedyne inne wyjście to postawić maszynę w garażu i niech stoi.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 56
- Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 21:38
- Motocykl: KX250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: SKAWINA
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Tak mowa ze jazda po lasach i łąkach to ENDURO!!! i że sie kogoś nazywa oszołomem hmm.
Moim zdaniem trzeba rozrużnić ENDURO MOTOCROSS oraz jazde "amatorską" gdzie tylko praktycznie tu istnieje zagrożenie dla osób takich jak grzybiaze i spacerowicze.
Moim zdaniem jezdząc enduro po lasach i łąkach gdy robimy to wtedy jak trasa niejest przygotowana do zawodów i ludzie znajdujący sie na tych odcinkach niesą poinformowani powinna odbywać z uwagą na tych ludzi kturzy tam sie znajdują
pozdro
Moim zdaniem trzeba rozrużnić ENDURO MOTOCROSS oraz jazde "amatorską" gdzie tylko praktycznie tu istnieje zagrożenie dla osób takich jak grzybiaze i spacerowicze.
Moim zdaniem jezdząc enduro po lasach i łąkach gdy robimy to wtedy jak trasa niejest przygotowana do zawodów i ludzie znajdujący sie na tych odcinkach niesą poinformowani powinna odbywać z uwagą na tych ludzi kturzy tam sie znajdują
pozdro
-
- Mistrz prostej
- Posty: 56
- Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 21:38
- Motocykl: KX250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: SKAWINA
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
TAK ci "porządni ludzie" to fakt zostawiaja taki burdel że crossówka za 5 lat tyle szkód chyba nienarobififi pisze:to o czym mówi Kaze to prawda której nie kwestionuje i nie neguje ale przyroda ma dużo wiekszy problem niż tacy "normalni" motocykliści enduro, cross (jak ja) którzy nie niszczą tszciułki leśnej i drzew większy kłopot to tony śmieci które zostawiają ci "porządni ludzie" którym tak mocno przeszkadzamy.
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Wy nie rozumiecie o co chodzi. Nie chodzi o ściółke leśną i o ludzi którzy śmiecą w lesie bo i tak oni po tym lesie nie spacerują i im to nie przeszkadza że jest burdel a na tym śmietnisku ktoś sobie jeździ. Chodzi o tych którzy faktycznie idą do lasu odpocząć ale nie mogą tego zrobić bo po lesie szarżuje stado rozkręconych do oporu motocykli i motocyklistów krzyczących "tej henio kurde jeszcze ten podjazd jebniemy" - i nie są to moje wymysły tylko fakty. Nie każdy kocha dźwięk wyżyłowanego 4suwa.
Ja też nie jestem święty ale jak już trzeba wjechać w las to nie do oporu tylko tak żeby jak najmniej przyszkadzać tym którzy mają prawo wymagać aby w lesie było cicho.
Ja też nie jestem święty ale jak już trzeba wjechać w las to nie do oporu tylko tak żeby jak najmniej przyszkadzać tym którzy mają prawo wymagać aby w lesie było cicho.
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Mistrz prostej
- Posty: 125
- Rejestracja: czw, 6 kwie 2006, 16:16
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Kielce
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja czasami lubie sobie walnąć jakiś pożadny podjazd albo wpaść w jakieś błoto. Ludzi chodzących po błocie albo podjazdach nie widze za czesto A po za tym jak już sie jedzie przez las i widzi ze ktoś idzie to normalny człowiek zwolni i przejedzie powoli bez zadnych popisów itp rzeczy
Yamaha Yz 250F 2014