jeździcie na nartach? :)

[Mike_CR]

ja lubię od razu na głęboką wodę hamować się nauczę mam taką nadzieję

[pawel_gas]

ja się wybieram na snowboard pod koniec stycznia prawdopodobnie do zieleńca, jeszcze nigdy nie jeździłem i zastanawiam się czy nie wziąć ze sobą swojego ufo-scorpiona i kasku na pewno będzie dobra zabawa

z buzerem mozna jezdzic i nawet nie krepuje ruchow. polecam, bo wtedy masz troszke wiecej odwagi!
dla poczatkujacych snołborderów, zalecalbym jakis pas nerkowy na kosc ogonową, bo jak patrze na stoku to najczestszy rodzaj upadków wsrod nich

[Mike_CR]

wezmę to pod uwagę dzięki moim sportem zimowym są łyżwy, w tym już nie jestem amatorem

[sebek1516]

PO 4 godz na desce zacznie Ci jakoś iść

W Poniedziałek byłem na nartach a w następny piątek uderzam na deskę
Wezmę nakolanniki i pas

[Big]

wezmę to pod uwagę dzięki moim sportem zimowym są łyżwy, w tym już nie jestem amatorem

Snowboard cie sprowadzi na ziemie.
Bedziesz bezradny jak noworodek
Wiem co mowie. Zobaczysz

Ale deska i tak jest fajniejsza od sztachet , o niebo..

[Mike_CR]

Big biorę to pod uwagę myślę że jakoś sobie poradzę nie boję się upadków

[Big]

Nie chodzi o upadki , tylko o bezradnośc i niepanowanie nad deska na poczatku nauki snowboardu. To bardzo stresujace i równoczesnie zabawne.
Upadki to betka. Chyba ,że ci zakantuje krawędz przy wiekszej predkości. No to sie robi wtedy ciekawie

[WLD_Wlodi]

Nie chodzi o upadki , tylko o bezradnośc i niepanowanie nad deska na poczatku nauki snowboardu. To bardzo stresujace i równoczesnie zabawne.
Upadki to betka. Chyba ,że ci zakantuje krawędz przy wiekszej predkości. No to sie robi wtedy ciekawie

To mówisz że snowboard trudniejszy niż narty ?

[Bajos124]

Chyba ,że ci zakantuje krawędz przy wiekszej predkości. No to sie robi wtedy ciekawie

w tamtym roku mialem taką przygode, pierwszy raz na stoku z 8 zjazd, i jade na kreche (jak łapałem dużą prędkość to bałem sie skrecać chamować ) i odwróciło mnie tyłem do stoku złapało kant no i... 1,5 tyg w szpitalu, problemy z nerka mialem jakieś, żyły popękły, tak mnie powykręcało, a i głową też niezle rąbnełem, lekki wstrząs, dlatego teraz bez kasku sie nie ruszam i pasa, i radze innym tez- jak początki na desce to chociaz kask miejcie. dlatego w tym roku więcej na nartach jeżdże, chociaż i z tym miałem przygody z pare ładnych lat temu- wynik zabawy w małysza haha

[Sierot]

Każda z tych dyscyplin ma swoje smaczki i jest jednakowo trudna ja od 8 lat na nartach jeżdżę, a w przyszłą zimę planuję na kurs instruktorski się zapisać. Zawsze jakaś przygoda gdzie w Polsce polecacie trasy? Ja np. Krynicę Górską. tam na prawdę można pojeździć jeśli chodzi o PL.

[sebek1516]

W Alpy

W Lubelskim to Chrzanów najbardziej polecam
Jest również Rąblów ale tam krócej i mniej stromo.

[Disaster]

Ale moim zdaniem na nartach łatwiej, zwłaszcza w tych czasach kiedy narty maja carvingi, leciutko przenosisz balast ciała i skręca się bez problemu. Mi przynajmniej na nartach łatwiej idzie niż na desce 8)