Andrzej Czyżowski....R.I.P.[*][*][*].......

[To.mek]

Było dzisiaj na TVNie, właśnie w 'Uwadze'. Znów zrobili doskonałą reklamę tego typu sportom.

[witekCRM]

Obejżałem ten reportaż, i zauważyłem pewną nieścisłość. Wydaje mi się a nawet jestem prawie przekonany że na filmie nie został pokazany upadek Ś.P. Andrzeja.
Widzimy upadek zawodnika jadącego hondą a nie suzuki, chyba ze sie myle, chociaz w tej sytuacji to raczej mało istotne.

[To.mek]

Ten chłopak który się przewrócił to nie był Czyżowski. Chyba nie mieli co w tym momencie pokazać.

[Stanley125]

A nasi kochani rodzice jak zwykle wyszli na tyranów pozwalających nam jeździć

[Kaze]

No bo taka jest prawda, dziecko które ma 4lata nie chce jeździć bo nie wie co to jest, to rodzic decyduje czy bedzie jeździł czy nie.

[Dawid_tc450]

Kaze chyba cos ci sie pomylilo...chyba nie wiesz jak sie zachowuja 4 letnie dzieci....jesliby nie chcial jezdzic i by mu to przeszkadzało to gwarantuje ci ze by nie jezdził. 4 letnie dzieci wiedza juz to z czego sie ciesza i to co im sprawia przykrosć i gwarantuje ci ze jak dziecko widzi tatusia smgajacego na moto to samo pragnie jezdzic i nie dlatego ze ktos je zmusza.

[Filip_CK]

nie znalem kolesia, ale słyszałem o nim trochę, jeszcze oglądając ten materiał zrobiło mi sie naprawę smutno

[gorceYz125]

http://uwaga.onet.pl/1487274,archiwum.html
Tu jest dla tych ktorzy nie ogladali.......

[Malec]

Kaze chyba cos ci sie pomylilo...chyba nie wiesz jak sie zachowuja 4 letnie dzieci....jesliby nie chcial jezdzic i by mu to przeszkadzało to gwarantuje ci ze by nie jezdził. 4 letnie dzieci wiedza juz to z czego sie ciesza i to co im sprawia przykrosć i gwarantuje ci ze jak dziecko widzi tatusia smgajacego na moto to samo pragnie jezdzic i nie dlatego ze ktos je zmusza.

Popieram w 110% i znam to z autopsji.
Kaze nie masz racji, Mój syn ma nieco ponad 3 lata ale już rok temu pierwszy raz jeździł samodzielnie na quadzie 70cc i wierz mi nie zmuszałem go. Wręcz przeciwnie, zgodziłem się na to po długich prośbach z jego strony...( zmanipulował mnie tak jak to robią dzieci ).
Jeśli jakiś rodzic zmusza swoje dziecko do uprawiania takiego sportu, bo chce zaspokoić jakieś swoje niespełnione ambicje to jest to chore, ale jeśli dzieciak załapie bakcyla to nie ma siły. A jeśli ma mu się coś stać to w kuchni uderzy się o szafkę i rozwali głowę. Co nam pisane, to się wydarzy.

Andrzeja miałem przyjemność widzieć u nas w Częstochowie, gdy z tatą prowadzili trening dla kilku chętnych. Przez 2 godziny nie jeździłem, bo podziwiałem jak wspaniale "lata" ten młodziutki chłopak, po prostu warcząca dwusuwem poezja. Taki ogromny potencjał w nim drzemał.
Niepowetowana strata

[grzeniu]

również nie zgadzam się z Kaze... Rodzice robią to dla nas, po to żebyśmy my mieli hobby i cel zycia. Lepiej jezdzic na moto nic stac pod budką z piwem... Miec po co żyć. Ja mam 19 lat, mój tata sponsoruje mi ten sport i wiem że czerpie z tego taką sama przyjemnosc jak ja mimo tego ze to tylko ja jezdze. to po prostu hobby...

[Kaze]

Mi rodzice do 15roku życia zabraniali wsiadać na jakikolwiek motor mimo że bardzo chciałem jeździć ale i tak uważam z perspektywy czasu że mieli racje bo to nie jest sport dla dzieci. Takie jest moje zdanie.

[Dawid_tc450]

To powiedz mi jaki jest sport dla dzieci?? Szachy??CHodz i przy tym można sie nabawić kontuzji ręki..Każdy sport niesie ze sobą pewne ryzyko..piłkanożna, koszykówka siatkówka w każdym sporcie zdażaja sie różne kontuzje..kaze na rowerze tez ci nie pozwalali jezdic??Bo moglo sie stać to samo..wypadki sie zdarzaja i nic na to nie poradzimy takie jest życie .. brutalne ale prawdziwe..choc to jest straszna tragedia i nie wybrazam sobie stracic syna